- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (10)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 6672 |
Komentarzy: | 214 |
Założony: | 10 kwietnia 2012 |
Ostatni wpis: | 10 stycznia 2017 |
Postępy w odchudzaniu
Zapraszam na bloga narzeczeńskiego :)
Udało mi się pokonać poświąteczny przestój i w końcu zobaczyłam na wadze 5 z przodu! Na pewno przyczyniły się do tego codzienne ćwiczenia, do których powróciłam, chociaż w nieco innej formie. Z uwagi na ograniczenia czasowe i nie tylko (prawie) każdego wieczoru poświęcam ok. 10-15 min na ćwiczenia rozciągające, brzuszki i przysiady. Zdecydowanie lepiej się czuję po takim wysiłku niż po aerobowych, no i moje biodro mniej na tym cierpi. I są też widoczne efekty!
Z kulinarnych nowości natomiast zaprzyjaźniłam się ostatnio z owsianką Wiem, trochę późno, bo przecież to podstawa dietujących z Vitalią, ale lepiej późno niż wcale.
Jeszcze tylko 1 kg i będę mogła świętować zrzucenie okrągłych 10 kg! A do mojego celu jeszcze 4 kg - ale przypuszczam, że z nimi będzie najtrudniej. Nie czas jednak na zamartwianie się! Z każdym kolejnym kilogramem moja motywacja wzrasta. Nigdy nie sądziłam, że tak długo utrzyma się moja motywacja do chudnięcia - już prawie rok! Może właśnie dlatego, że chudnę tak powoli. Gdybym w krótkim czasie zrzuciła więcej kilogramów, później mogłoby przyjść załamanie. A tak - zdrowe odżywianie stało się po prostu częścią mojego życia i powoli, ale skutecznie przynosi pożądane efekty!
Tak trzymać!