Temat: To jest już chudość?

A jak nie, to ile jeszcze schudnąć? :)

Ale ja karmię piersią i nie mogę się glodzic! Poza tym jestem w ciągłym ruchu przy dziecku, dodatkowo sprzątanie gotowanie etc. Do tego dochodzą codzienne spacery...

Macie kuźwa problem ze sobą. Są osoby z natury chude, które niewielkim wysiłkiem utrzymają ekstremalnie małe rozmiary. Jeżeli autorka postu urodziła dziecko to znaczy, że jest zdrowa i zejdźcie z niej, bo jakoś nie widzę hejtu na zaniedbanie swojego zdrowia w postaci 5kg nadwagi, a 3kg niedowagi to dla was anoreksja.

Akurat odbytnica może nie kłamać w kwestii kalorii. Zauważcie, że nigdzie nie napisała, że zjada 3000-4000 kalorii codziennie. Równie dobrze, może miewać napady obżarstwa w których pochłania dużą ilość jedzenia, a potem wszystko zwraca i głodzi się przez kolejne tygodnie jedząc jedno jabłko dziennie.  No ale do tego  już pewnie się nam nie przyzna. ;)

I jeśli mam być szczera, nie dziwie się autorce, że nie zauważa  swojej chudości. Ona nie jest chuda, ona jest BARDZO WYCHUDZONA. Jeśli naprawdę kochasz swoje dziecko, to idź do specjalisty, bo waga którą masz obecnie naprawdę mocno zagraża Twojemu życiu

forever.faster napisał(a):

Macie kuźwa problem ze sobą. Są osoby z natury chude, które niewielkim wysiłkiem utrzymają ekstremalnie małe rozmiary. Jeżeli autorka postu urodziła dziecko to znaczy, że jest zdrowa i zejdźcie z niej, bo jakoś nie widzę hejtu na zaniedbanie swojego zdrowia w postaci 5kg nadwagi, a 3kg niedowagi to dla was anoreksja.

Otóż to! Ja, żeby schudnąć wystarczy że zrezygnuje z późnej kolacji. Jak się próbowałam TROCHĘ ograniczać to podałam na pysk. Więc tak srogie dietowanie odpada. A okresu nie mam, bo jak wspominałam nadal karmię. Co nie zmienia faktu ze nie pójdę z tym do lekarza. Dodam że codziennie między posiłkami jem pół litra grycanow czekoladowych ;)

...Alice... napisał(a):

Akurat odbytnica może nie kłamać w kwestii kalorii. Zauważcie, że nigdzie nie napisała, że zjada 3000-4000 kalorii codziennie. Równie dobrze, może miewać napady obżarstwa w których pochłania dużą ilość jedzenia, a potem wszystko zwraca i głodzi się przez kolejne tygodnie jedząc jedno jabłko dziennie.  No ale do tego  już pewnie się nam nie przyzna. ;)I jeśli mam być szczera, nie dziwie się autorce, że nie zauważa  swojej chudości. Ona nie jest chuda, ona jest BARDZO WYCHUDZONA. Jeśli naprawdę kochasz swoje dziecko, to idź do specjalisty, bo waga którą masz obecnie naprawdę mocno zagraża Twojemu życiu. 

Znasz to z autopsji? Wagę mam w normie. 

I nie życzę sobie żeby mnie obrażać ;)

Normalnosc. Podobnie wyglądalam przy wadze 53 kg i wzroście 176 i wcale nie byłam wychudzona. Chcę znowu dojść do tej wagi.

NieLubieGrubasow napisał(a):

Normalnosc. Podobnie wyglądalam przy wadze 53 kg i wzroście 176 i wcale nie byłam wychudzona. Chcę znowu dojść do tej wagi.

Przecież 176/53 to niedowaga i to o dobre 5kg

Mam nadzieję, że to troll :) Jesteś bardzo chuda. Jak już chcesz coś zmienić to ćwicz. 

bardzo szczupły/chudy

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.