Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

wiecznie niezadowolona kobieta..

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 122988
Komentarzy: 1439
Założony: 5 maja 2011
Ostatni wpis: 23 września 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
figlarnaa

kobieta, 30 lat, Tarnów

164 cm, 65.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 stycznia 2012 , Komentarze (1)

znowuu jestem chora... nie mam sily cwiczyc najgorsze jest to ze znowu nie jem tak jak trzeba..musze zacisnac zeby i zaczac wkonu jak nalezy.. dajcie mi kopa ;(( 

23 stycznia 2012 , Komentarze (2)

  waze juz 60.8 kg:D:D   OOOHH YEEAAH!!!!!!!!

22 stycznia 2012 , Komentarze (4)

no i sie wybawilam za wszystkie czasy .. bylysmy z kolezanką na Havana Party  .. ;D  dostalam kubanskie cygaro od DjA jako 3 i ostatnia dziewczyna ktora najsexowniej tanczyła  Ufff co za wyroznienie... kobieta schudnieee i od razu czuje sie sexi i ponętnie...napewno bede czesciej wychodzic na tego typu imprezy bo jestem mloda i chce sie wyszalec bo potem nie bedzie kiedy..a tak pozatym mam duze zaleglosci wsrod znajomych wiec trzeba to nadrobic i spedzic z nimi wiecej czasu..damy rade 

I plus jest taki ze spalone kalorieee saaa i to duzooo i  w przyjemny sposob ..ehh gdyby czlowiek mogl codziennie chodzic na dyskoteki to by sie na tej skakance nie mordowal hehe.... buuuuuuu skakanka jest the Best!!!!!!!!!!!!!!!! Nie zjadlam duzo... dzisiaj tez w miare.. nie mam czasu na nic bo zakuwam.. ale trzeba jakos skonczyc ta 2 klase byle do feriii ..  3majcie sie ;*


     

21 stycznia 2012 , Komentarze (3)

no i jest 61... bez rewelki bo w ciagu 2 tygodni nie schudlam nawet 1kg .. hehe:Dale jeszcze 300 dag i bedzie kilos.. musze podkrecic tempoo   dzisiaj imprezkaa idziemy potanczyć z kolezankami.. takze spaleee troche i troche wiec jutro powinno byc jeszcze mniej a dzisiaj postaram sie nie jesc duzo jak zwykle.. hehe  papa;) 

20 stycznia 2012 , Komentarze (4)

haha dzisiaj jak wrocilam ze szkoly bylam masakrycznie glodna stanelam na wadze i bylo 60.9kg .. ale jutro rano pewnie nie bedzie tego..  ale jestem wogole zaskoczona bo tyle wpierdalam ze hej.. :D od dwoch dni mam kolke ciezko mi sie skacze...ale troche sie wygibałam potanczylam to tez ruch..moze potem poskakam jak nie bedzie mnie kłóć.. ide was poczytac papa;*

18 stycznia 2012 , Komentarze (8)

no tak niby jem a nie tyje..ale wiem ze to do czasu... dzisiaj chyba ok...skaakalam ponad pol godziny... xD luzz...

17 stycznia 2012 , Komentarze (7)

coo u mnie?? nic nowego i ciekawego....  jem i jem i jem... 

koniec.

15 stycznia 2012 , Komentarze (4)

No laski impreza zajebista wróciłam o 4 rano...dawno sie tak nie wybawiłammmm nawet duzo nie zjadlam wypilam tylko 5 kieliszkow standardowo :D potańczylam spalilam kalorie... pogadalam ze znajomymi..jejku dawno sie z nimi nie widzialam..jak to dobrzee jest tak spotkac sie wybawic pogadac;) cos cudownego... bede czescieej wychodzic..nie bede sie dawac zwariowac w domu,,,za tydzien tez jakis wypadzik sobie zrobie zresza jestem juz umowiona hihi

mam problemy z odwiedzaniem kibelka..cos sie ze mna dzieje..buuu ;( ciezko... 

hi 3majcie sie;*

14 stycznia 2012 , Komentarze (5)

Jak widzicie zmieniłam pasek na 0.5 kg mniej... powiem wam ze jestem zadowolona.. bo tak nijak jadlam..szczerze to byly moze ze 3,4 dni ktore pilnowałam z dietą a to tydzien ponad minąl jak mam wage .. ale cwiczylam codziennie standardowo  ale powoli a do celu..do wiosny jeszcze daleko wiec w takim tepie moge chudnąc..aby na wiosne kupic sobie lzejsze i mniejsze cudne ubranka....byleby zime przezyć... wiem ze juz tak mowilam ze na zime kupie jeansy mniejsze hehe ale zmiana planow Ewka juz nie zawali..


Dzisiaj 18 nastka.. pewie odezwe sie dopiero Jutro.. bo dzisiaj bede zabiegana.. spszatanie  i trzeba sie wyszykować... 

Co do centymetrów.. zlecial mi cm z ud.. i brzuszek mi zlecial o 3 cm.. no ale to pewnie ostatnio sie zle mierzylam..bo az 3 cm to sama nie wierze.. nic wiecej wszystko stoi w miejscu..ale do czasu... 

3majcie sie cieplutko ;*

13 stycznia 2012 , Komentarze (4)

Przpraszam was za wczoraj .. juz schowałam te wpisy zeby nie raziły... 

Jutro sie waże i  mierze...zobacze co i jak... pewnie rewelki nie bedzie... Nawet 1kg nie zeszedl... ;(      ciekawe czy cos wogole... 

Menu:

I.3 kanapki razowe z serkiem topionym ziołowym+herbata

II.drożdzówka z serem

III. 1 kanapka z serem żółym , 1 kanapka z serkiem topionym, activia


Jakos mi sie jeść nie chce.. Jutro bawie na 18 nastce.., dawno nie wychodziłam.. może kogos poznam fajnego... spedze czas z moimi starymi znajomymi..czasem takie szaleństwa są korzystne.. 

Poskakałam pół godziny.. generalnie dupa..zobacze czy jutro bede sie cieszyć... 


        

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.