Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witajcie :D
27 sierpnia 2010
Dzisiaj jest mój 5/123 dzień bez słodyczy :D
I 3 a6w ( wieczorkiem poćwiczę ) :D
Z rana byłam na małych zakupach, a teraz siedzę w domu bo deszczowa pogoda za oknem :P Kupiłam dzisiaj sobie śliczny sweterek, taki cieniutki o niebiesko, szarym ( ale ładnym) kolorze :DD
Na śniadanie zjadłam :makaron + dodatki, i trochę płatków z jogurtem naturalnym + dżem, bo tak jak pisałam od jogurtu się "uzależniłam" :P
Kilka godzin później, czyli na 2 śniadanie zjadłam: 5 kromek chlebka graham (110-120 kcal) z ketchupem. Nic wymyślnego :D W domu wtedy mnie nie było :P
A na obiad : kuleczki ryżu z dżemem porzeczkowym polane shake bananowo-cynamonowym :D I sałatka z 2 kromkami graham (40 - 50 kcal - pisze o chlebku) ;D
I nie wiem czy to nie za dużo.... ;P
Dzisiaj taka pogoda, że nic robić się nie chce... :DDDD
Z ćwiczeń:
* 150 ala'brzuszków
* 50 Brzuszków
Na razie tylko tyle .. :D
Swann
27 sierpnia 2010, 18:05Może nie zakładaj takich wielkich liczb wytrzymania bez słodyczy, bo jak się najbardziej planuje, to najszybciej można dać plamę, ale to może w moim ciężkim przypadku tylko tak jest. :D Powodzenia z szósteczką :P
MirellaSara
27 sierpnia 2010, 16:33Sweterek jutro wstawię :PP Postaram się, mimo iż będę miała troszkę zajęty dzień :D
majka1a
27 sierpnia 2010, 16:30wstaw zdj zakupów.,. ;D
Solvenia
27 sierpnia 2010, 16:00Dasz radę. Ja kiedyś wyeliminowałam na pewien czas całkowicie, ale teraz nie jem tylko tych "sztucznych", jak batoniki czy czekoladki. Czasem pozwolę sobie na kawałek ciasta, czy lody :)
Haydi
27 sierpnia 2010, 15:56Pięknie ;*
kochanie69
27 sierpnia 2010, 15:50kurde ale Ty ładna jesteś...