Od rana mam dobry humor !!! Na wadze 90,4 kg ,czyli ciutek mniej, niż wczoraj po kijkach !!!! I z czego ja się cieszę ???? Renia to ma powód do radości z powodu 66 kg, ale ja z tą 90,4 kg , jakieś nieporozumienie . Ważę się codziennie rano , bo inaczej nie umiem !!!! Nawet małe wahania wagi bardzo mnie denerwują , ale to chyba jest wkalkulowane w nasze odchudzanie !!! Może nadejdzie taki czas , że będę bardziej panować nad swoją wagą i różnica 1 kg , nie będzie tak stresująca !!! Ale to będzie wtedy, kiedy zobaczę swoje upragnione , wymarzone 74-75 kg !!!! . Podobno marzenia się spełniają i tego będę się trzymać !!!! Nie wiem, czy pocieszające dla mnie może być to , że porównując moje wyniki " rok do roku" , mam 4 kg mniej !!!! Powinno być minus 14 kg !!!! Słabe to pocieszenie , ale zawsze !!!! Cieszę się, że zbliża się lato, a to najlepszy czas na odchudzanie Teraz wiadomości z innej paczki !!! W następnym tygodniu w Lidlu będą różne akcesoria łazienkowe , w tym najważniejsza " Waga z funkcją głosową " za 49,99 zł ! Szkoda , że mam dobre dwie wagi łazienkowe , bo bym napewno ją kupiła !!! Nie trzeba wytężać wzrok , czasem człowiek zaspany , ale usłyszy swój wynik !!! Super sprawa , nieprawdaż???? Dziś w planach ok. 8- mej na kijki , potem wyjazd do miasta / chyba po aparat cyfrowy , bo dzwonili ze sklepu , że przyszedł Samsung/ , a popołudniu prace ogrodowe !!!! Wam też życzę pięknego , słonecznego dnia bez słodyczy !!!!! Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny !!!!! Grubo pisząca , gruba Krysia