20 lutego 2013, 12:20
Właściwie to nic nadzwyczajnego ponieważ to jak się do tej pory odżywiałem i ćwiczyłem weszło mi w nawyk i w ogóle nie czuję , że się odchudziłem i odchudzam . Waga a co za tym idzie tłuszcz spala się "" sam "" :D takie mam odczucie . Oczywiście , gdyby ktoś zobaczył jak ćwiczę , nie miałby żadnych wątpliwości ale u mnie to normalka . Najważniejszym dla mnie skutkiem odchudzenia jest samopoczucie .
Nie kładę się spać po południu jak kiedyś to bywało bo byłem zmęczony , nie chrapię w nocy , jestem lekki i wypoczęty i to cieszy mnie najbardziej . Żona mówi , że teraz gorzej wyglądam na twarzy niż przedtem ale ja się wcale tym nie przejmuję bo nie każdy ma okrągłą twarz i jest szczupły prawda ? Co do kondycji to muszę powiedzieć , że mój oddech znacznie się poprawił a to dzięki pływaniu żabką pod wodą . Jest teraz spokojny , równy i miarowy . Tak więc zauważam to co kiedyś było udręką a teraz jest spełnionym marzeniem bo przecież zdrowie jest najważniejsze a ja zrobiłem to przede wszystkim dla zdrowia......
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 401
20 lutego 2013, 13:16
Gratuluję!:) Pokaż nam jakieś zdjęcia dla porównania
- Dołączył: 2010-05-28
- Miasto: Amsterdam
- Liczba postów: 514
20 lutego 2013, 13:21
gratuluje Twojego sukcesu
20 lutego 2013, 13:29
Przyznam kobitki , że się wcale nie spodziewałem aż takich fanfarów
![]()
p.s. w moim pamiętniku jest zdjęcie porównawcze ze spodniami
20 lutego 2013, 13:56
butoniarka napisał(a):
gratuluje!nie wiem czy wy drogie kobiety zuważyłyście taką oto prawidłowość, że mężczyźni albo w ogóle się nie odchudzają albo odchudzają sie skutecznie. Wszyscy moi krągli koledzy jak wzięli się w końcu za odchudzanie to schudli za pierwszym razem, a my kobiety mamy cięzko policzyć nasze porażki.
To jest najprawdziwsza prawda. Faceci mówią że się odchudzają i chudną, nie maja żądnych problemów. Nie mówiąc już o tym, że zawsze idzie im ot łatwiej niż nam kobietom. Przykładem sa mężczyźni w mojej rodzinie, w ostatnim orku 5. mężczyzn się odchudzało i wszyscy skutecznie schudli, a kobiecie- żadnej się nie udało osiągnąć celu:( To niesprawiedliwe. Faceci o tym nie gadają , po prostu to robią:)
- Dołączył: 2011-01-16
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 1980
20 lutego 2013, 14:34
kapuczino napisał(a):
butoniarka napisał(a):
gratuluje!nie wiem czy wy drogie kobiety zuważyłyście taką oto prawidłowość, że mężczyźni albo w ogóle się nie odchudzają albo odchudzają sie skutecznie. Wszyscy moi krągli koledzy jak wzięli się w końcu za odchudzanie to schudli za pierwszym razem, a my kobiety mamy cięzko policzyć nasze porażki.
To jest najprawdziwsza prawda. Faceci mówią że się odchudzają i chudną, nie maja żądnych problemów. Nie mówiąc już o tym, że zawsze idzie im ot łatwiej niż nam kobietom. Przykładem sa mężczyźni w mojej rodzinie, w ostatnim orku 5. mężczyzn się odchudzało i wszyscy skutecznie schudli, a kobiecie- żadnej się nie udało osiągnąć celu:( To niesprawiedliwe. Faceci o tym nie gadają , po prostu to robią:)
u mnie też ta prawidłowość się sprawdza, jojo facetów (już odchudzonych) w moim otoczeniu jeszcze nie spotkało a kobietki owszem
EDIT. a panu oczywiście gratuluję sukcesu!
Edytowany przez mimiiii 20 lutego 2013, 14:35
20 lutego 2013, 15:27
Gratuluję świetnego wyniku! Zgadzam się- wszystko dla zdrowia!
20 lutego 2013, 15:36
butoniarka napisał(a):
gratuluje!nie wiem czy wy drogie kobiety zuważyłyście taką oto prawidłowość, że mężczyźni albo w ogóle się nie odchudzają albo odchudzają sie skutecznie. Wszyscy moi krągli koledzy jak wzięli się w końcu za odchudzanie to schudli za pierwszym razem, a my kobiety mamy cięzko policzyć nasze porażki.
mów za siebie ;)
mi jakoś tam wychodzi póki co.