Hej!
Tak się wczoraj przygotowywałam na zajęcia, że aż dzisiaj na nie zaspałam... a że muszę dojeżdżać ponad 70km,
a z dojazdami jest średnio i żaden mi teraz nie pasuje więc postanowiłam zostać w domu
co do diety to idzie mi bardzo dobrze. Jeszcze chyba nigdy nie byłam tak zdeterminowana jak teraz odpukać oczywiście...
Zważę się dopiero w sobotę, chociaż wczoraj nie wytrzymałam i wskoczyłam na wagę i był spadek
ale spokojnie nie ma co się jarać, zobaczymy w sobotę
wczorajsze menu:
ś: 3 kromki chrupkiego z bieluchem, kawa z mlekiem 220kcal
II: 2 plasterki szynki z pomidorem ok 90kcal
o: udko z kurczaka z warzywami 200kcal
k: 2 jabłka 130kcal
razem: 640kcal,
a dzisiaj póki co:
ś: 3 kromki chrupkiego z szynką i bieluchem oraz kawa z mlekiem 235kcal
II: jajko z parówką, 2 kromki chrupkiego, 2 korniszony292kcal
o: pierś z teflonu, 3 kromki chrupkiego, 3 korniszony 255kcal
k: kawa z mlekiem, kilka chrupek kukurydzianych 120kcal
razem: 902kcal