Temat: sukces pożarcia najmniejszej ilośći pączków

Wiem że Vitalijki obeszły dużym łukiem pączuszki ale muszę sie pochwalić ze dopadłem jednego pączka i spaliłem go dodatkowymi cwiczeniami a jak wam się udało
PS 1 pączek to 350 kcalori a to 350/7000 =0,05kg dodatkowo tłuszczu w " boczkach" i to trzeba spalić cwiczeniami 40 min 40/60x500kcal=350 kcal  a jak się zjadło  wiecej....zgroza powodzenia tomek 
Pasek wagi
To troszkę nie tak Kapuczino  każde są odpowiednie tylko jak Mycella chciała je korygować i to za pomocą zjadanych pączków to chciałem tylko zasugerować ze skuti tego nie muszą być nienajlepsze 
Pasek wagi
Zażartowałam sobie, przecież tam się aż roi od ":)". Napisałam, że przy tym owym szczęściu, które nas niby spotyka w Tł.Czw. po zjedzeniu pączka, pewnie mi pójdzie w biust. A że napisałeś o grawitacji, a nad nogami ciężko pracuję, to powiedziałam, że stanę na rękach :)

Co nie zmienia faktu: nie obraziłabym się jakby faktycznie "poszło w cycki". Ćwiczę i "dietuję się" więc przynajmniej miałyby z czego spadać;)
ale tego sie nie da zrobić jak naturalnie się powiekszają to tylko z tłuszczu a jak z tłuszczu to lecą w dół i nic się nie da zrobić dlatego już lepiej pozostac przy swoim i cieszyć się tym co się ma -ale to już inna bajka
Pasek wagi
No oczywiście że tak! Ale nie trzeba byc zawsze takim śmiertelnie poważnym.
PS. jak lecą w dół to się prosi chłopaka, żeby wziął do ręki, na ten czas na pewno nie będą oklapnięte. Przypuszczam że chłopak też nie będzie wtedy oklapnięty.
Ale poleciałam szowinizmem, fuj, niedobra ja.
bo 2 czy nawet 3 to raczej od razu nie przytyjesz nigdzie
Przecież się tym w ogóle nie martwię. Chyba prowadzę tą rozmowę na żarty sama ze sobą. Dziś każdy ma spinę chyba.

grzesiek75 napisał(a):

puckolinka napisał(a):

po 1 to spamujesz, po 2 wydaje mi sie ze masz jakis problem,  ak cie boli ze ktos zje kilka paczkow i sie tym nie przejmuje?  Myslisz ze ludze nie maja co robic tylko siedziec z kartka i kazdy gryz przeliczac na tluszcz? watpie.Ja dzis nie zjadlam prawie nic zeby potem napchac sie paczkami, i miec energie na 2 godz cwiczenia.Wiec daj sobie spokoj z tym zasypywaniem nas tymi samymi bezsensownymi tematami, zjedz paczka i idz spac
Patrząc na pasek postępu, myślę że jedni osiągają cel, inni szukają przyczyn, dlaczego do niego niedoszli :)
przyczyną porażki zawsze jest tutaj tarczyca i tabletki anty
No nie mycelusio przeciesz znamy się nie od dziś i widziałem  ze uciebie wszystko w pożo tylko te parę kilogramów i ..będziesz laska jak ta lala
Pasek wagi

Mycella napisał(a):

Przecież się tym w ogóle nie martwię. Chyba prowadzę tą rozmowę na żarty sama ze sobą. Dziś każdy ma spinę chyba.
Wydaje mi się, że ktoś sobie zapomniał przeczyścić dzisiaj  Wykrywacz Sarkazmu. I to niejeden ktoś nawet :D
Pasek wagi

Taritt napisał(a):

Mycella napisał(a):

Przecież się tym w ogóle nie martwię. Chyba prowadzę tą rozmowę na żarty sama ze sobą. Dziś każdy ma spinę chyba.
Wydaje mi się, że ktoś sobie zapomniał przeczyścić dzisiaj  Wykrywacz Sarkazmu. I to niejeden ktoś nawet :D


Do czego to było Ja napisałam że się nie przejmuję w ogóle, bo koleżanka wyżej mi napisała, że od 2-3 mnie nie przybędzie. A ja w ogóle nie pisałam w deseń "o boszszsz, jutro będę gruba".

Ktoś inny natomiast nie przeczyścił sobie Czytania Ze Zrozumieniem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.