Cześć,a ja mam pytanie odnośnie tętna jeśli chce spalić tłuszcz, moje maksymalne tętno jakie udało mi się uzyskać robiąc podbieg z kijami to 184 ( pulsometr na klatce), raczej amatorsko chodzę ale chciała bym osiągać coraz lepsze wyniki 😁
cześć dziewczyny...oczywiście trzeba spełnić kilka warunków aby mieć efekty :) - chodzić prawidłową techniką (mega bardzo ważne !!!, np. trzymać łokcie prosto...) - kijkami się odpychamy, to one są napędem naszym, a nie nogi. Dziwnie to brzmi, ci co chodzą wiedzą co mam na myśli :) - angażujemy 90% mięśni naszego ciała, dlatego godzina marszu przy ok.75% pulsu maksymalnego to ok.500kcal spalonego żywego tłuszczu - potrzebujemy pulsometru, aby wiedzieć kiedy nasze serce pracuje idealnie w zakresie spalania (75% maksymalnego tętna dla Twojego wieku i kondycji) >>> tutaj przepis na obliczenie, nowoczesne zegarki - Podczas treningu nie ciśniemy tempa na maksa, ale idziemy spokojnie, a jednak dynamicznie, ważne aby utrzymywać puls w konkretnym zakresie bez zadyszki (ok. 75% maks HR). Początkujący powinni osiągać średnie tempo ok. 5km/h (czyli przejdziesz 5 km w godzinę), potem z czasem tempo należy zwiększać, aby puls nadal pozostawał w trybie spalania podczas treningu. U mnie ten zakres magiczny to 130-145 uderzeń serca na minutę, wtedy tłuszczyk się spala :) Po miesiącu chodzenia dzisiaj moja średnia prędkość, aby utrzymać ten puls, wynosi ok. 5,5km/h i zapewne będzie wzrastać, bo i kondycja wzrasta :) powodzenia tomek
londa1
19 kwietnia 2021, 17:11Cześć,a ja mam pytanie odnośnie tętna jeśli chce spalić tłuszcz, moje maksymalne tętno jakie udało mi się uzyskać robiąc podbieg z kijami to 184 ( pulsometr na klatce), raczej amatorsko chodzę ale chciała bym osiągać coraz lepsze wyniki 😁
Użytkownik4069352
19 lutego 2021, 09:42cześć dziewczyny...oczywiście trzeba spełnić kilka warunków aby mieć efekty :) - chodzić prawidłową techniką (mega bardzo ważne !!!, np. trzymać łokcie prosto...) - kijkami się odpychamy, to one są napędem naszym, a nie nogi. Dziwnie to brzmi, ci co chodzą wiedzą co mam na myśli :) - angażujemy 90% mięśni naszego ciała, dlatego godzina marszu przy ok.75% pulsu maksymalnego to ok.500kcal spalonego żywego tłuszczu - potrzebujemy pulsometru, aby wiedzieć kiedy nasze serce pracuje idealnie w zakresie spalania (75% maksymalnego tętna dla Twojego wieku i kondycji) >>> tutaj przepis na obliczenie, nowoczesne zegarki - Podczas treningu nie ciśniemy tempa na maksa, ale idziemy spokojnie, a jednak dynamicznie, ważne aby utrzymywać puls w konkretnym zakresie bez zadyszki (ok. 75% maks HR). Początkujący powinni osiągać średnie tempo ok. 5km/h (czyli przejdziesz 5 km w godzinę), potem z czasem tempo należy zwiększać, aby puls nadal pozostawał w trybie spalania podczas treningu. U mnie ten zakres magiczny to 130-145 uderzeń serca na minutę, wtedy tłuszczyk się spala :) Po miesiącu chodzenia dzisiaj moja średnia prędkość, aby utrzymać ten puls, wynosi ok. 5,5km/h i zapewne będzie wzrastać, bo i kondycja wzrasta :) powodzenia tomek
parabola102
19 lutego 2021, 09:25Cześć