Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ika7804

kobieta, 46 lat, Gdańsk

160 cm, 86.30 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: WALKA O ZDROWIE- LŻEJSZE ŻYCIE

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 czerwca 2013 , Komentarze (2)

                                                                                                             

                                     - 10 KG
     

5 czerwca 2013 , Komentarze (2)

1.Waga spada
2. Waga stoi w miejscu - organizm chroni swoj magazyn tluszczowy
3. Waga powoli spada w dol - organizm zaczyna czerpac zapasy z magazynu czyli tkanki tluszczowej
4. Waga znow stoi w miejscu - calkowita mobilizacja organizmu, ktory przestawia sie na oszczedne spalanie energii. Wszystkie mechanizmy obronne pracuja na pelnych obrotach
5. Waga skokiem rusza w dol - organizm musial zaakceptowac kryzysowa sytuacje ograniczenia kalorycznego. Czerpie energie z zapasow
6. Waga stoi w miejscu - kryzys keyzysem ale wszystko ma swoje granice. Organizm przyzwyczaja sie do nowej wagi. 
7. Waga skokowo idzie w dol - siegamy jednak po energetyczne zapasy tkanki tluszczowej
8. Waga stoi w miejscu - organizm na nowo przyzwyczaja sie do nastepnej "nowej" wagi. Uznaje ja za normalna i akcjeptuje zmniejszone zapasy tkanki tluszczowej.

Po przebrnieciu przez te etapy   waga zaczyna skokami isc w dol. KIEDY PRZERWIEMY ODCHUDZANIE W MOMENCIE GDY WAGA STOI W MIEJSCU A JESZCZE DALEKO DO UPRAGNIONEGO CELU - CALA PRACA NA NIC! Organizm mobilizowany jest w tym czasie do najwiekszej oszczednosci energii i obrony zapasow w tkance tluszczowej. Zjedzenie nawet kawalka ciasta w tym czasie powoduje ze kazdy gram bialka, energii z masla, jajek, orzechow, czekolady wychwytywany i odkladany jest dokladnie NA TZW. CZARNA GODZINE.

4 czerwca 2013 , Komentarze (4)

ODCHUDZANIE TO JEDYNA GRA W KTÓREJ WYGRYWA TEN KTO TRACI

4 czerwca 2013 , Komentarze (2)

jak w tytule , dopadła mnie @@@@@@@@@, przez ta diablice musiałam sie bardziej pilnowac z podjadaniem, oczywiscie wyszło w kratke, trudno ,po będzie lepiej
dostałam juz karte multi sport , wiec po  niedzieli zaczne pomykac na basen, aby przyspieszyć ujedrnianie ciała
dietkowo nadal  staram sienie przekraczac 1500 kcal
pozdrawiam laseczki i wytrwałosci życze wam i sobie

24 maja 2013 , Komentarze (2)

minał kolejny dzionek, zaraz weekend, fajnie
w diecie staram sie  nie przekraczać 1500 kal, zauwazyłam ze jem za duzo weglowodanów, polecam stonke www.tabela-kalorii.pl , niezła kontrola białek weglowodanów i tłuszczy
trzymajcie sie kochane

23 maja 2013 , Komentarze (1)

czesc
witajcie kochane, mało tu zagladam, ale chce abyscie wiedziały ze nadal działam ku wadze w dół, bardzo powoli spada---uparta menda, ale wazne ze spada w dół
ostatnio mam duzo pracy i nie mam czasu klikac 
pozdrawiam i powodzenia, do osiagnięcia celu

7 maja 2013 , Skomentuj

czas mija tak szybko...
byłam u lekarza od poprzedniego wpisu juz 2 razy, badania porobione, waga spadła juz troche, chociaz wiem ze mogło byc lepiej
, z badan wynikło  ze po miesiącu mam przyrost masy mięsniowej o 4 kg, i ubytek tłuszczu 1 kg, w efekcie i tak tego nie kumam bo na wadze tez pare kg mniej
ten tydzien poświecam całkowicie na detoks,
od jutra tylko  soki , duzo wody, kefir, ew ogórki swieze ktore uwielbiam i pomidory dla potasiku
do wakacji zostało mało czasu, a ja nie zamierzam sie toczyc pomiescie tylko normalnie chodzić , fruwać jak motyl............
maj, czerwiec, do połowy lipca .... 2,5 m-ca... warto

13 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

to ja córka wasza marnotrawna powróciłam z kolejnymi kilogramami

na urodziny miałam ważyć mniej , sporo mniej, a tu waga w góre......
ograniczam na nowo , stare nawyki porzucam na rzecz nowego odzywiania.
byłam u dietetyka i psychologa, porobiłam wszystkie badania, czekam na wyniki, 24 ide do lekarza , powie mi co i jak 
tak łatwo sie nie poddam, tyle walk juz stoczyłam, bede dotąd walczyć aż WYGRAM
JA 

9 grudnia 2012 , Komentarze (1)

witajcie kochane. strasznie te dni szybko uciekają, w tym tyg nie byłam super grzeczna, troche pobroiłam, mam nadzieję żekara niebędzie zbyt bolesna
pozdrawiam was, zycze wiekszej wytrwałosci -sobie też-zimato cięzki czas na dietkowanie, mrózi szukamy okazji....dziękuję za komentarze , całuje i ide spaćććććććććć

6 grudnia 2012 , Komentarze (2)

fajnie powoli nadal spada waga w dół, czekam teraz na 3
I najważniejsze mogę już nosić swoją zimową kurteczkę, a jak ucieknie jeszcze z 3-4 kg to będzie leżała  jeszcze lepiej......

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.