- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (31)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 23052 |
Komentarzy: | 549 |
Założony: | 7 lutego 2012 |
Ostatni wpis: | 8 sierpnia 2014 |
Postępy w odchudzaniu
spodnie motywacyjne i kurtka o dziwnym rozmiarze
:)
dziś odwiedzili nas znajomi, z którymi ostatni raz spotkaliśmy się na początku stycznia. Obydwoje (a po nim bym się tego nie spodziewała) zauważyli, że "ładnie" schudłam, pytali jak itp. Było mi baaardzo miło! Zjadłam kilka chipsów ale odstępów 3 godz nie trzymałam. Ćwiczenia wczoraj i dziś nie są moją najlepszą stroną- jakaś przemęczona jestem.
Jutro (o ile córcia się nie rozłoży na maksa bo coś gorączkuje) jedziemy do teściów i będzie szwagierka z mężem i dzieciakami, którzy też ostatnio widzieli mnie w styczniu - mam nadzieję,że ich reakcja będzie równia miła :)
zrobiłam długi piękny wpis i po wpisie...
no to w skrócie:
która pomoże odnośnie tych moich suwaczków? każdy pokazuje inaczej -ten taki niby główny, który widać po prawej stronie na górze pokazuje 64.7, jak wejdę w opcję "mój pamiętnik" i widzę swoje wpisy - nad nimi na górze mam suwaczek "postępy w odchudzaniu" na którym jest aktualnie 63.8 a jak z tego suwaczka w górnym prawym rogu kliknę swój nick i widze stronę, na której są Wasze ostatnie wpisy to nad nimi mam suwaczek, który pokazuje wagę 64.6 kg. Czy ja coś pokićkałam? jak to zmienić żeby wszędzie było jednakowo?
druga sprawa o której pisałam jak mnie zjadło: stanęłam dziś na wadze i... 63.4! Ha! Jest dobrze! Jeszcze żeby było tak dobrze w cm! a tu ani drgnie... :/
Wczoraj w Rossmanie zaopatrzyłam się w masażer, krem do biustu dla karmiących i ten cudowny Bio-oil tak szeroko reklamowany (tak, tak - dałam się ponieść reklamie, a co!) Używała któraś?
No i kolejna sprawa - zauważyłam po 3 użyciach małą poprawę po serum termoaktywnym. Poprawa nastąpiła na wewn stronie ud, które mam wręcz posiekane rostępami i do tej pory skóra tam była przez to maksymalnie pomarszczona a teraz jest gładka i rozstępy mniej widać (tzn one nie były ciemne, ale naprawdę nogi wyglądały tak jak skóra 90latki).
I na koniec - czy któraś ćwiczyła Brazil Butt Lift? jakie macie zdanie na ten temat?
miłego dnia! będę Was śledzić w miarę możliwości bo mamy aktualnie mały oddech w ząbkowaniu :)
suwaczek równie niezdecydowany jak moja szklana...
Witajcie
zastanawia mnie (i wkurza jednocześnie) - jak to jest, że raz na moim suwaczku jest waga 63,8 (aktualna i ostatnio przecież zmieniana) a raz (czasem tego samego dnia) 64,6 bodajże czyli waga przed ostatnim pomiarem? Czy vitalia wyczuwa wahania wagi i dopasowuje do nich suwaczek? nie łapię :)
Dziś u nas piekielna mgła. Szaro a wręcz biało więc pewnie korki nieziemskie. To jednak oznacza ocieplenie więc nie ma co narzekać. Słyszałam wczoraj, że ma być 16 st i mam zamiar to dziś osobiście zweryfikować (muszę przejechać się na pocztę i może na jakieś szmatki podjadę?)
Dietkowo ok, ćwiczeniowo nadal kuleję (i to dosłownie). Wczoraj podczas robienia pajacyków dla odmiany zaczęło mnie boleć po zewnętrznej stronie lewego kolana... ból promieniował do kostki więc musiałam podskoki sobie darować. Dorobiłam jeszcze abs z Mel B i dałam sobie spokój. W ramach rozrywki dietkowej upiekłam ciasteczka owsiane na bazie musu jabłkowego (bez cukru), z żurawiną, migdałami, orzechami włoskimi i rodzynkami itp. Mam przekąskę :) Szukam swojego idealnego ciasteczka owsianego i póki co te wyszły najlepiej (robiłam chyba 4 raz).
No i tadam! - byłam wczoraj na zakupach i wzięłam sobie Eveline Slim 3D termoaktywne serum modelujące talią, brzuch i pośladki. Złapałam też rękawicę z jakiejś plecionki więc wieczorem wskoczyłam do wanny, wymasowałam co trzeba i nałożyłam serum... Wg producenta - przyjemne uczucie ciepła utrzymujące się od 20 do 40 min to pewność, że serum działa prawidłowo. Oj! u mnie to ono chyba zapierniczało w trybie megaprzyspieszonym! Paliło! Normalnie słuchajcie wiem co robić jak mi stopy zmarzną! Żesz w mordę jak to dawało!!! Stałam najpierw lekko oniemiała z wrażenia, potem się zastanawiałam czy to tak powinno być, potem puknęłam się w czoło, że nie trzeba było najpierw używać rękawicy tylko wypróbować to cudo a na koniec uznałam ,że już mi i tak nic nie pomoże (a wysypki na szczęście nie ma więc to nie reakcja alergiczna) i należy udać się w stronę łóżka, uśmierzyć cierpienie we śnie... przykryłam się kołdrą i czułam jakby mi ktoś do tego jeszcze dołożył poduszkę elektryczną :) Ale mieli rację - nie trwało to dłużej jak te 30-40 min a miałam przynajmniej poczucie, że coś się tam ze mną dzieje i że to raczej na pewno coś dobrego dla mojej sylwetki :):):) Tak więc przestrzegam - nie podrażnijcie sobie ciała peelingiem i takim ustrojstwem jak ja jeśli macie zamiar używać tego serum - no chyba, że lubicie skrajnie ekstremalne doznania :) Zaraz wskakuję pod prysznic i tym razem wypróbuję je bez uprzedniego szorowania się :)
A i jeszcze na koniec babol - stwierdziłam,że zrobię sobie odmianę od zwykłego musli i wygrzebałam jakieś płatki z owocami 85% - cokolwiek to znaczy, pomyślałam, pewnie jest tam dużo suszonych owoców. Ta... owoce się dziwnie zdematerializowały (bo naprawdę jest ich mało) a płatki? są słodzone! wrrrr!!!! No ale kupiłam też inne - naturalne, z dużą ilością błonnika i truskawkami więc jakoś przeżyję tę porażkę.
Miłego dnia !!!!
może samo w sobie schudnięcie nie jest taką wielką filozofią (tak myśli chyba ten kto nie musiał się odchudzać!) ale już zdobycie jędrności i utrzymanie sylwetki - to wyzwanie... Ja mam spooooro obwisłości (poczynając od karmiącego biustu niestety...) na przeszczepach dolnych (głównie uda) kończąc.
Wiele z Was stosowało już balsamy, body wrapping itp. A masaż bańką chińską? albo takie mini urządzenia działające jak bańka, ale elektryczne? próbowałyście może? dla mnie już sam masaż to kolejna porcja ćwiczeń :D Najlepiej byłoby się wybrać na masaż profesjonalny, ale kogo na to stać,żeby sobie zafundować całą serię... mi szkoda kasy jeśli mogę coś dla siebie zrobić sama w domu (własnoręcznie albo przy użyciu jakiejś "cud maszyny").
Polecacie coś szczególnie? podzielicie się doświadczeniami??? :) wiele z Waszych pamiętników przeglądałam, ale cofać się teraz i szukać to trochę nie mogę z braku czasu :) idę więc na skróty i wołam: POMOŻECIE?? a WY ??? (i tu głośnie POMOŻEEEMYYYY!!!) :):):):)