Odkąd prowadzę dziennik treningowy na forum ladies sfd, to coraz mniej mam ochotę dalej prowadzić tutaj mój pamiętnik. Psu to na budę tak naprawdę, bo tutaj nigdy nic się nie zmieni. Ciągle i wciąż te same głupawe tematy na forum, przez nikogo nie moderowane wypowiedzi. Tutaj można pisać i radzić komuś piramidalne bzdury i tak naprawdę tylko od czyjegoś zdrowego rozsądku zależy, czy łyknie te bzdury czy nie. Tak naprawdę tylko kilka osób tutaj wie coś na temat tego jak jeść i jak trenować, reszta co najwyżej coś tam gdzieś słyszała. Ale i tak uważa, że jest najmądrzejsza i może radzić innym co mają robić. A jak ktoś posiadający wiedzę napisze coś mądrego, to i tak najczęściej ginie zakrzyczany przez fanki jogurtu i chodaka. Jakoś szkoda mi już czasu i nerwów na czytanie tych bzdur, bo to się nigdy nie skończy.
Tak więc jeżeli ktoś czytał te moje wypociny (czyli co jem i jak trenuję), to bardzo przepraszam, ale raczej nie będę już kontynuować tych wpisów. Zainteresowanych zapraszam do ladies, tam w moim dzienniku są codziennie nowe wpisy (ok, teraz przez 2 tygodnie ich nie będzie, bo jadę na urlop). A w regulaminie forum ladies sfd znajdziecie kopalnię wiedzy niezbędnej dla każdej kobiety chcącej kształtować swoją sylwetkę.