Dzień 83 - nawaliłam.
Wczorajszy grill... Mój urodzinowy grill... Miło spędzony czas, ale w środku czułam się źle, bo jadłam bez opamiętania. Delicję, cukierki, kiełbasa, 3 cienkie kiełbaski, trochę chipsów, orzeszki w panierce, po kawałeczku jednego i drugiego ciasta... Jadłam i jadłam... Tłumaczyłam sobie, że urodziny ma się raz do roku... Raz myślałam, że wszystko po prostu ze mnie wyjdzie i zwymiotuję, więc pobiegłam do toalety, ale jednak nie chciało wyjść. Czuję się źle. A wczoraj miałam trening. Wczoraj rano ważyłam 65,3kg. Wieczorem już 67.2, a dzisiaj po śniadaniu i w ubraniach 68,2! Mam nadzieję, że będzie podobnie jak z tym Mc'Donaldem wcześniej: waga wzrosła o 2kg, ale po kilku dniach już pokazywała nawet miej niż przed wycieczką. Błagam, żeby tak było...
Dzisiaj po prostu nie mogłam się doczekać, aż wejdę na Vitalię i wyżalę się Wam. Bo innych to wkurza jak mówię, że źle się z tym czuję, co wczoraj zrobiłam. Innych denerwuje, że cieszę się z każdego grama miej. Innych wkurza, że dzielę się tym, co myślę. No ale to nie ja będę miała wielki tyłek na wakacje. To nie ja będę sobie odmawiać czegoś słodkiego. To nie mi będzie głupio, gdy idąc przez miasto będę jadła coś słodkiego, czy kupując słodycze w sklepie. I to nie ja będę miała za ciasne spodnie. Przykro mi jest jedynie, że nawet nie mogę wyżalić się mojej przyjaciółce, bo to ją WKURZA. Ona nie wie jak to jest, gdy zaczynasz jeść i nie możesz przestać. Nigdy nie czuła tych wyrzutów sumienia. No ale trudno, nie będę jej na siłę gadać.
Wiem, że w tych sprawach mogę liczyć na Was i ze zawsze wiecie co powiedzieć, aby dodać mi otuchy. DZIĘKUJĘ.
Dzień 81
Dzisiaj to normalnie jakaś masakra, nie z dietą, ale miałam i nadal jeszcze mam masę spraw do załatwienie, że to bajka. Jeszcze rodzice mieli wyjechać, a nie wyjechali i to też trochę mi namieszało w planach. Ale powoli wszystko ogarniam. :p
Aaa i wczoraj nie pisałam, bo mi prąd zajumali. :/
Menu:
7.00:szklanka płatków kukurydzianych (120kcal) + jogurt (130kcal) + truskawki (100kcal) =
350kcal9.00:kanapka: 2 kromki chleba ziarnistego (150kcal) + 2 plasterki polędwicy (20kcal) + sałata (5kcal) =
175kcal14.00:szklanka płatków kukurydzianych (120kcal) + jogurt (130kcal) + truskawki (40kcal) + jabłko (50kcal) =
340kcal15.10:kromka ziarnistego (75kcal) + plaster polędwicy (10kcal) + jabłko (50kcal) =
135kcalRazem: 1000kcal Aktywność:~2h trening p. ręcznej
Płyny:jak dopiję tę butelkę do końca, to będą 2L :D
Noo czyli dzień udany. :D Tym bardziej, że zrobiłam 2 ciasta! Pokusa ogromna, ale nie! :D To dla gości, a nie dla mnie! :p
No to do jutra! :D
kizukoo
Ile kcal ma takie ciasto?
Ile kcal am taki jeden kawałek, tylko, że trochę wyższy i bez kremu. :p
Ile byście dały tak na oko? :D
Dzień 79
Dzisiaj moja koleżanka z klasy powiedziała mi, że schudłam. :D I sie mnie pyta ile schudłam, a ja, że 9 kg, a ona takie gałyyy. :D I się mnie pytała od kiedy i co takiego robiłam itp. :p Kilka dni temu przyjechała moja siostra i powiedziała mi to samo. :D I dowiedziałam się, że trenerka też to zauważyła! CUUUDOWNIE! :D
No to teraz menu:7.00:jogurt (135kcal) + szklanka płatków kukurydzianych (115kcal) + marchewka (15kcal) + jabłko (50kcal) = 215kcal7.30:garść błonnika = 80kcal9.40:kanapka: 2 kromki chleba ziarnistego (150kcal) + 2 plasterki sopockiej (20kcal) + ogórek, sałata (10kcal) = 180kcal13.30:gotowana kapusta z mięsem = 200kcal?15.00:zapiekana kanapka: 2 kromki ziarnistego (150kcal), 2 plasterki sopockiej (20kcal), ketchup (20kcal) + marchewka (15kcal) = 205kcal16.00:jabłko = 40kcal16.30:2 jabłka (110kcal) + 3 marchewki (50kcal) = 160kcal
Razem: 1080kcal Aktywność:---
Płyny:eeeeh szkoda gadać :/ oduczyłam się pić wodę :pNo to na tyle, do jutra! :D
kizukoo
Dzień 78
Wiem wiem długo nie pisałam, bo szczerze nie chciało mi się. :p Ale wracam do pisania tutaj. :D
Menu:
8.00:grahamka (170kcal) + 1 plaster polędwicy (10kcal) + 3 plastry sopockiej (40kcal) + ogórek, sałata (10kcal) + garść truskawek (30kcal) = 260kcal9.40:pół grahamki (85kcal) + plaster sopockiej (15kcal) + ogórek, sałata (5kcal) = 105kcal
10.30:sok = 100kcal11.30:pół grahamki (85kcal) + plaster sopockiej (15kcal) + ogórek, sałata (5kcal) = 105kcal14.20:sok = 100kcal15.00:kapusta gotowana z chudym mięsem = 300kcal?17.00:jabłko (50kcal) + kromka chleba ziarnistego (75kcal) + plaster sopockiej (15kcal) = 140kcalRazem: 1110 kcal
Aktywność:trening - piłka ręczna :D
Płyny:maluuuutko...muszę zacząć więcej pić!Noo to na tyle, do jutra! :D
kizukoo
Dzień 74
Dzisiaj zjadłam ostatnie 2 kawałki Twix'a i wypiłam ostatnią kawę mrożoną. Od jutra chcę przestać jeść słodycze. No dobra, czasem pozwolę sobie na lody lub malutki kawałeczek domowego ciasta, ale postaram się nie za często. :P
Byłam dzisiaj na tym treningu, trwał prawie 2h i strasznie się spociłam. :p Ale to dooooobrze. :D
Menu:
7.00:grahamka (170kcal) + 1 kromka ziarnistego (75kcal) + 2 plasterki sopockiej (25kcal) + 2 plasterki polędwicy (20kcal) + rzodkiewka, sałata (15kcal) + kawałek ogórka (10kcal) + marchewka (20kcal) + 2 kawałki Twix'a (60kcal) =
395kcal9.00:jabłko =
50kcal9.40:kawa mrożona =
140kcal14.30:omlet z 2 jajek (160kcal) na maśle (40kcal) z 3 plasterkami sopockiej (35kcal), 3 plasterkami polędwicy drobiowej (30kcal) + kawałek ogórka (15kcal) + marchewka (20kcal) =
400kcal15.00:2 jabłka =
100kcal18.30:jabłko =
50kcal
Razem: 1135kcalAktywność:2h treningu
Płyny:mało dzisiaj, nawet nie wiem dokładnie ile
No to do jutra :D
kizukoo
Dzień 73
Jutro idę na trening piłki ręcznej, 2-godzinny chyba. :D Będę zdychać, ale co tam. Uwielbiam ten sport. ;)
Obiad dzisiaj strasznie dziwny, a to przez to, że jestem taką gapą...
Menu:
7.00:
kanapki: bułka otrębowa (150kcal), kromka chleba ziarnistego (75kcal), rzodkiewka (5kcal), sałata (5kcal), 2 plasterki sopockiej (25kcal), 1 plasterek polędwicy (10kcal) + kawałek ogórka (10kcal) + marchewka (20kcal) + kawałek Twix'a (30kcal) = 330kcal
9.00:
kanapka: bułka otrębowa (150kcal), 2 plasterki sopockiej (25kcal), sałata (5kcal), rzodkiewka (5kcal) = 180kcal
10.30:
marchewka = 20kcal
15.00:
1/2 woreczka ryżu (200kcal) + ii teraz uwaga: sos pieczeniowy (50kcal) (na początku przeczytałam pieczarkowy xd ale dało się zjeść :P) + trochę sopockiej i polędwicy drobiowej (50kcal) + masło (20kcal) + kalafior (50kcal) = 370kcal
15.30:
truskawki = 100kcal
16.30:
truskawki (150kcal) + jabłko (50kcal) = 150kcal
Razem: 1150kcal
Aktywność:
mam zamiar zaliczyć a6w przynajmniej
Płyny:
małoo 0,5L
No to na tyle, do jutra :D
Dzień 72
Dzisiaj troszkę poćwiczyłam i stwierdziłam, że straciłam formę. Jedyne co mam w miarę wyćwiczone to brzuch. I dzisiaj stwierdziłam, że jednak jest w nim jakaś zmiana, w sensie jest chyba trochę mniejszy. :P
Menu:
6.30:
1,5 szklanki płatków kukurydzianych (180kcal) z 1 szklanką mleka (120kcal) + mała marchewka (10kcal) + jabłko (50kcal) = 360kcal
9.00:
mleczny napój mrożony macchiato (140kcal) + jabłko (50kcal) = 190kcal
13.30:
2 kanapki zapiekane z 4 kromek chleba ziarnistego (300kcal), 3 plasterków polędwicy (30kcal) i ketchupem (20kcal) + kawałek ogórka (10kcal) + jabłko (50kcal) = 410kcal
16.30:
3 małe marchewki (15kcal) + jabłko (50kcal) + 1 kanapka z 1 kromki ziarnistego (75kcal), łyżeczki dżemu (30kcal) i twarogu (20kcal) = 190kcal
+ kawałek Twix'a = 30kcal
Razem: 1180kcal
Jeeaa zmieszczone w limicie. :D
Aktywność:
-10 dzień a6w
- kilka podniesień nóg w klęku podpartym
- kilka podniesień nóg leżąc na boku
- kilka brzuszków skośnych
- i coś jeszcze chyba było :p
Płyny:
- 1,5 szklanki mleka
- napój mleczny
- 2 herbaty
- szklanka wody
= ~1,4L
Not o by było na tyle. :P Lecę pograć w minecraft'a czy coś :p
PS. polećcie jakieś fajne książki, bo nie mam co czytać :D
Dzień 71
Dzisiaj z jedzeniem dobrze, chyba. :D Przed chwilą zjadłam 1 wafelka, ups. :P Ale przysięgam, już po następnego nie sięgnę! Z ćwiczeniami... hm, jak mama sobie gdzieś pójdzie i jak się wyrobię z lekcjami to coś poćwiczę chyba. :P
Menu:
7.00:2 kanapki z 2 kromek chleba słonecznego (240kcal), 4 plasterków polędwicy (40kcal), ogórka i rzodkiewki (10kcal) + 2 marchewki (30kcal) + kawałek Twix'a (30kcal) = 350kcal9.40:mleczny napój mrożony cappuccino = 130kcal11.30:kanapka z 2 mniejszych kromek słonecznego (160kcal), 2 plasterków polędwicy (20kcal), ogórka i rzodkiewki (10kcal) = 190kcal13.30:marchewka = 20kcal15.30:omlet z 2 jajek (160kcal) na maśle (50kcal) z 5 plasterkami polędwicy (50kcal), przyprawami (10kcal) i ketchupem (40kcal) + 3 małe marchewki (40kcal) = 350kcal16.00:wafelek = 85kcal16.30:2 jabłka (80kcal) + 3 marchewki (60kcal) = 140kcalRazem: 1265kcalAktywność:trzeba 10 dzień a6w zaliczyć :PPłyny:1L :/No to na tyle, do jutra :D
kizukoo
Dzień 70
Dzisiaj staję na wagę a tam....
66.6
Ciekawa liczba. :D
Ej, no ale schudłam prawie 8kg, a ja nie widzę prawie żadnej różnicy. Może dlatego, że nie chcę mi się tyłka sprzed kompa ruszyć. Mam za swoje.
A co do menu... Zmieściłabym się w limicie, gdyby mama nie przyniosła truskawek działki. No ale co, truskawkami pogardzę? I to swojskimi? :D
Menu:6.30:jajecznica z 2 jajek (160kcal) na maśle (40kcal) z 4 plasterkami polędwicy (40kcal), ketchupem (40kcal) i 2 kromkami ziarnistego (150kcal) + kawałek Twix'a (30kcal) = 450kcal9.00:kanapka z kromki chleba słonecznego (120kcal), 2 plasterków szynki (20kcal) ogórka i rzodkiewki (10kcal) = 150kcal11.30:marchewka = 20kcal14.30:kanapka z kromki chleba słonecznego (120kcal) i 3 plasterków polędwicy (30kcal) = 150kcal16.30:kisiel (150kcal) z łyżką cukru (50kcal) + kanapka z chleba słonecznikowego (120kcal) 1,5 łyżeczki dżemu (50kcal) i twarogu (30kcal) = 400kcal17.30:truskawki = 100kcalRazem: 1270kcalAktywność:dzisiaj dopiero 9 dzień a6wPłyny:mało dzisiaj, nawet 1 L chyba nie ma :/Ale ogółem nie jest źle. :D
No to do jutra ;)
kizukoo