Temat: objadam się i chudne!

nie powiem, że mnie ten fakt nie cieszy ale jestem w lekkim szoku
np. w poniedziałek miałam gorszy dzień (nie powiem z jakich przyczyn) poddałam się i zjadłam wiele rzeczy ponad program, wtargnęły mi do rąk nawet dwa kawałki ciasta drożdżowego z dżemem. Wyszło gdzieś z 2000kcal. Ćwiczenia też odpuściłam. Rano pełna obaw wchodzę na wagę a tuu... - 0,35 kg mniej! Pomyślałam, że jakieś anomalie i niestety znowu przytrafił mi się dzień rozpusty (cały karton mleka+ budyń) kawałek drożdżowca i duużo jedzenia (co prawda niby dietetycznego) ale w niedozwolonych ilościach i porach. Dzisiaj znowu 0,30 mniej. Od czego to zależy? Tak ogólnie to niby jestem na diecie 1300-1400 kcal (moje zapotrzebowanie to 1800) ale teraz mnie trochę zaintrygowały te spadki wagi.. hmm... co o tym myślicie?

monika20monika napisał(a):

waga spadajaca to wynik wczesniejszej diety - to ze teraz jesz za dużo zobaczysz za 2-3 tyg nie teraz :)

serio kilku tygodni!? pierwsze słyszę
wazenie o jednej porze np z rańca w jednym miejscu i ..bez bez bez niczego jak na plaży na Stogach k. Gdańska
Pasek wagi
no zawsze rano...właśnie te wyniki biorę pod uwagę. raz tylko z ciekawości chciałam sprawdzić o ile się więcej waży na wieczór. Zobaczymy ile jutro będzie, bo dzisiaj już jem planowo i ćwiczenia za mną
bez przesady. to że dwa razy zjadłaś trochę kalorii ponad normę nie oznacza że dieta poszła na zmarnowanie. Jelsi w pozostałe dni jej przestrzegałaś to nie ma się co przejmować tymi wyskokami.

daisyxoxo napisał(a):

może to tylko zbieg okoliczności...? dzienne wahania wagi do 2kg są normalne.i wybacz, ale 0,3kg to żadne chudnięcie.


hmm, a jakie chudnięcie ma znaczenie dla ciebie? jeśli na wadze jest 300gram mniej to znaczy że tyle tłuszczu ubyło i jak najbardziej jest się z czego cieszyć.
też tak czasem miałam. ale długo to nie działa

melagrana napisał(a):

daisyxoxo napisał(a):

może to tylko zbieg okoliczności...? dzienne wahania wagi do 2kg są normalne.i wybacz, ale 0,3kg to żadne chudnięcie.
Na vitalii dziewczyny już jak się wysikają, to lecą zmienić wagę na pasku o 0,2 kg. Każdy spadek cieszy ;)
kocham Cię
Jak poszłam do LO to schudłam 10 kg w 3 miesiące, bez diety i ćwiczeń, baa żywiłam się w McDonaldzie a później jadłam obiad w domu. Do dziś nie wiem czemu tak się stało, nie miałam żadnych stresów ani nic takiego. 

kapuczino napisał(a):

daisyxoxo napisał(a):

może to tylko zbieg okoliczności...? dzienne wahania wagi do 2kg są normalne.i wybacz, ale 0,3kg to żadne chudnięcie.
hmm, a jakie chudnięcie ma znaczenie dla ciebie? jeśli na wadze jest 300gram mniej to znaczy że tyle tłuszczu ubyło i jak najbardziej jest się z czego cieszyć.

Co ty mówisz? A jak się zważysz rano, po czym zrobisz kupe i waga spadnie o 0,3 to też Ci tyle tłuszczu ubyło? A jak wypijesz litr wody i Ci ten litr na wadze wyskoczy to znaczy że o kilo Ci tłuszczu przybyło? No halo. 
no właśnie, zgadzam się z monika20monika, organizm nie przerabia nadprogramowego żarcia w jeden dzień, ooo na pewno niee

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.