Na wstępie chcę powiedzieć, że wiem:
-to nie są cudowne tabletki, które bez wysiłku sprawią, że będę szczupła,
-mogą trochę obciążać wątrobę, ale już kupuję ostropest plamisty, który ją uratuje,
-muszę ćwiczyć i to robię,
-muszę stosować dietę i ograniczać się, to także robię.
Wiem, że zawsze znajdą się przeciwnicy tabletek. Ja też nie jestem zwolenniczką łykania wszystkiego co mi pod rękę podejdzie. Chciałam wypróbować te tabletki, zobaczyć jak działają na mnie. Jeżeli nie bedzie żadnego efektu to nie kupię już ich więcej. Czytałam na forach o nich i wiadomo są skrajne komentarze, jednym bardzo pomogły innym nie, to normalne.
Na każdego takie suplementy diety mogą działać inaczej.
Jestem świadoma tego wszystkiego :)
Tak więc, będę je brała i napiszę jak na mnie działają.
A co do twistera to pokręciłam się na nim chwilkę ale bez przesady ok 10 min, i czuję jak mnie boli wcięcie w talii :) Jest świetnie :) Łydki też czuję :) Ufff... czyli jednak pod tym tłuszczykiem coś jest ;)
Keep calm
and
Good night :)