witam
witam moje drogie jak zwyke dawno mnie nie było ale sytuacja chyba jst tragiczna.Wiem ze nie dopuszczam myślui do siebie o moim stanie pamietam siebie jak miałam 78kilo.A tu miałam pgrzeb w rodzinie rodzina dawno nie widziana i zong każy mówił jak urosłaś,jak przytyłaś,duża kobieta z ciebie kochana.Nic dziwnego dzićś mam na skali 98 kilo i po co mi to było tyle wyrzeczeń,tyle głodówki byłam na dukanie ładnie schudlam i zaniechałam wszysko.tak mi rodzina zalazła za skóre że ja im pokaże.Mam 2 komunie w maju bede laska jeszcze bedą o mnie mówili.postanawiam diete od poniedziałku,jutro ide nad wode z mężem i dziećmi(choć sie wstydze)ale co tam a od poniedziałku dieta,i wracam po małym urlopie do pracy.Mam tez stresa córka wyjężdza do zakopanego na 5 dni bede się martiła bo to jej pierwszy raz.Pozdrawiam wszystkie,postaram się wszystkim obpisywać,pa.
h
tak dawno tu nie byłam atu stronka się zmieniła,jak nie dacie mi kopa to tłuszcz weżmie nademna góre.miałam 79 a mam 96 kg,ratujcie jak zdobyć motywacje
na nowo
i znów myśle nad dietą wróciłam do wagi początkowej najwyższy czas zacząć od nowa diete.
Wieczór.
Pisze wieczorkiem pochwalić sie że dzień dietkowania dzis na 6 z plusem.Niestety znów podjełam sie dukana wiem że żle robie ale to jest silniejsze odemnie gdyż największe były na niej efekty.Ćwiczonek narazie nie ma ale w pracy mam co robić jestem sprzedawcą i nie można usiąść więc cały czas łaże tym się tłumacze ze nie będzie tak żle.zeszłym razem siedziałam w domu z dziećmi i chudłam bede pisać o moich postępach,pa.
witam
Witam kobietki,jak wy to robicie że macie czas sie codziennie wpisywać ja odkąd pracuje zaglądam tu raz na jakiś czas nie gniewajcie się kiedyś byłam codziennie,Diety nadal nie moge utrzymac ale waga stoi na 94 musze zrzucić 10 kilo do maja 15 go jak to zrobić jaką diete?Może któraś podpowie bo ide na komunie i mam fajną kiecke ale musze się pozbyć troche.
złe samopoczucie
Witam kochane żle mi w mojej skórze już któryś raz sobie mówie że od poniedziałku dieta i nic w tym kierunku nie robie.Mam nadzieje że jutro mi się uda zacząć wkońcu coś na powarznie.
Przeprosiny
Witam was kochane i z góry przepraszam, że nie pisze nie mam nic na swoje usprawiedliwienie.Nadal tyje mam już 94 kg nie wiem co ja wyrabiem schudłam do 80 kilo i zaprzepaściłam wszystko.byłam na dukanie ale nie chce go już stosować troche że go znosiłam.tera może dieta sanse peach co wy na to?Przeczytałam blog kogoś i macie jakieś spotkanie?śzkoda że tak daleko mnie,może kiledyś będzie blisko kielc o co bsrdzo prosze i bede mogła ja jechać,pozdrawiam .
hej
pytacie czy sie coś zmianiło u mnie owszem przytyłam i w każdy poniedziałek powtarzam sobię ze od dziś dieta.Obecnie waże 91 kilo jeszcze 8 i bede miała tyle co na początku nie chce tego ale nie mam silnej woli.Juz mąż nawet mów ze dużo przytyłam stara się mnie zmobilizować a juz miałam 79 kilo jak mogłam tego zaniechać.!!!!Katastrofa.
Niezdara
Kochane jestem na blogu prawie codziennie i czytam was ale nie wiem co pisać jeszcze nie zaczełam diety i niestety znów mam na plus nie wiem co będzie.W pracy nerwówka jade na prochach uspokajająctch i nie wiem czy nie żucic w pierony tej roboty ale o prace tak ciężko!
przemyślenie
poczytałam wasze wpisy i stwierdziłam że dukan jest zły tym bardziej ze przeszłam już przez nią jest skuteczna ale jest efekt jojo.Ja głupia do tej pory pije jeszcze piwo i juz nie moge jest mi ciężko i nie wiem co ze soba zrobić.