24 lutego 2011, 13:13
Dziękuję wam za rady.. Jak wstawiałam zdjęcie pleców na początku lutego... Nie wyglądały za ciekawie:P mogłam odlecieć tak wielkie miałam "skrzydełka":D Dzięki waszym radom (do których się zastosowałam) widać wielką zmianę:D:D:D
Na pewno teraz nie odpuszczę widząc takie efekty i będę dalej trwać w diecie. A jak czegoś nie będę wiedziała to znów poproszę was o radę:)
Dziękuję:*
24.02 03.02
Pytacie jak to zrobiłam;p a więc odp.
Posłuchałam dziewczyn na vitali..
Dodałam swoje zdjęcie (to gorsze) i pytałam jak mogę się tego pozbyć szybko dały odpowiedź:) a ja się tylko dostosowałam:) Ćwiczenia + dieta to naprawdę wystarczy..
Nie biorę żadnych wspomagaczy.. itp
Ja nawet długo nie ćwiczę:p(godzinę dziennie zwykle..Bóg wie ile kcal nie spalam..)
A w dodatku cały czas się lenie bo mam ferie;d
Jak by była szkoła pewnie jeszcze więcej bym straciła kg:p
Edytowany przez shea92 24 lutego 2011, 18:36
- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Wieden
- Liczba postów: 8538
24 lutego 2011, 13:15
brawooooo:*:*:*cudowne efekty, oby tak dalej kochana:*:*
- Dołączył: 2008-08-29
- Miasto: Ashbourne
- Liczba postów: 1372
24 lutego 2011, 13:15
Ale super!!i w taki krótki okres czasu, zazdroszczĘ....
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1197
24 lutego 2011, 13:15
gratuluje!! oby tak dalej ;)
- Dołączył: 2010-01-17
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 233
24 lutego 2011, 13:17
jejku, to naprawdę te same plecy? :O
- Dołączył: 2010-06-05
- Miasto: California
- Liczba postów: 462
24 lutego 2011, 13:18
jeej moje gratulacje, zmiana cudowna!
A mogłabyś zdradzic co takiego robiłaś, że tak szybko pozbyłaś się tych "skrzydełek"? Bo też mam z nimi mały kłopot, a wakacje się zbliżają
24 lutego 2011, 13:20
Naprawdę;p Po co bym miała kłamać:D:D:D Cieszę się jak głupia nie miałam pojęcia że tak się zmieniły :P:P:P haha szkoda że nie mam oczu z tyły cały czas bym podziwiała:D
A to nie wszystko co chciałam zmienić i dużo pracy przede mną!
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 899
24 lutego 2011, 13:23
No to masz naoczny bodziec motywujący do dalszej pracy. Ja mam tragiczne plecy, pomimo, że nie mam nadwagi ale mam koszmarne wcięcie w talii (które mój chlop wielbi a ja szczerze nienawidze ;/) :( Wyglądam jak niedorobiona wiolonczela :(