Biedna. A ja wczoraj miałam dzień wolny od treningu. Byłam już strasznie zmęczona. A dzisiaj czuję się dobrze i mam wrażenie jakbym sobie odpuściła 2 tyg biegania. Nie lubię dnia bez treningu, ale już zmęczenie się nagromadziło. A od wczoraj jestem żarłaczem pospolitym, na dniach @ mam doła i chęć na słodycze. Zazwyczaj robię tak, że w tyg @ trochę sobie popuszczam i pozwalam na słodkie. A dziś wybiegam moje plus 500 kcal;)
atarnowsk
8 czerwca 2016, 21:00
Dziewczyny, ale Wam wyników zazdroszczę. Ja się rozchorowałam na anginę i leże w łóżku. Nie mogę się doczekać kolejnego biegu :)
Mecaz
30 czerwca 2016, 21:05Zmotywowało mnie to wyzwanie. I to bardzo! :-) Dziś na przykład nie poszłabym biegać, a w inne dni zdarzało mi się wydłużać dystanse o 2-3km ;-)
atarnowsk
14 czerwca 2016, 20:50Wracam :) Podziwiam Justyna za codzienne treningi. Ja zdecydowanie wolę biegać co drugi, trzeci dzień.
justynaa5104
14 czerwca 2016, 16:01Biedna. A ja wczoraj miałam dzień wolny od treningu. Byłam już strasznie zmęczona. A dzisiaj czuję się dobrze i mam wrażenie jakbym sobie odpuściła 2 tyg biegania. Nie lubię dnia bez treningu, ale już zmęczenie się nagromadziło. A od wczoraj jestem żarłaczem pospolitym, na dniach @ mam doła i chęć na słodycze. Zazwyczaj robię tak, że w tyg @ trochę sobie popuszczam i pozwalam na słodkie. A dziś wybiegam moje plus 500 kcal;)
atarnowsk
8 czerwca 2016, 21:00Dziewczyny, ale Wam wyników zazdroszczę. Ja się rozchorowałam na anginę i leże w łóżku. Nie mogę się doczekać kolejnego biegu :)
Weronikka1984
10 czerwca 2016, 07:23Szybkiego powrotu do zdrowia życzę :)
justynaa5104
6 czerwca 2016, 13:54Pomiar dodałam za sob 3 km i wczoraj 6 km;) Biega się dobrze!;)Oby nie zapeszyć