Temat: Też tak macie? Doceniamy coś, gdy stracimy.

Tak wyglądałam przy ok. 46 kg/154 cm. Co myślicie o takiej figurze? Bo wtedy nie podobałam się sobie. Schudłam z 52, ale nadal nie było to to. Teraz przytyłam do 50 kg znowu i przeglądałam ostatnio zdjęcia i natknęłam się na to. I sobie myślę: WOW, chcę do tego wrócić! Podoba mi się ta figura.

Też tak macie? Coś się straciło i później z pokorą i dystansem patrzy na to..  Uważacie, że to dobrze, że tak się dzieje? Bo człowiek zaczyna inaczej postrzegać siebie i swoje sukcesy. Nie narzeka, że jeszcze tu coś potrzeba, ale taki powrót do tego ciała po utracie daje człowiekowi kopa, żeby cieszył się sobą i tym, co osiągnął? Jest tak?


Z tego co widzę, że dużo osób zaprzepaściło to, co miało. Łącznie ze mną. Kochane, trzymam za nas kciuki i mam nadzieję, że zmienimy swój tok myślenia dzięki temu. :) Mamy jeszcze miesiąc do pełnego lata, więc ruszamy dupki :D
Miałam tak samo :) Teraz chciałabym tak wyglądać, wtedy się sobie nie podobałam.
Oj i ja tez trzymam :) Powodzenia :)
Ale ja myślę, że mądry Polak po szkodzie. Teraz inne spojrzenie na całą dietę i proces odchudzania przez przytycie. Myślę, że drugi raz nie pomyślę sobie, że kilkanaście dni olewki nic mi nie zaszkodzi i nie zamieni się w całe 3 miesiące..
Figurka super, ja również dopiero jak straciłam moją to doceniłam ją i stwierdziłam, że jednak była niczego sobie.
wyglądałaś bosko :)
oj dokładnie mam tak samo.
Ja tak miałam, tylko chodziło o większa wagę. Ja się roztyłam do 80 kilo...
mam dokłądnie tak samo, zaczęłam sie odchudzać przy wadze 55 kilogramów i wzorście 166 centmetrów .. 
A Ja tak nie mam nigdy nie zaprzepaszczam efektów swojej ciężkiej pracy i pracuję jeszcze ciężej by było jeszcze lepiej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.