Schudłam już 2 kilo :-) Strasznie się cieszę! Wiem, że to niewiele patrząc na to, że mam konto na Vitalii od drugiego święta Wielkanocy, ale to już zawsze coś. Szczególnie, że strasznie zaniedbywałam dietę i w ogóle nie ćwiczyłam, także wiecie. Te -2kg dały mi motywację i teraz będę się pewnie o wiele lepiej trzymać :-) Żadnego lenistwa i zostawiania diety na później. Jak weszłam na wagę to zanim mi w końcu pokazało ile ważę przez chwilę pokazywało się 72 "z groszami" dawno nie widziałam takiej liczby na wadze! Teraz to już tylko krok do tego. Naprawdę meeega się cieszę :-)
Dopiero zjadłam dzisiaj pierwsze i drugie śniadanie, ale napiszę jeszcze co planuję zjeść.
1 śniadanie: niestety zjadłam drożdżówkę, ale to dlatego, że mama kupiła tylko to i nie zostawiła pieniędzy na chleb, ani bułki, ale posypałam ją sobie odrobiną otrębów.
2 śniadanie: miseczka płatków kukurydzianych z mlekiem 1,5% tłuszczu + 2 łyżki otrębów.
Obiad: sałatka z groszkiem, kukurydzą i grzankami. Ciekawe jak to będzie smakować... :P
Podwieczorek: Jogurt, lub jakiś owoc.
Kolacja: 2 skibki chleba, jeszcze nie wiem z czym, ale prawdopodobnie jakiś ser.
I ćwiczyłam pół godziny :-) 10 minut stepper, 20 minut rowerek. Chcę dziś zrobić jeszcze z 30 brzuszków.
Trzymajcie się!