...pisze tak pozno nie moge usnac na nowym miejscu,dzisiaj Holle przywiozl mnie do syna,bede tu jakis czas,zajmowac bede sie dwoma rasowcami...zabralam ze soba prawie pol domu,Holle mowil ze zabralam tyle gratow jakbym miala byc tu caly miesiac...ale chlopy na niczym sie nie znaja...zabralam wszystko co mi potrzebne,nawet computer...wiec bede pisac co robie w wielkim miescie...Ale teraz do rzeczy,poluzowal sie gwint w moim computerowym fotelu -krzesle,kiedy mialam w niedziele Julefrokost,sasiad Holle powiedzial ,ze to idzie naprawic ,Holle ma go przywiesc ,uzgodnilam z Holle ,ze ma dzisiaj przyjechac z przyczepka i tez tak bylo..,okolo godziny 9 rano przyjechal znajomej maz i przywiozl mi zamowiona swieza rybke,poprosilam go czy za dobra butelke wina niezniesie mi sam tego fotela,przeciez dla niego to pestka,Holle jakos by znosl go sam,ale by sie zasapal a ile nagadal...choc Ja i tak jednym uchem go slucham a drugim wypuszczam...Fotel zostal zniesiony i postawiony przy schodach,kiedy przyjechal Holle bylo to okolo 11-tej ,fotela nie bylo!!!,jestem pewna ,ze ukradli go jedni z moich sasiadow,przeciez do wywiezienia takiego fotela trzeba miec duzy samochod albo przyczepke,cos takiego to jest nie dopomyslenia,przeciez to niemozliwe tu nie kradna,Holle uwaza ze tego fotela nikt nie ukradl,tylko wzial,bo myslal ze Ja przygotowalam go na wywozke na wypisko smieci...nowy fotel,jeszcze nie widzialam zeby ktos w Dani wyrzucal nowe meble na smieci!!! Jedno jest pewne nie wazne jak to zwal , fotela nie mam!!!.Dzisiaj odbieralam zamowione nowe okulary,po drodze zajechalismy to paru meblowych sklepow,przeciez mielismy ze soba pusta przyczepke,kupilam tym razem male zgrabne krzeslo biurowe,czarno-biale,imitacja skory,bede miec teraz lepszy dostep do okna i przy okazji mam posciej w portfelu...Dzisiaj tez pokupowalismy reszte prezentow swiatecznych,jeszcze brakuje mi jeden prezent,ale co to znaczy kupic prezent jak sie mieszka w wielkim miescie,byle bym sie nie zgubila...ale ja znam wszystkie sklepy w tym miescie...,kiedy weszlam dzisiaj do syna na stole stala dla mnie dekoracja swiateczna ze swiezymi kwiatkami i kartka...a na niej Mamo, Witamy w 5-cio gwiazdkowym miejscu,zyczymy milych bez stresowych wakacji...,jakie to bylo mile.Jutro przyjezdza do mnie moja byla sasiadka,nie macie pojecia jak sie ciesze...Teraz juz napewno usne,Khaleesi i Creamie juz dawno spia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.