Witam wszystkich. Ja również przyjmuję wyzwanie. Trzymam za wszystkich kciuki. Dopiero zaczynam i mam nadzieję, że na początek te 7 kg będzie bardzo mobilizujące (do zrzucenia mam dużo więcej ... niestety...). Pozdrawiam i życzę samych sukcesów

Dołączam!!! W ciągu ostatnich 10 dni przytyłam kilogram, goście w domu i współbiesiadowanie zrobiły swoje :( nawet treningi nie pomogły i jeszcze ten tort urodzinowy 450kcal/100g... Lepiej sobie zrobię inny prezent. Wyzwanie startuje w dniu moich urodzin, dam z siebie wszystko!!! Już wiem, że planu 10kg do jesieni nie wykonam ale może 7kg się uda do października. To nawet zdrowiej.

Trzymam kciuki ! :)

Mnie by się tak z 10 kg marzyło ale i 7 będzie dobre.

Ja też mam do zrzucenia znacznie więcej niż 7 kilo ale każdy kilogram się liczy i te 7 będzie dla mnie rewelacją :) Damy radę !

może u mnie nie 7kg ale 5kg i będę szczęśliwa ;) powodzenia - będziemy laski :)

Akurat 7 kg brakuje mi do pełni szczęścia, więc wyzwanie idealne ! :)

Laseczki- 7 kg to dla nas bułka z masłem. Ja potrzebowałabym schudnąć trzy razy tyle, ale biorę co dają ;-) A jakieś pomysły, kto jak to robi? Ja slow-carb , Mel B, zumba. Na wszystko inne jestem za leniwa Do zobaczenia w takim razie za dwa dni.

Super :) w grupie siła. Ja mam o wiele więcej do chudnięcia ale trzeba od czegoś zacząć i pierwszym krokiem 7 kg to akurat :) buziaki kobitki

idealne wyzwanie jak dla mnie, które (mam taką nadzieję) można zrealizować.... głowa do góry i bierzmy się wszystkie do pracy, a raczej za siebie :)

hm 7 kg to dla mnie jakiś kosmos ... schudłam ok. 7 kg ale na takiej zasadzie ze trwalo to rok schudłam przytyłam teraz znowu schudłam .... i właściwie co ja mówie 2 lata już tak mam szybki spadek szybkie przytycie ... ale trzeba walczyć kolejne 7kg dla mnie to byłoby już wystarczająco :) także walczę i powodzenia dla innych dziewczyn :)

Damy radę, dziewczynki! Tyle czasu to spokojnie damy radę zrzucić te 7 kg. Już nie mogę się doczekać! Świetna akcja ;)