Z tego artykułu dowiesz się m.in.:

  • Co to jest cheat day?
  • Czy cheat day szkodzi?
  • Jakie są skutki cheat day?
  • Cheat day, co ile?
  • Czy od cheat day można przytyć?
  • Czy cheat day podkręca metabolizm?

 

Co to jest cheat day?

Istnieją dwie koncepcje cheat day. Jedna z nich mówi, że jest to dzień, w którym całkowicie zapomina się o zasadach zdrowego żywienia i je się wszystko to, na co ma się ochotę np. pizze, czekoladę itp. nie dbając o kaloryczność potraw. Druga zezwala na jedzenie „zakazanych produktów”, ale tylko do dziennego limitu kalorii, który wyznacza nasze zapotrzebowanie.

Cheat day, co ile?

Jeśli zastanawiasz się co ile dni może być cheat day to jest to kwestia indywidualna. Takie dni wprowadza się raz na tydzień, 10 dni albo miesiąc.

Przykłady użytkowniczek

Dwie z Was zgodziły się przedstawić mi swój jeden przykładowy cheat day. Oto jak on wyglądał:

 

Użytkowniczka kamaopr – 1 wariant cheat day

8:30 - owsianka z bananem (50 g płatków owsianych, 50 g banana, 170 ml mleka
2%, łyżeczka cukru);
17:30 - rogal czekoladowy typu 7days, mała paczka chipsów lays fromage,
bułka słodka - drożdżówka z serem, redd's żurawinowy;
21:00 - gofr z nutellą i bitą śmietaną.

Szacowana wartość energetyczna:

Białko
Tłuszcz
Węglowodany
Kilokalorie
37,4 g
71,4 g
263,7 g
1982 kcal

 

Użytkowniczka Nagellack– 2 wariant cheat day


/gfx/news/noscale_6879_1406623221.jpg

1 posiłek: duży Krusher i Qurrito (KFC), 2 czekolady Milka, 5 bananów, paczka chipsów, 3 Big Milki

/gfx/news/noscale_6879_1406623156.jpg

2 posiłek: 3 pączki, rurka z kremem, sok, Bounty, 3bit, Kinder Bueno, Mars

 Szacowana wartość energetyczna:

Białko
Tłuszcz
Węglowodany
Kilokalorie
115,5 g
308,1 g
818,4 g
6403 kcal

 

Jak widać na zdjęciu zamieszczonym na samej górze strony, użytkowniczka Nagellack zjadła taką ilość kalorii, która odpowiada 1,6 kg cukru! A same zakupy kosztowały prawie 50 zł! Takie są właśnie koszty cheat day.

 

Czy cheat day szkodzi?

Jak organizm reaguje na takiego porcje jedzenia?

Zapytałam o to Izę Czajkę, fizjolog żywienia:

„Zjedzenie takiej ilości kalorii wiąże się z dużą objętością i kalorycznością, co zwalnia motorykę przewodu pokarmowego. Pokarm ten może przebywać ok. 7-10 dni w przewodzie pokarmowym, co czyni kolejny tydzień diety znośnym i przyjemniejszym. Jest to jednak bardzo niefizjologiczne. Po takiej ilości jedzenia niestety raczej się leży, aby wątroba i jelita mogły to przerobić. Nie byłoby problemu gdyby zjadać do 500 kcal więcej w sumie ok. 2000 kcal.”

 Jak widać, cheat day polegający na zjadaniu takiej ilości kalorii, która jest zgodna z zapotrzebowaniem nie jest specjalnie niebezpieczny. Gorzej, kiedy cheat day polega na objadaniu się ogromnymi porcjami, które obciążają wątrobę, trzustkę i żołądek.

 

Co więcej: „jeśli 10 dni jemy mało, żołądek się kurczy i organizm uczy się zaspokajać małą ilością pożywienia, a tu mamy nagle w żołądku przykładowo 3 razy więcej treści żołądkowej, to cała praca idzie na marne.” - dodaje Czajka.

 

Jakie są skutki cheat day?

Co może się wydarzyć przy nadmiernym objadaniu?

Organizm posiada szereg mechanizmów zabezpieczających przed przepełnieniem. Pierwszym z nich jest odczuwanie nieprzyjemnego uczucia przejedzenia. Do mózgu wysyłany jest sygnał: „stop”. Jeżeli przekroczymy tą granicę dochodzi do rozluźnienia mięśnia dolnego zwieracza przełyku (aby wydalić powietrze znajdujące się w żołądku), przy którym może dojść do wymiotów.

 

Po obfitym posiłku dochodzi również do gwałtownego wzrostu ciśnienie krwi. Dodatkowo naczynia krwionośne stają się mniej elastyczne na jakiś czas, a wypchany żołądek uciska na otaczające narządy, co może wywoływać nieprzyjemne bóle brzucha.

 

Obserwować można również nagły wyrzut insuliny. Jeżeli przykładowo spożyjemy posiłek, który zawiera około 100 g węglowodanów, to organizm będzie musiał poradzić sobie z ogromnymi dawkami cukru, ponieważ ilość ta przekracza prawie 10 krotnie ilość cukru, która krąży we krwi. Właśnie dlatego organizm musi szybko wyrzucić duże dawki insuliny, która zwiększa transport glukozy do wnętrza komórek.

 

Czy od cheat day można przytyć?

Jeżeli spożyje się ilość kalorii zgodną z zapotrzebowaniem, to raczej nie ma takiej możliwości, choć badania przeprowadzone przez Karpe’a i Frayne’a z Uniwersytetu Oksfordzkiego pokazują, że jednorazowe zjedzenie posiłku zawierającego 30 g tłuszczu powoduje, że w organizmie odkłada się około 10-15 g tkanki tłuszczowej. Jest to jednak jedyne badanie tego typu, które znalazłam, więc nie można mieć 100% pewności, że dzieje się tak za każdym razem.

 

A jeżeli podczas cheat day się zaszaleje i spożyje naprawdę dużą ilość jedzenia, to nadmiar energii podchodzący z węglowodanów może przekształcić się w organizmie w trójglicerydy, które mogą zostać zmagazynowane w komórkach tłuszczowych. Podobnie nadmiar energii pochodzący z białek zostanie wykorzystany w procesie glukoneogenezy i również może zostać zmagazynowany w postaci tkanki tłuszczowej.

 

Można przytyć, bo nie są to ilości jedzenia, które będą zużywane na ruch. Zjadasz 4000 kcal i leżysz.

Iza Czajka, fizjolog żywienia 

 

Czy cheat day podkręca metabolizm?

Zjedzenie takiej ilości kalorii może, ale nie musi przyspieszyć produkcję ciepła i przemianę materii, bo to zależy od tego, co się zjadło. Jeżeli to będą przede wszystkim tłuszcze, to wtedy nici z przyspieszenia metabolizmu”. – podkreśla Czajka.

 

Chodzi tu więc przede wszystkim o swoiście dynamiczne działanie pokarmu, które oznacza chwilowy wzrost przemiany materii spowodowany nie tylko spożyciem pokarmu, ale także jego trawieniem, wchłanianiem i transportem składników odżywczych. Najbardziej kosztowne pod kątem energetycznym są białka, zwiększające przemianę materii o 25-40%, następnie tłuszcze o 14% i na samym końcu węglowodany o 6%. Jest to jednak chwilowe, więc nie można tu mówić o podkręceniu metabolizmu na dłużej.

 

Istnieje również teoria mówiąca, że po jednorazowym przejedzeniu podnosi się poziom leptyny, która jest hormonem będącym wskaźnikiem poziomu tkanki tłuszczowej w organizmie. Gdy jest jej za mało (jak to się dzieje w sytuacji długiego przebywania na diecie) może dochodzić do spowolnienia metabolizmu. Podniesienie poziomu tego hormonu powinno więc pomóc i przyspieszyć odrobinę metabolizm. Jednak efekt ten również jest krótkotrwały.

 

To tak czy nie?

Zaletą cheat day jest chwilowe uwolnienia się od diety i zrelaksowanie, co może ułatwić wytrwanie w odchudzaniu. Z drugiej strony może się ono wiązać z negatywnymi konsekwencjami zdrowotnymi i tyciem. W dodatku może prowadzić do zaburzeń odżywiania. Dlatego w mojej opinii lepiej stosować tzw. cheat meal, polegający na wyznaczeniu sobie jednego dnia w tygodniu, w którym zamiast wybranego posiłku z diety będzie można zjeść to, na co ma się ochotę, dbając przy tym o odpowiednią wielkość porcji.

Stosujecie cheat day? Jakie są Wasze opinie o cheat day? Koniecznie napiszcie w komentarzach!