Hej :)
U mnie póki co postanowienie się trzyma, właśnie zakończyłam trening po śniadanku. Staram się pierwszy raz trzymać diety. Choć nie wiem jak inni dokładnie mi to nigdy nie wychodzi. Np. wczoraj pasowało mi zamienić śniadanie z drugim śniadaniem bo akurat to miałam w lodówce i czasowo bardziej mi pasowało. Dzisiaj dla odmiany na śniadanie zjadłam mniej chleba (przepis przewidywał trochę więcej niż zwykle jadam na raz) a więcej serka wiejskiego (bo co zrobić z pozostałymi 40 g w pudełku :( ) ale suma kalorii staram się żeby się zgadzało. Te przepisy są dla mnie inspiracją ale tak kropka w kropkę to ciężko... Ale póki co myślę, że mi wychodzi :)
Pozdrawiam i miłego dnia :)
Ja lecę szukać sali na wesele a nie jest to takie proste, zaczynam wątpić że się uda coś sensownego znaleźć na 2019 :(