Przypomnijmy, że diety te charakteryzują się wysoką konsumpcją protein i bardzo niską konsumpcją cukru. 

Prace te ukazały się w przeglądzie naukowym British Medical Journal, a naukowcy przyjrzeli się ponad 40 000 Szwedek, w wieku od 30 do 49 lat. Kobiety te były obserwowane przez 15 lat. 
Dla każdej z tych kobiet obliczono zawartość protein i cukrów w ich diecie.
Końcowy czynnik, zawarty między 2 a 20, pozwala szybko scharakteryzować sposób odżywiania danej kobiety. Czynnik 2 odzwierciedla jedzenie bardzo bogate w cukry oraz ubogie w proteiny. 

Następnie, naukowcy przeanalizowali liczbę przypadków chorób sercowo-naczyniowych w stosunku od zwyczajów odżywiania kobiet. 
Rezultaty pokazują, że dla każdych dodatkowych 2 punktów – co jest ekwiwalentem spadku konsumpcji cukru o 20 g i wzrostu konsumpcji protein o 5 g – ryzyko zachorowania na choroby sercowo-naczyniowe wzrasta o 5%. 
Już w 2010 roku francuska agencja ANSE (Agence nationale de sécurité sanitaire de l'alimentation, de l'environnement et du travail) opublikowała pierwszy oficjalny raport na temat zagrożeń związanych z dietami odchudzajacymi, które charakteryzują się długoterminowym brakiem równowagi pokarmowej. 
Od tamtej pory wielu specjalistów i naukowców nie przestaje bić na alarm.
źródło: ScienceNews.pl