Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem wesołą kobietą która lubi często się śmiać. Wiem że dla mojego zdrowia muszę zrzucić zbędne kilogramy

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 11463
Komentarzy: 1388
Założony: 20 lutego 2012
Ostatni wpis: 29 września 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
renata96

kobieta, 50 lat, Czermin

164 cm, 136.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 sierpnia 2012 , Komentarze (11)

      WITAJCIE SKARBY!!!!!

Dzisiaj będzie na wesoło jeśli uda mi się wkleić 
Niestety nie umiem wklejać obrazków ani niczego
z internetu.
Dieta w normie.
Upały nadal panują tu we Włoszech i tak ma 
być do kończ sierpnia.
Dzisiaj mam doła, bo moje dzieciaki wyruszyły
na Pieszą Pielgrzymkę Tarnowską do Częstochowy.
Ja też chciałam iść ale nie mogłam byłam w Polsce na bierzmowaniu
córki i teraz nie miałam jak jechać do domu. Niedawno tutaj przyjechałam, 
bo 05 lipca i za krótko jestem żeby jechać do Polski.
W przyszłym roku idę!!!!!!!!!!!!!

     ŻYCZĘ MIŁEGO WIECZORU!!!!!!!

14 sierpnia 2012 , Komentarze (16)

      WITAJCIE DZIEWCZYNKI!!!!!

Dzisiaj jest dzień ważenia. Jest 0,5 na minusie 
już nie taka rewelacja jak zawsze to jakiś ubytek.
Przez ostatnie cztery dni było chłodniej, ale 
od jutra ma wrócić upał do 25 sierpnia ma być
do 40 stopni gorąca. Jak ja mam to przetrzymać.
Wiem, że u was w Polsce jest zimno i leje deszcz.
Byłoby dobrze gdyby się dało wymienić tymi pogodami.
Ja bym wam wysłała trochę ciepła, a wy mi troszkę 
chłodu i deszczu. Tutaj jest straszna susza.

                  ŻYCZĘ MIŁEGO WIECZORU!!!!!!

7 sierpnia 2012 , Komentarze (20)

                 WITAJCIE!!!!!!

JEST UPRAGNIONY SPADEK
    2,2 kg!!!!!!!!!!!!!
Zaraz zmieniam pasek.
Tak pozatym to stale upał nie ma czym oddychać.
Tutaj już 4 miesiące nie pada i jest tragedia.
Wszystko usycha, ludzie modlą się o deszcz.
W kościołach są msze odprawiane w tej intencji.
U mnie dzisiaj było ponad 40 stopni. 
Jak sprzątałam to podłogę myłam swoim potem.
Wyglądałam tak jakbym cały czas stała pod prysznicem.
Do tego wszystkiego nadal @ i nie mam siły na nic.
Mam nadzieję, że u Was lepiej i jest troszkę chłodniej.

    ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM POWODZENIA!!!!!

4 sierpnia 2012 , Komentarze (12)

      WITAJCIE DZIEWCZYNKI!!!

Nie piszę codziennie swojego pamiętnika, bo nie mam o czym
pisać. Dnie są takie same nic nowego się nie dzieje.
Ciągle jest upał taki, że ciężko wytrzymać.
W czwartek o godz 18:00 było 39 stopni.
To ile musiało być w samo południe???
I wcale nie ma się na ochłodzenie.
Ćwiczeń nie ma wcale, bo ciężko mi jest się ruszać
w takim upale i przy mojej wadze. 

Dierkowo jest dobrze. Przy takim upale to tylko
się pije jak smok i zjada dużo owoców.
Na nic innego nie ma ochoty.
Rowerkiem nie jeżdżę bo mogę jeździć tylko 
w południe jak dziadek jest w łóżku i wypoczywa.
Jednak w tych godzinach jest taki gorąc, że nie ma
szans aby się przejechać.
Dzisiaj dostałam @ i jestem do niczego.
Następny wpis wrzucę w poniedziałek jak się zważę.

    ŻYCZĘ WSZYSTKIM POWODZENIA!!!

 DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM ZA ŻYCZENIA URODZINOWE WIEM, ŻE PÓŹNO ALE LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ!!!! 

1 sierpnia 2012 , Komentarze (12)

      WITAJCIE LASECZKI!!!

Dzisiaj znów skusiłam się i stanęłam na wadze. 
Waga pokazała o 0,70 mniej niż wczoraj.
Muszę przyznać, że przez tę noc nogi zrobiły mi się
troszkę mniej spuchnięte.
Jednak całkiem opuchlizna nie zeszła. 
Teraz znów nogi mam jak balony.
Jak ja przeżyję te upały to będzie dobrze.
Tutaj jeszcze wrzesień jest miesiącem bardzo 
upalnym, a więc zostało mi jeszcze dwa miesiące mąk.
Dietkowo wróciłam na właściwe tory.

Śniadanie mleko z sucharami
II Śniadanie arbuz
Obiad  Ziemniaczki z cukinią i udko bez skórki
Podwieczorek melon
Kolacja cukinia z połową bułeczki

Mam nadzieję, że waga zacznie spadać w dół.


31 lipca 2012 , Komentarze (8)

                            WITAJCIE!!!!!

Jestem załamana!!!!! Skusiłam się dzisiaj rano i stanęłam na wadze.
Wiecie co: normalnie się załamałam + 3,1 kg!!!!!
Na ten piękny wynik złożyło się kilka czynników

1. Najważniejszy moje obżarstwo!!!!!   
2. Jestem przed @ o ile znów się nie opóźni.
3. Bardzo dużo piję mało sikam i zatrzymuje mi się woda w organiźmie.

Mam bardzo opuchnięte nogi.
No cóż trzeba wyciągnąć wnioski ze złego postępowania i wrócić 
na właściwe dietkowe tory.
To by było na tyle tego mojego dzisiejszego wpisu.
Niestety nie popisałam się tym razem.
Jeszcze nie miałam takiej dużej wpadki jak tym razem.
Nawet jak byłam w Polsce to przez 6 tygodni przytyłam 2kg, 
a tu w tydzień przytyłam 3kg!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tu we Włoszech są straszne upały i ciężko wytrzymać.
Jestem stale osłabiona pocę się bardzo. A jeszcze przy mojej tuszy
to jest tragedia.  

31 lipca 2012 , Komentarze (7)

                         WITAJCIE!!!!!!

Niestety dzisiaj nie mam się czym pochwalić.
Zostały ostatki z wczorajszej imprezy i znów 
najadłam się ciasta i sałatki.
Czyli nie jestem z siebie zadowolona.
Do tej pory nie ćwiczyłam bo nie mogłam 
się jakoś zmobilizować.
Gdybym miała możliwość pójścia na siłownie
to pewno inaczej by to wyglądało.
Niestety nie mam takiej możliwości, a samej w domu
to te ćwiczenia jakoś nie idą.
Jednak dzisiaj znalazłam na youtube zumbę 
i chyba to jest to co mnie wciągnie. 
Ja bardzo lubię tańczyć, a więc ten rodzaj gimnastyki 
może zdać egzamin w moim przypadku.
Na razie idzie mi marnie, bo gubię się w krokach,
Ale myślę, że z czasem będzie coraz lepiej.

   SŁODKICH SNÓW SKARBECZKI

29 lipca 2012 , Komentarze (14)

       WITAJCIE KOCHANE!!!!

Dzisiaj skończyłam 38 lat jaka ja jestem stara!!!!!! 
Dlaczego nie można mieć stale 20 lat?????

Nagrzeszyłam dzisiaj strasznie!!!!!!
Było ciasto, likier, sałatka jarzynowa, polska wędlina. itd...
Myślałam, że chociaż zaszumi mi w głowie, ale nic.
Nawet nie czuję, że cokolwiek piłam.

Dziękuję bardzo: musi2, ona236, sardynce50 i lunatyczce 
za to, że pamiętały o moich urodzinach.

Jutro się nie ważę, bo po dzisiejszej imprezie będzie ze dwa 
kilo na plusie.
Lecę teraz poczytać Was i pokomentować.

   ŻYCZĘ DOBREJ NOCY I 
     SŁODKICH SNÓW!!!!

26 lipca 2012 , Komentarze (14)

      WITAJCIE LASECZKI!!!

Dzisiaj byłam na wolnym. Ale się nachodziłam.
Dietkowo jest ok, ale nagrzeszę w niedziele.
Mam urodziny i piekę dwa ciast shreka i sernik kapłański.
Robię sałatkę jarzynową i będziemy świętować z dziewczynami.
Dzisiaj kupiłam likier kawowo-śmietankowy 
Likier jest słodki, a więc dodatkowe kalorie. 
Chyba nie będę się ważyć w poniedziałek bo 
bym się załamała.
 
        SŁODKICH SNÓW!!!!

25 lipca 2012 , Komentarze (7)

         WITAJCIE SKARBECZKI!!!!

Przepraszam za to, że zaniedbywałam wpisy, ale po wyjściu mojego
podopiecznego ze szpitala mam mało czasu.
Samo karmienie dziadka zajmuje mi dużo czasu,
a oprócz tego muszę wysprzątać, ugotować, podlać ogródek itd.
Niestety takie są uroki pracy 24h na 24h.
Donoszę, że dietkowo jest ok.
W poniedziałek zanotowałam spadek 0,5kg.
Troszkę mało, ale cieszę się też i z tego.
Odrobiłam komentarze w waszych pamiętnikach.
Dziękuje za to, że jesteście i mnie wspieracie.

    ŻYCZĘ DOBREJ NOCY!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.