Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MirellaSara

kobieta, 31 lat,

168 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 sierpnia 2010 , Komentarze (6)

 U mojej cioci, takie ot :D Ale z dzisiaj :DD



30 sierpnia 2010 , Komentarze (5)


   Odkąd przyjechał F. muszę więcej jeść....  ( Ażeby nie było ... )

  Na śniadanie zjadłam: sałatka + dwie kromki graham.

  Potem zjadłam: kilka czekoladek ( niedużo, ale jednak.. musiałam.. ) ( to moje drugie śniadanie )

  A na obiad: bułka graham z serkiem wiejskim (75 g) i bułka cynamonowa ...

  Następnie ciocia wcisnęła mi półtora parówki na gorąco z ketchupem :D

Tyle dzisiaj zjadłam, a ZERO mego ulubionego jedzonka.. No cóż potem to nadrobię...    :))
 
  To wszystko w drodze, bo dzisiaj zakupy z F. :D

 Sobie kupiłam sukienkę ( 12 rozmiar i Uwaga! zaaaduża - mama mi przeszyje :] )

I spódniczkę ( rozmiar 34 ;DD ) oraz pasek biały :D

 Ważyłam się u cioci ( godzina około 15.30 ) i ważę 63 kilogramy

:DDD

Może potem wstawie zdjęcia jak teraz wyglądam, bo dzisiaj zrobiłam :DD

Miłego wieczorku :DD

;**




29 sierpnia 2010 , Komentarze (6)


  
Niedawno mieliśmy w domu gości ;D  I nie skusiłam się na słodycze :DD 
  A za niedługo przybedzie następny gość ( mój chłopak... )

  Zobaczymy jak to będzie..    :D

 Od tamtego pamiętnego czasu śniadania i pysznej rolady nic nie jadłam.. Ale wypadałoby mi coś zjeść jak przybędzie On ...

 
Wszystkim życzę Miłego niedzielnego wieczorku :DD

29 sierpnia 2010 , Komentarze (8)

 

  Na śniadanie: 2 tosty z bananem, winogronem + wiórki i kakao ( posypane ) :D Pyszności :)

Potem zjadłam kilka plasterków szynki i UWAGA: kawałek rolady :////////
( Miałam się nie kusić, ale mam mały problem.. z chłopakiem .. ) I trochę winogron...

Oby moja dieta nie została już całkowicie zaprzepaszczona...

I niestety to nie będzie dzień 7/123 bez słodyczy...



 

28 sierpnia 2010 , Komentarze (2)

 
   Na drugie śniadanie zjadłam kilka kraskersów + ketchup i jeden chlebek graham..
Wszystko w biegu...  I jeszcze trochę podjadłam ze składników do ciasta ;//

  A na obiad zjadłam sałatkę( por + marchew + ser twarogowy itd. zalane jogurtem + przyprawy)

 Za chwilkę,czyli na 16.00 idę na koncert chóru z Ukrainy :DD   Będzie duże nabożeństwo :D


  Do usłyszenia :DDD

28 sierpnia 2010 , Komentarze (9)


   Dzisiaj znów troszkę zapracowany dzień :D

   Jutro mamy gości, wiec piekę ciasto..  Muszę się przyznać że jak ubijałam pianę z białek i cukru to trochę spróbowałam. :P    I od razu mam wrażenie, że zawaliłam...  Ale mam nadzieję iż taki wybryk dużo  nie zaszkodzi :PP

płatki + jogurt + dżem i 2 tosty.

A tutaj zdjęcie mojej bluzki, które obiecałam wstawić :P ( wybaczcie mi jakość zdjęcia )




  Na "żywo" wygląda ładniej :DD

  Miłego dnia :DD


27 sierpnia 2010 , Komentarze (5)

 
   Brzuszków jest więcej, ale problem w tym że się zamotałam i nie wiem ile :PP

 Ale na pewno nie strasznie dużo :P
 
Choć i chciałabym :PP

27 sierpnia 2010 , Komentarze (1)



     Na kolację zjadłam jogurt + płatki + dżem porzeczkowy :D

 Potem skusiłam się na kilka winogron, i troszkę rodzynek.. :D

   Brzuszków to jutro się okaże ile zrobiłam, bo mam zamiar jeszcze poćwiczyć, póki co jest 215 ;D


  Dobranoc :)

   ;***

27 sierpnia 2010 , Komentarze (6)


  Dzisiaj jest mój 5/123 dzień bez słodyczy :D
I 3 a6w ( wieczorkiem poćwiczę ) :D


    Z rana byłam na małych zakupach, a teraz siedzę w domu bo deszczowa pogoda za oknem :P Kupiłam dzisiaj sobie śliczny sweterek, taki cieniutki o niebiesko, szarym ( ale ładnym) kolorze :DD

  Na śniadanie zjadłam :makaron + dodatki, i trochę płatków z jogurtem naturalnym + dżem, bo tak jak pisałam od jogurtu się "uzależniłam"  :P
  
  Kilka godzin później, czyli na 2 śniadanie zjadłam: 5 kromek chlebka graham (110-120 kcal) z ketchupem. Nic wymyślnego :D W domu wtedy mnie nie było :P

  A na obiad : kuleczki ryżu z dżemem porzeczkowym polane shake bananowo-cynamonowym :D I sałatka z 2 kromkami graham (40 - 50 kcal - pisze o chlebku) ;D

  I nie wiem czy  to nie za dużo....  ;P

  Dzisiaj taka pogoda, że nic robić się nie chce... :DDDD

Z ćwiczeń:
* 150 ala'brzuszków
* 50 Brzuszków

  Na razie tylko tyle .. :D






26 sierpnia 2010 , Komentarze (7)

  

   Od dzisiaj będę je nazywała ala'brzuszki, bądź brzuszki "Anielki" :) :DD


  I już piszę dlaczego. Otóż dlatego, że te moje "brzuszki" są podobne do ćwiczeń z a6w..
  I dla mnie osobiście są trudniejsze niż te zwykłe...
Dzisiaj zrobiłam:
150 ala'brzuszków
60 Brzuszków - prawdziwych :D
I jeszcze poćwiczę, tak jak pisałam wcześniej :D

  Wybaczcie mi to zamieszanie :DDDD

Pleaseee ;D



© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.