Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Wena10

kobieta, 44 lat, Kętrzyn

172 cm, 74.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 października 2013 , Komentarze (3)

      Fajnie było tylko z muzyka ciężko ,bo ja jestem antydiscopolówą i strasznie się męczyłam Ale mimo to się wytańczyłam i wybawiłam ,no i dowiedziałam się paru ciekawych rzeczy ,a mianowicie jak to szwagierka mi dupę rombie (pracujemy w jednym zakładzie tylko na innych stanowiskach) W sumie to mam to gdzieś ona powinna się leczyć bo nikt znią nie wytrzymuje i tyle,trzeba jej współczuć po prostu ...
        Z imprezy wróciłam przed pierwszą ,a o siódmej jak wariatka już oczy szeroko otwarte ,zamiast spać .....zawsze tak mam .  No i rano wlazłam na wagę zobaczyć ile mi przybyło a tam tyle ile było ...no i dobrze  
        To tyle z moich przeżyć pa Kochane

18 października 2013 , Komentarze (2)

   A ja dziś idę na imprezkę zakładową Będę się dobrze bawić ...chyba .  Szef wynają lokal , będzie dobre żarcie no i alkohol hi hi. Dam Wam znać jak było jutro ......jak dam radę
      A oprócz tego to w poniedziałek na wadze było 73,1kg.....masakra jakaś ,normalnie mi wstyd ....nie mogłam przestać jeść . Dziś już trochę lepiej bo 71,8kg ...no ale jeszcze daleko mi do moich 68kg które nawet dość długo jak na mnie utrzymywałam Mam nadzieję ,że się wkońcu ogarnę .....no a dziś impreza i jak tu się odchudzać ?
        Pa Kochane miłego weekendu

13 października 2013 , Komentarze (4)

   Dawno nie pisałam ,tak jakoś wyszło . Jestem już po weselu i powiem szczerze,że było super . Wytańczyłam się za wszystkie czasy ,aż mnie nogi bolały. Miałam wstawić jakieś zdjęcia ale wyglądam na każdym z nich tragicznie i grubo . Chociaż mąż zapewniał mnie ,że wyglądałam pięknie ale on nigdy nie widzi mnie w sukience dlatego mu sie podobało .  
    Na wadze dużo bo prawie 71kg wiec ...no co? trzeba się ku.....wa brać do roboty ,bo samo się nie zrobi
         A teraz wstawię trochę piękna tak żeby poprawić sobie humor ,a może nie tylko sobie

18 września 2013 , Komentarze (4)

Cudne stworzenia

14 września 2013 , Komentarze (5)

...po zabiegu oczywiście . Byłam wczoraj na siódmą bo tak kazano ,a na izbie przyjęć przetrzymano nas (byłyśmy trzy)do godziny ósmej ....nasza wspaniała służba zdrowia .... Tak więc już na oddziale po wszystkich badaniach miałam zabieg ok 10 . Zapodali mi głupiego jasia i odlot Cały zabieg nie wiem czy trwał 15 minut . Strasznie nie było trochę tylko brzuch bolał . Najgorsze jest to ,że okazało się ,iż to nadżerka z torbielami . W domu poszukałam co to za torbiele i okazało się ,że powstają w skutek długo nie leczonej nadżerki . No i jak tu się nie wkur...ić, przecież regularnie latam do lekarza i regularnie mi zagląda i zawsze wszystko ok ,żadnych zapaleń . To nie rozumiem, taką nadżerkę przegapiła ?!  I jak tu ufać lekarzom ,pytam się ?!
     Teraz muszę czekać na wynik ok trzy tygodnie i z powrotem do mojej pani doktor ,ciekawe co mi powie
     Tak po za tym to waga u mnie na dziś 69.3kg  mam zwolnienie na tydzień ,mam nadzieję ,że będę umiała rozsądnie jeść i nic nie przybędzie .
    Dobra Kochane idę Was poczytać i spadam ....PA

8 września 2013 , Komentarze (5)

   No nie mam dobrych wieści moja wczorajsza waga to 70,4kg .Powiem szczerze ,że jakoś nie szalałam z jedzeniem więc nie wiem czemu aż taka jest ,no ale cóż . Na pewno nie oleję sobie tego i nie zacznę wpierniczać
     tak po za tym to wczoraj byłam na ognisku u nas w stadzie ze swoimi koniarzami Uwielbiam imprezy stadoskie ,jest pełen luz . Może niedługo sobie pojeżdżę z koleżanką tylko nie wiem czy dam radę bo wieki nie jezdziłam i moja kondycja jest zerowa ,a na jezdzie trzeba ją mieć No i będzie przyjemne z pożytecznym bo na koniach fajnie się chudnie .....no zobaczymy .
        Pa Kochane miłej niedzieli życzę

2 września 2013 , Komentarze (3)

   I pada i pada.....
            Byłam dziś w szpitalu zapisać się na zabieg i wiecie na kiedy mam termin.....na 13 września ,a to wypada w piątek . Pięknie piątek trzynastego No ale będę miała już z głowy .
        3 pazdziernika na weselę idziemy z mężem wkońcu się pobawimy i odstresujemy . Sukienka zakupiona,buty też ,jeszcze tylko jakaś biżuteria i dla męża koszula i będziemy gotowi
        Wczoraj pisałam CV i trzeba będzie pochodzić po aptekach może znajdę staż ,mam na to 5 lat, myślę ,że się wyrobię Dalej nie mogę uwierzyć ,że zdałam
      No to mykam ,trochę ten mój wpis chaotyczny ale chciałam Wam przekazać najważniejsze sprawy
    PA

30 sierpnia 2013 , Komentarze (11)

ZDAŁAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
89% MIAŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
         Normalnie tak się cieszę ,że szok   W pracy usiedzieć nie mogłam ,a jak w domu sprawdzałam w komputerze to myślałam,że zawału dostanę .
       Uff wkońcu mogę odetchnąć ,a dziś świętuję ,włąśnie zjadłam bardzo kaloryczny obiad i popiłam piwkiem ....a co ! należy mi się . Dlatego jutro nawet nie wlezę na wagę tylko w niedziele.....może
      No to pa Kochane idę cieszyć się dalej

29 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

...chyba nie będę spać całą noc z tego wszystkiego . Boję się jak cholera ,nie nadaję się do tego wszystkiego za bardzo to przeżywam .
       Nie będę dużo dziś pisać tylko proszę trzymajcie kciuki może wkońcu uda mi się zmienić swoje życie .
          Pa kochane

24 sierpnia 2013 , Komentarze (8)

    Tak więc waga na dziś to 68,9 kg ....nie spadła i nie wzrosła choć tyle dobrze
No ale było już 68kg ....i po co było tyle wpierniczać w urlop ...ja się pytam ?
Cóż trzeba zacisnąć pośladki i brać się do roboty ,nie liczę na jakieś kolosalne spadki .Chodzi mi o to ,żeby dobrze czuć się sama ze sobą i dla siebie fajnie wyglądać bo przecież zawsze się znajdzie ktoś komu będę za gruba . Nie oszukujmy się ,figury modelki to raczej mieć nie będę ale nie przeszkadza mi to Grunt żebym sobie się podobała i akceptowała ....o!
     Tak poza tym to wiecie ,że zaraz wrzesień i znowu się zacznie ....szkoła . Mój smarkaty to tak się uczyć nie chce ,że ja już mam stresa co będzie w tym roku
    Dobrze ,że chociaż mężuś przynosi dobre oceny he he
Także to na tyle idę brać się za porządki bo ja juz po śniadaniu więc mam siłę
Cieszę się z tego weekendu wolnego bo w pracy dalej zapiernicz .
   No to Pa


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.