Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Dużo czytam, rozwiązuję krzyżówki. Latem próbuję na urlopie , poza domem uprawiać Nordic Walking. Mam mały ogródek koło domu, w którym hoduję kwiaty i inne rośliny ozdobne. Mam dość masywną budowę ciała i nigdy nie byłam bardzo szczupła. Ale od 5ciu lat jak zakończyłam aktywność zawodową przybyło mi ok. 15 kg. Jest to wynik siedzenia w domu oraz poruszania się wszędzie samochodem. Czuję się ociężała i chcę dojść do wagi w której czułam się najlepiej. Po porodzie przez 15 lat utrzymywałam wagę 70-75 kg. Waga zaczęła nie wiele wzrastać w okresie menopauzy i doszłam do 80-85 kg. Ale to nie było jeszcze tak tragicznie jak jest teraz. Czyję się jak wieloryb. Mam świadomość , że już nie będę modelką, ale chciałabym mieć poprawną figurę i większą sprawność fizyczną. Jestem osobą bardzo energiczną, dbającą o wygląd i jak na swój wiek i wagę dość sprawną. Jestem w stanie przed świętami umyć w domu 15 okien i 18 drzwi w 2 dni. Ale chcę wyglądać lepiej.!!!!!!!!!!!!!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 93125
Komentarzy: 20703
Założony: 9 kwietnia 2010
Ostatni wpis: 29 października 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
mefisto56

kobieta, 75 lat, Kozia Góra

164 cm, 78.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 marca 2020 , Komentarze (39)

Dziś zakończyliśmy przetwórstwo 👍

mimo, że było peklowane 7 dni środek szynki troszkę blady, ale wszystko uwędzone bez konieczności parzenia 🙂i naprawdę bardzo smaczne. Wszystko poporcjowane, zapakowane  i schowane do zamrażarki. Następne otwarcie zakładu mięsnego listopad-grudzień 🙂. Wracam do moich ulubionych zajęć , czyli dzień dziergania 🤩. Sciskam Was bardzo serdecznie i życzę miłego weekendu 😘🌞😘

7 marca 2020 , Komentarze (15)

Mam już dwa dni przerwy w NW 🤨,ale usprawiedliwione. W czwartek niezapomniane spotkanie z Mroowcią, a wczoraj niesprzyjającą pogoda i "zakład przetwórstwa mięsnego"

biala kiełbasa na święta i nie tylko🙂. Dziś znajomy uwęrdzi nam część kiełbasy, wcześniej przygotowanej szynki, schabu i boczku. Będą zapasy do jesieni , a ja nie będę musiała kupować gotowych wyrobów w marketach , które wszędzie smakują tak samo i są dwukrotnie droższe niż nasze , a my wiemy,  że będzie smaczne i zdrowsze, choć  sama nie jestem wielkim amatorem wędlin 🤨te własnej produkcji bardziej mnie przekonują. Wolny czas poświęcam na dzierganie i mam nadzieję , że w następnym tygodniu skończę tego szaraczka, a w planie zamówione 2 chusty w błękitach 👍jestem z siebie dumna , że moja praca się podoba i pojawiają się zamówienia 🤩,a  ja i tak nawet jak ich nie będzie, nadal będę robić kolejne chusty👍😘😘😘😘

5 marca 2020 , Komentarze (30)

Tak mnie odmłodziła nasza MROOWCIA🤩matematyka się nie myli👍Ja 72 lata , Mroowcia 42 =114:2=57👍👍 i ja  dziś tyle mam lat . Na szczęście Mroowcia pozostają przy swoich latach i powiem WAM , że jest zajefajna 🤩/ ona usłyszała trochę mocniej 👍🤩/. Obiecała , że już teraz bez mojej " zgody" w Kołobrzegu przebywać nie będzie 😍, bo się okazuje to jej ulubione miejsce na urlop i będzie tu wracać , więc mamy w planach następne niesamowite spotkania. W Kaprysie ja zamówiłam tradycyjnie Strudel z jabłkami i sosem waniliowym a Madzia Tiramisu  🥧, ale w takim towarzystwie mogłabym jeść nawet suchary wojskowe 🤩Jaka Madzia jest każdy to widzi i wie, a ja się dziś przekonałam . Wydawało mi się , że to  nie było nasze pierwsze spotkanie, jakbym ja znała od zawsze i nie tylko z VITALII 💕. Swoją energia i optymizmem potrafi zarazić wszystkich i działa jak " akumulator"🤩, jak solary🌞🌞🌞🌞. Mimo młodego wieku , czułam się jakbym rozmawiała z najbliższą osobom , bo przecież nie powiem ,że z rówieśnica, bo bym ją obrazila i skrzywdziła😍. Zresztą żadna z WAS ,które miałam okazję i przyjność poznać osobiście " nie trzyma wieku" , sympatyczne, wesołe i młode duchem 🥰 i tego będę się trzymać 👍🤩. Przed nami jeszcze wiele spotkań w KAPRYSIE i nie tylko🤩😍😘😘😘. Ściskam wszystkie moje Vitalijki i życzę równie udanego dnia . Madzia też WAS pozdrawia i dziękuje za życzenia 😘😘😘p.s już zgłupiałam i nie wiem dlaczego zdjęcia się przewracają 🤨

 

4 marca 2020 , Komentarze (27)

Dzis nieco później niż planowałam ,bo wstrzymało mnie dzierganie, chciałam dotrzeć do zmiany koloru, a poza tym czekałam na słonko i się doczekałam 🌞

Znowu jestem na boku 🤨 choć robię zdjęcia tak samo, a robi mi takie psikusy. Teraz biorę się za chustę, bo zaczynają się "schody" 🤩skrzydła przekraczają 100cm i okrążenie trwa coraz dłużej , a mało przybywa 🙂. Jednak nadal się cieszę 🙂😘😘😘

3 marca 2020 , Komentarze (20)

Dziś tak jak planowałam wystartowałam  o 9:30 

mąz próbował mnie zniechęcić , bo będzie padało, bo zimno, ale to nie jest dla mnie  przeszkodą 🙂👍. Podobno nie na złej pogody, są tylko źle ubrani 🌹i tego będę się trzymać . Dziś lekkie przymglenie, brak wiatru i nieliczni spacerowicze, może to też wina porannej pory dnia, ale ha lubię takie poranki, przyjdzie czas i będę nad morzem o 8- mej🌞..Na plaży spotkałam panią z takim cudem 

To  ośmioletni piesek rasy Papillon, ślicznej urody, ale jak zajrzałam do internetu, to rasa droższa od Yorków 🤨, no ale szczeniaczka takiego nie kupię 🤨.Tyle na dziś , zabieram się za dzierganie👍😘 😘😘🌹🌹🌹

2 marca 2020 , Komentarze (27)

Tak jak sobie obiecywałam , tak działam 🙂 dziś też mimo zachmurzenia o 10:30  poleciałam na kijki 👍

 Bessos 😘WAM przesyłam  , jak mówi Gesslerowa. Pogoda fajna, bo ciepło i bezwietrznie. Jutro planuję wyskoczyć o godzinę wcześniej, tak będzie też w środę, a w CZWARTEK już się cieszę UWAGA🤩 na spotkanie w KAPRYSIE z Mroowcią, która wraz z mężem odpoczywa w Kołobrzegu 🙂. Oczywiście będzie kawka i mam nadzieję, że będzie strudel 🥧👍. Tyle na dziś ode mnie, bo w wolnych chwilach robię chustę dla Beatki 🙂. Życzę Wam miłego wieczoru i kolorowych snów 😘😘😘🌹

1 marca 2020 , Komentarze (24)

Dziś po 3 miesięcznej przerwie złapałam kijki i poleciałam nad morze

Troszkę wiało, ale to mi nie przeszkadza , ważne by nie padało 🙂. Mam dzieję, że mimo średnich prognoz uda mi się wygospodarować 2 godziny na kijki👍 Jednym słowem  sezon uważam za otwarty 🌞😘😘😘😘

28 lutego 2020 , Komentarze (26)

A naprawdę to dzięki zakupowi  Basi 🙂mam nową wagę i jeszcze do tego opaskę sportową SMARTBAND M4 , bo była w komplecie w " promocji"

już ściągnęłam sobie aplikacje na telefon, ale do pełnej obsługi jeszcze chwila 🤩. W tej chwili w domu są 3 wagi łazienkowe, ale są 3 łazienki, więc wszystko jest tak jak być powinno🤩👍🙂. Jak mówiłam , wolne chwile poświęcam dzierganiu , bo chustę chce skończyć w połowie marca , a do wyrobienia mam 1500-1600 m włóczki , w zależności jak ułoży się wzór na końcu chusty🌹wszystkim moim Vitalijkom życzę miłego weekendu 😘🌞😘 

27 lutego 2020 , Komentarze (17)

Tak jak mmówiłam, wczoraj wystartowałam z szarym MCHEM 🙂

początki są zawsze łatwe i szybko idzie, ale z każdym dniem będzie wolniej 🤨. Dzień zakończyłam po 47 półsłupkow i tyle oczek na skrzydłach , ciekawe ile dziś zrobię, napewno wieczorem przeliczę 🙂. Ściskam WAS serdecznie 😘😘😘

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.