- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (21)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 122988 |
Komentarzy: | 1439 |
Założony: | 5 maja 2011 |
Ostatni wpis: | 23 września 2014 |
Postępy w odchudzaniu
no i sie wybawilam za wszystkie czasy .. bylysmy z kolezanką na Havana Party .. ;D dostalam kubanskie cygaro od DjA jako 3 i ostatnia dziewczyna ktora najsexowniej tanczyła Ufff co za wyroznienie... kobieta schudnieee i od razu czuje sie sexi i ponętnie...napewno bede czesciej wychodzic na tego typu imprezy bo jestem mloda i chce sie wyszalec bo potem nie bedzie kiedy..a tak pozatym mam duze zaleglosci wsrod znajomych wiec trzeba to nadrobic i spedzic z nimi wiecej czasu..damy rade
I plus jest taki ze spalone kalorieee saaa i to duzooo i w przyjemny sposob ..ehh gdyby czlowiek mogl codziennie chodzic na dyskoteki to by sie na tej skakance nie mordowal hehe.... buuuuuuu skakanka jest the Best!!!!!!!!!!!!!!!! Nie zjadlam duzo... dzisiaj tez w miare.. nie mam czasu na nic bo zakuwam.. ale trzeba jakos skonczyc ta 2 klase byle do feriii .. 3majcie sie ;*
coo u mnie?? nic nowego i ciekawego.... jem i jem i jem...
koniec.
No laski impreza zajebista wróciłam o 4 rano...dawno sie tak nie wybawiłammmm nawet duzo nie zjadlam wypilam tylko 5 kieliszkow standardowo :D potańczylam spalilam kalorie... pogadalam ze znajomymi..jejku dawno sie z nimi nie widzialam..jak to dobrzee jest tak spotkac sie wybawic pogadac;) cos cudownego... bede czescieej wychodzic..nie bede sie dawac zwariowac w domu,,,za tydzien tez jakis wypadzik sobie zrobie zresza jestem juz umowiona hihi
mam problemy z odwiedzaniem kibelka..cos sie ze mna dzieje..buuu ;( ciezko...
hi 3majcie sie;*
Jak widzicie zmieniłam pasek na 0.5 kg mniej... powiem wam ze jestem zadowolona.. bo tak nijak jadlam..szczerze to byly moze ze 3,4 dni ktore pilnowałam z dietą a to tydzien ponad minąl jak mam wage .. ale cwiczylam codziennie standardowo ale powoli a do celu..do wiosny jeszcze daleko wiec w takim tepie moge chudnąc..aby na wiosne kupic sobie lzejsze i mniejsze cudne ubranka....byleby zime przezyć... wiem ze juz tak mowilam ze na zime kupie jeansy mniejsze hehe ale zmiana planow Ewka juz nie zawali..
Dzisiaj 18 nastka.. pewie odezwe sie dopiero Jutro.. bo dzisiaj bede zabiegana.. spszatanie i trzeba sie wyszykować...
Co do centymetrów.. zlecial mi cm z ud.. i brzuszek mi zlecial o 3 cm.. no ale to pewnie ostatnio sie zle mierzylam..bo az 3 cm to sama nie wierze.. nic wiecej wszystko stoi w miejscu..ale do czasu...
3majcie sie cieplutko ;*
Przpraszam was za wczoraj .. juz schowałam te wpisy zeby nie raziły...
Jutro sie waże i mierze...zobacze co i jak... pewnie rewelki nie bedzie... Nawet 1kg nie zeszedl... ;( ciekawe czy cos wogole...
Menu:
I.3 kanapki razowe z serkiem topionym ziołowym+herbata
II.drożdzówka z serem
III. 1 kanapka z serem żółym , 1 kanapka z serkiem topionym, activia
Jakos mi sie jeść nie chce.. Jutro bawie na 18 nastce.., dawno nie wychodziłam.. może kogos poznam fajnego... spedze czas z moimi starymi znajomymi..czasem takie szaleństwa są korzystne..
Poskakałam pół godziny.. generalnie dupa..zobacze czy jutro bede sie cieszyć...