Ja mam dietę na Vitalii, ustawione na 1900kcal, 5 posiłków dziennie. Ćwiczę 5-6 razy w tygodniu. Aczkolwiek są tygodnie, kiedy mi się to nie udaje, bo zdaża mi się siedzieć w pracy po 12h i wtedy to już padam na twarz jak wracam do domu ;) Ćwiczę z planem treningowym Vitalii. Wymieniam tylko ćwiczenia cardio na coś innego, ponieważ nie lubię biegać. Wstawiam w to miejsce np tae bo, les mills bodystep czy jakiś inny trening aerobowy, czasami coś z KFO. Generalnie tym razem postanowiłam schudnąć z głową i bez spiny. Zdrowe odżywianie, przy którym nie chodzę głodna i dużo ruchu, aczkolwiek są też cheat daye i nie zadręczam się tym, tylko następnego dnia wracam do diety. Może nie idzie to w zawrotnym tempie, są tygodnie, że leci tylko 0,5kg, ale za to widzę to po obwodach. Narazie jest 12kg mniej, zeszłam z rozmiaru 44 na 40, czasami wciskam się nawet w 38;) Także powolutku do celu.
gosia2610
9 października 2017, 15:25Witajcie, ja rozniez dołączam to wyzwania. U mnie do końca roku fajnie jakby było -8 kg. Pozdawiam.
magdus30
5 października 2017, 09:20Dołączam też jeśli można, w grupie raźniej :) ja do końca grudnia 8 kg jeszcze zakładam :)
gosia2610
9 października 2017, 15:26To tak jak ja. Powodzenia życzę :)
muszoliniii
30 września 2017, 10:55Dołączam. Nie chce co prawda schudnac az 12 kg ,ale tak z 7kg byłoby super.
zabula2
25 września 2017, 14:17Cześć dziewczyny! Dołączam do wyzwania. Za mną już zgubione 12kg. Walczę dalej. Życzę Nam wszystkim powodzenia!
aenne
21 września 2017, 07:36Witajcie ja dziś dołączam do wyzwania.
tym_razem_mi_sie_uda
13 września 2017, 20:05Hej dziewczyny :) podzielicie się swoimi metodami na schudnięcie? Jaką dietę i ćwiczenia stosujecie?
zabula2
25 września 2017, 14:29Ja mam dietę na Vitalii, ustawione na 1900kcal, 5 posiłków dziennie. Ćwiczę 5-6 razy w tygodniu. Aczkolwiek są tygodnie, kiedy mi się to nie udaje, bo zdaża mi się siedzieć w pracy po 12h i wtedy to już padam na twarz jak wracam do domu ;) Ćwiczę z planem treningowym Vitalii. Wymieniam tylko ćwiczenia cardio na coś innego, ponieważ nie lubię biegać. Wstawiam w to miejsce np tae bo, les mills bodystep czy jakiś inny trening aerobowy, czasami coś z KFO. Generalnie tym razem postanowiłam schudnąć z głową i bez spiny. Zdrowe odżywianie, przy którym nie chodzę głodna i dużo ruchu, aczkolwiek są też cheat daye i nie zadręczam się tym, tylko następnego dnia wracam do diety. Może nie idzie to w zawrotnym tempie, są tygodnie, że leci tylko 0,5kg, ale za to widzę to po obwodach. Narazie jest 12kg mniej, zeszłam z rozmiaru 44 na 40, czasami wciskam się nawet w 38;) Także powolutku do celu.
SzczesliwaByc
2 września 2017, 16:35Powodzenia. PS. Zastanawia mnie jak to jest, że dopiero wczoraj wystartowaliśmy a jedna osoba już ma -1,8 kg :O
aenne
21 września 2017, 07:36Może to woda schodzi?
agazur57
1 września 2017, 16:07U mnie 11 do końca- ale te najtrudniejsze, bo końcowe
Ammiii
1 września 2017, 10:34Dołączam:) w zasadzie chciałam tylko 10 kg :) ale te dwa zawsze można mieć później w zapasie :)
Sylw00ha
25 sierpnia 2017, 07:57Dołączam, 3 kg miesięcznie - myślę, że dam radę :)