Temat: sukces pożarcia najmniejszej ilośći pączków

Wiem że Vitalijki obeszły dużym łukiem pączuszki ale muszę sie pochwalić ze dopadłem jednego pączka i spaliłem go dodatkowymi cwiczeniami a jak wam się udało
PS 1 pączek to 350 kcalori a to 350/7000 =0,05kg dodatkowo tłuszczu w " boczkach" i to trzeba spalić cwiczeniami 40 min 40/60x500kcal=350 kcal  a jak się zjadło  wiecej....zgroza powodzenia tomek 
Pasek wagi
Micella w sposób ogólnikowy starałem się zasugerować hmm ze powiekszający się biust i to z tłuszczu wcale nie musi stawać się bardziej estetyczny ale nie chcę sie wypowiadać bo nie jestem specjalistą w tej dziedzinie  i to zresztą to jakaś dygresja 
Pasek wagi
a ja dzis nie jadlam ani jednego
Pasek wagi

puckolinka napisał(a):

po 1 to spamujesz, po 2 wydaje mi sie ze masz jakis problem,  ak cie boli ze ktos zje kilka paczkow i sie tym nie przejmuje?  Myslisz ze ludze nie maja co robic tylko siedziec z kartka i kazdy gryz przeliczac na tluszcz? watpie.Ja dzis nie zjadlam prawie nic zeby potem napchac sie paczkami, i miec energie na 2 godz cwiczenia.Wiec daj sobie spokoj z tym zasypywaniem nas tymi samymi bezsensownymi tematami, zjedz paczka i idz spac

Patrząc na pasek postępu, myślę że jedni osiągają cel, inni szukają przyczyn, dlaczego do niego niedoszli :)

puckolinka napisał(a):

po 1 to spamujesz, po 2 wydaje mi sie ze masz jakis problem,  ak cie boli ze ktos zje kilka paczkow i sie tym nie przejmuje?  Myslisz ze ludze nie maja co robic tylko siedziec z kartka i kazdy gryz przeliczac na tluszcz? Wiec daj sobie spokoj z tym zasypywaniem nas tymi samymi bezsensownymi tematami, zjedz paczka i idz spac

zjadłam 10 pąków i wcale w boczkach mi nie przybyło
Zjadłam trzy, a wstałam z mocnym postanowieniem ze nie zjem ani jednego:)

ognik1958 napisał(a):

Micella w sposób ogólnikowy starałem się zasugerować hmm ze powiekszający się biust i to z tłuszczu wcale nie musi stawać się bardziej estetyczny ale nie chcę sie wypowiadać bo nie jestem specjalistą w tej dziedzinie  i to zresztą to jakaś dygresja 


Lepszy jakiś niż żaden co najwyżej możemy liczyć na wsparcie tłuszczu, bo gruczołów nijak sobie nie "dorobimy". Istnieje też wersja dla zdesperowanych - sklapel. To już wolę stać na głowie :D
uwieziona  jesteś już bardzo szczupła i te kalorie daj ci Panie Boże tak szybko nie "osiadają " w bioderkach ale ta jedna jaskółka wiosny nie czyni i nie dotyczy to   tych co tego tłuszczu mają wiecej - zazdroszczę i gratuluję tomek
Pasek wagi
Zjadłam dziś 2 pączki, włączyłam je do bilansu kalorycznego. Kiedyś jadałam je codziennie w szkole (lub inne drożdżówki z lukrem) jako drugie śniadanie i z racji trochę większej dawki ruchu (1,5 km pieszo w jedną stronę) byłam bardzo szczupła - 52 kg/165cm. Tak, więc nie dramatyzujcie... Raz w roku nikomu nie zaszkodzi (nie mówię tu o ilościach liczonych w dziesiątkach).

ognik1958 napisał(a):

Micella w sposób ogólnikowy starałem się zasugerować hmm ze powiekszający się biust i to z tłuszczu wcale nie musi stawać się bardziej estetyczny ale nie chcę sie wypowiadać bo nie jestem specjalistą w tej dziedzinie  i to zresztą to jakaś dygresja 

Acha, ty jesteś z tych facetów co to uznają tylko cycki z sylikonów. Jeszcze z 10 lat temu dla faceta było normalne że widzi naturalny biust lekko opadający, składający się z tłuszczu. Teraz naturalne piersi które nie sterczą do góry są nieestetyczne.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.