Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nieszczesliwaaaa1

kobieta, 29 lat, Zielona Góra

167 cm, 79.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: chudnąć kg na tydzień !

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 marca 2013 , Komentarze (10)

Dni mi uciekają :O niedawno był piątek , już jest wtorek , zaraz znowu weekend ! 
coś szybciutko strasznie ... 
nie długo to wesele . kurde , tak bardzo chce się dobrze zaprezentować! 
Zrobię wszystko co w mojej mocy , żeby tak było ! ...

Wczoraj przeryczałam pół dnia :) Tak mnie naszło , że musiałam .
Wszystko mnie dołowało .. począwszy od mojego wyglądu skończywszy na tym ,że w pokoju potrzebuje remont xd 
hahaha, też tak macie , że byle co  i w płacz? ja czasem mam takie dni . ale to nie na @ :D ..

W szkole zapieprz, wcale nas nie oszczędzają . . nie wiem w co mam ręce włożyć,w dodatku mam zaległości , bo mnie długo nie było i nie rozumiem matmy ;/
chyba trzeba się na korki wybrać ...

Dziewczyny , miałam wam dawać moje menu , ale to chyba bez sensu ;/
bo ja każdego dnia jem praktycznie to samo . :)

ruch :
rowerek 60 min 
hantle 

to jakby ktoś stęsknił się za moją mordką :D



11 marca 2013 , Komentarze (13)

ZROBIŁAM TO! spotkałam się z nim :) tak jak mówiłyście.. 
zaprosiłam go do siebie jak była moja koleżanka, którą już znał wcześniej.. 
no i siedzieliśmy,gadaliśmy ... było ok 
potem usiadł koło mnie na łóżko .. i gapił mi się centralnie w biust! CENTRALNIE!
potem , wsadził mi rękę za plecy i mnie objął :) potem mi położył głowę na ramieniu i tak się opierał,potem mnie trzymał za rękę , potem mi miział zimnym łapskiem pod bluzą po biodrach :) 
z moją koleżanką wcale nie rozmawiał.. 
a wiecie co było potem? 
POTEM napisał do niej :) 
a do mnie NIE :) 
rozumiecie? 
bo ja nie....
żal 
nawet nie wyrwałabym uszola, szczerbatego albo jakiejś cioty. nikt na mnie nie poleci :)
a na nią wszyscy ..
wgl o2 w nocy wbiła do mnie koleżanka z 2 kolesiami których nie znałam 
no i u mnie była moja koleżanka ta o której wcześniej mowa.
i wiecie co? na nieogarze wyrwała tych 2 kolesi :) 
następnego dnia na fejsie zaproszonka,wiadomości .. 

kurwa . wkurwia mnie to:D
wiem,że jestem zazdrośnicą , ale ja bymchociaż jednego chciała wyrwać a nie od razu 10 .

nic dziwnego , w końcu to ja jestem gruba , nie ona.
dlatego wszyscy wolą ją.


a z tym Pawłem to nie wiem co robić.
jak świnia się zachował!! :/ 


z dietą ok!!
do slubu 7 tygodni [?] :O 

10 marca 2013 , Komentarze (14)

wczoraj wspomniałam,że dzisiaj się ogarnę  i to właśnie robię !
0 podjadania, słodyczy i wgl wszystko w jak największym porządku :) 
Nie będę się za bardzo rozpisywać, bo siedzi obok mnie koleżanka, a ja nie lubię jak ktoś ze znajomych mnie czyta :D
 
chciałam wam tylko dać znać, że się przywołałam do porządku :*
Dzięki Wam , że jesteście !!!!<3 
3majcie się :*


z moją naj naj naj naj naj!:D <3 
hahahha . tak się wygląda jak się nie wygląda :P

9 marca 2013 , Komentarze (6)

mam złe dni. nic nie robie i pewnie przytyłam . 
ale jutro wracam na właściwy tor .
mam jeszcze 3 tyg :) 

3majcie się lepiej ode mnie .. 
idę spać, dobranoc kochane :* 

7 marca 2013 , Komentarze (5)

cześć .. 
dzisiaj  już lepiej ,ale nie najlepiej :) 
jestem leniwcem  i jak nie mam motywacji to mnie nawet dźwig nie ruszy. 
Ale postanowiłam się zmotywować i oglądam chude laski i zaraz wskakuję na rower :) 
zjadłam dzisiaj serniczka;/

w ogóle jutro wyjeżdżam z koleżanką do jej babci do poniedziałku i przypuszczam ,że tam diety nie  będzie. z resztą jak zwykle w gronie moich znajomych :O
jakoś próbowałam się wykręcić , żeby nie pojechać , ale ona nie chce słyszeć odmowy.więc jestem udupiona!
Oczywiście ,postaram się zrobić wszystko,żeby było jak najlepiej , ale sam fakt taki , że nie będę mogła ćwiczyć jest minusem.
:/:/:/


wczoraj miał przyjechac do mnie ten chłopak o którym pisałam , że się boje z nim spotkać, ale w końcu nie przyjechał.. dzisiaj pyta czy może , ale dzisiaj mi nie pasuje , bo mam ludzi w  domu :)  a wczoraj  miałam wolny dom , więc jego strata:) 
z resztą, okazało się , że to straszny kobieciarz i "nic ode mnie nie chce" więc po co mi taki ? ..... :/ wole być sama , niż z facetem który by mnie oszukiwał i zdradzał . .! 

no nic kochane, tyle moich żali , spadam ćwiczyć !:*

6 marca 2013 , Komentarze (8)

Bierz się w garść , bo wszystko na co pracujesz ucieknie ci .. 
nic się nie układa  nie mogę się zmotywować! 
z P też nic nie będzie . 
co weekend imprezy :/ 
lipa. a 5 kg na mnie czeka!!
muszę ogarnąć! 
idę na rower , potem do nauki , kąpieli i spać :) 

zjadłam 2 kawałki murzynka na plus ;/ 
żrę jak świnia!

4 marca 2013 , Komentarze (6)

cześć kochane :* 
Co to był za weekend :O przyjechała siostra z Berlina , koleżanka , druga siora, normalnie cała chata ludzi :) no i było oczywiście źle z dietą!
siostra mnie namówiła, żebym upiekła ciasto ... potem pojechaliśy po pizze , trunki alkoholowe, czekolada.. No wyżerka na maksa!! :D haha
Dzisiaj nie mogę patrzeć na jedzenie! Ale diety się trzymam . 
Kurde już dzisiaj 4marzec a ja mam 5 kg przed sobą! 
No słabo to widzę, ale dobra.. do boju :P

właśnie sobie jem jogurcik i szykuję się do poczytana was :P mam zaległości :D 


a chyba już do dietetyka nie będę chodzić .. 
nie mam kasy :D a już wiem co i jak więc myślę że będzie dobrze. 
no bo co ten dietetyk mi teraz da?  ja tylko jeżdżę na kontrole ważyć się .
więć bez sensu żebym jechała godzinę do dietetyka a wizyta trwa 10 min :D


muszę ogarnąć weekendy ! bo będzie źle.. ;/

28 lutego 2013 , Komentarze (12)

za każdym razem jak tu wchodzę zastanawiam się co wam napisać,żeby było ciekawie. ale kurcze mać , nic ciekawego wam nie powiem , bo moje życie jest nudne :D 
dom->szkoła->dom-> szkoła ->weekend = dom :D
no i o czym tu opowiadać ..

Powiem wam, że nie schudłam w lutym  tyle ile oczekiwałam , schudłam chyba 1kg mniej, no ale dobra. lepsze coś niż nic i nie ma co marudzić ,tylko do roboty!

Poważnie myślę o tych 10 kg do maja.. 
myślę , że się uda tylko muszę wprowadzic więcej ruchu .. 

moje menu :P
ś:2 jogurty gratki
ś2:chleb z szynką i sałatą
o: duszony schab z ziemniakami 
k:chleb z serem . 


dzisiaj nic specjalnego do jedzenia ;/ 

poćwiczę
rowerek i może skakanka ! :)

27 lutego 2013 , Komentarze (9)

Dni coraz mniej , wesele coraz bliżej a z kilogramami to różnie bywa..
obmyśliłam sobie , w sumie to postanowiłam [!] że do 2go maja schudnę 10 kg :)
czyli po 5 kg na miesiąc.
tylko więcej będę ćwiczyć i dam radę, wszystko zdrowo tak jak trzeba :)
Już knuję jak się ubiorę i jak zabłysnę przed rodziną :PP
nie ukrywam trochę mi na tym zależy, bo nie widziałam się z nimi wszystkimi kooope lat a pamiętają mnie jako takiego małego, brzydkiego grubaska :P


Wgl byłam dzisiaj w szkole <lol2> od 3 tyg ... 
nic się nie zmieniło  , same stare obrzydliwe mordy , wstręt do nauki itd :D 
i już jutro na przywitanie kartkówka z biologi :) cudownie ...


jutro podsumowanie.. 
ale wstępnie powiem , że luty to dla mnie był (jeszcze jest) udany miesiąc! 


25 lutego 2013 , Komentarze (10)

tak! zaczęłam przymierzać ubrania. 
no i jak zwykle to wywołuje u mnie płacz. nienawidzę siebie nienawidzę nienawidzę nienawidzę !!!!!!!!!! jak ja bym chciała w moich ŁADNYCH ubraniach wyglądać ŁADNIE no kurw!!!! :/

dlaczego ja mam być gruba? no dlaczego? nie może ktoś za mnie?
ja mam dość siebie . doooooooooooooooość . 
ale nie nie rzucę się na żarcie ani nic. 
po prostu mi źle!!!!!!!!!;/ źle mi z samą sobą.
źle , że się tak zaniedbałam . jakby nie te +10 kg , to było by już mniej na wadzę. ;/
żal.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ide popłakać w poduszke.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.