Temat: Grunt to utrzymanie sukcesu :) Mi się udało, -21 kg :)

Piszę, bo trochę jestem przerażona tym wszędobylskim biadoleniem i użalaniem się nad sobą. Patrzę na niektóre pamiętniki, gdzie od wielu miesięcy wskaźnik na pasku ani drgnie, a we wpisach widać tylko ciągłe grzeszki. Mam nadzieję, że kogoś to zmotywuje i podejmie walkę taka jak ta, którą ja stoczyłam: wszystko albo nic. Moją metamorfozę pokazywałam tu kilka lat temu, ale... jak wiecie zrzucenie wagi to pikuś, utrzymanie dopiero można nazwać sukcesem. Także to jest mój sukces:

Ja z wagą około 82 kg.

Po roku odchudzania (jakieś 58 kg)

I dzisiaj po 4 latach 61 kg:

Gratuluję. Masz rację, utrzymanie wagi to kropka nad "i" jeśli chodzi o sukces. Podziwiam, szanuję.

Poza tym ładna dziewczyna z Ciebie.

Pasek wagi

Super! Gratulacje! Bardzo motywująca przemiana!

Pasek wagi

Ja mówię wszystkim znajomym, jak pytają o odchudzania, że to nic w porównaniu z późniejszym utrzymaniem wagi. Jest to bardzo ciężkie i niestety, ale trzeba się wciąż pilnować i nie pozwalać sobie, bo znów można obudzić się ze swoimi poprzednimi kilogramami. Z jednej strony wiesz, ze jest ok i by się "chciało" wciąż to i tamto, a z drugiej, ze jeśli się nie bedziesz się pilnować, to możez stracić to, na co tak ciężko pracowałaś. Trzeba znaleźć złoty środek i ie głupieć w tym wszystkim. Ogromne gratulacje!

Gratuluję :) 

Świetnie wyglądasz - dojść do takiego efektu to naprawdę kawał dobrej roboty, szczególnie patrząc na to od "czego" zaczynałaś!

Masz rację, nie ma co biadolić, trzeba działać! Także uciekam na siłkę :P

Gratuluję :)

Pasek wagi

Dla mnie twój wpis jest dzwonkiem alarmowym, że faktycznie, od kilku lat tu jestem, a waga jakoś nie spada... Twoja przemiana jest mega, nie mogę się napatrzeć na różnicę w łydkach. Gratulacje!

Pasek wagi

Gratulacje :)

Piekna zmiana, dwie rozne dziewczyny, gratuluje:)))

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.