Kolejna wizyta na siłowni, a mój trener jak stwierdził nie wyspał się i ma nastrój jak baba w okresie, więc ma gdzieś co jęczę i dał mi w kość:) ciężko ale i tak było fajnie:)
Dziś jak biegałam (ja biegałam!!!) po sali z lustrami, to zauważyłam jak zmieniło się moje ciało. Na razie szału nie ma ale rybaczki zrobiły się luźne zwłaszcza podbrzusze, biodra, cycki wystają dalej niż brzuch mimo stanika sportowego!
Jest super! Dziewczyny zachęcam do ruchu mimo, iż nigdy nie spodziewałam się, że ja to powiem.