- Dołączył: 2013-04-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 10
24 kwietnia 2013, 00:00
Hej, mam na imię Emil, lat 23. 1,5 roku temu wziąłem się za siebie. Mam 187 cm wzrostu. Schudłem 30 kg. Ze 120 na 90 kg. Zdjęcia przedstawiają mnie przed jak i po całym procesie. Napiszcie proszę co o tym sądzicie. Powinienem dalej się odchudzać? Moim celem było 80 kg bo nie jestem szczególnie umięśniony, raczej flaczek taki i ewidentnie widziałem u siebie jeszcze nadmiar tkanki tłuszczowej. Wciąż mam drugi podbródek co mnie najbardziej denerwuje brzucha też trochę jest. Stanęło w końcu na 90 kg. Obecnie ważę 3 kg więcej, przez rok się trochę rozrosłem. Tak czy owak proszę o opinie, fotki takie sobie ale spróbuję coś innego później wrzucić.
- Dołączył: 2013-04-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 10
24 kwietnia 2013, 00:26
Wow jaki ruch na tym forum... Tak, siłownia żebym tylko sobie się tak potrafił zmusić do wysiłku fizycznego jak potrafię ograniczyć jedzenie... W każdym razie wiosna przyszła i od 3 dni lecę na mojej autorskiej dietce. Bardzo długo nie wracałem do moich starych nawyków żywieniowych ale zimą jest ciężko zachować dyscyplinę i teraz muszę się wziąć za siebie. Temat założyłem bo przyda mi się trochę motywacji, szczególnie od kobiet :P Dzięki za opinie.
@fulfil - tak 30 kg w 6 miesięcy
Edytowany przez emilbed 24 kwietnia 2013, 00:29
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
24 kwietnia 2013, 00:32
gratuluję zmiany, bo jest ogromna! myślę, że warto jeszcze pracować nad zrzuceniem paru kg i skupić się na budowaniu masy mięśniowej (poprawi się znacznie kondycja skóry i zamiast "flaczka", będzie super ciało). trzymam kciuki :)
- Dołączył: 2013-04-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 10
24 kwietnia 2013, 00:35
@sercenadloni - hehe to ludzie mi akurat bardzo często mówią. Ja mam akurat taki wyraz twarzy/kształt warg/cokolwiek, że zawsze wyglądam na smutnego chociaż nie jestem! W sumie 21 lat chodziłem smutny bo gruby więc chyba już tak zostało :P
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 226
24 kwietnia 2013, 00:39
emilbed napisał(a):
@sercenadloni - hehe to ludzie mi akurat bardzo często mówią. Ja mam akurat taki wyraz twarzy/kształt warg/cokolwiek, że zawsze wyglądam na smutnego chociaż nie jestem! W sumie 21 lat chodziłem smutny bo gruby więc chyba już tak zostało :P
Na drugim zdjęciu, prawie się uśmiechasz i wyglądasz bardzo sympatycznie :) ale teraz 'gruby' nie jesteś, jak to ująłeś ,to czas coś zmienić!
- Dołączył: 2013-04-04
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 1002
24 kwietnia 2013, 00:54
Siłownia nie jest taka zła- jak się przyłożysz to starczy Ci godzina, a zmęczenie pojawiać się powinno dopiero pod koniec każdej serii, więc nie jest przytłaczające. Znajdź sobie jakiś FBW z rozpiską na dwa zamienne treningi, żeby Ci się nie znudziło za szybko i zasuwaj, to wciąga- zwłaszcza jak zaczniesz widzieć postępy w ciężarach. :D
- Dołączył: 2013-04-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 274
24 kwietnia 2013, 00:59
Wow, świetna zmiana! Masz mega sympatyczną twarz jak się uśmiechasz ;D Moim zdaniem już nie musisz chudnąć, zacznij ćwiczyć siłowo, zbuduj mięśnie, a reszta tłuszczu sama zginie ;)
- Dołączył: 2013-01-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1319
24 kwietnia 2013, 01:10
To prawda, przystojniak sie z Ciebie zrobil, swietnie sobie poprawiles facjate:))) ja bym Cie juz nie odchudzala, jedynie cwicz:)
- Dołączył: 2012-02-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 80
24 kwietnia 2013, 01:22
ja myślę, że jakbyś zrzucił jeszcze przynajmniej 5kg to mogloby być z Ciebie niezłe ciacho
![]()
już teraz jest świetnie ale jakbyś uwydatnił swoje rysy twarzy to myślę zę byłoby lepiej, tak ja to widze
dobrą motywacją do ćwiczeń jest dobra muzyka na mp3, taką którą lubisz i jak ją slyszysz to az chce sie ćwiczyć przy niej (akurat myśle tu o bieganiu np) ja mam swoją liste utworow przy której dostaje kopa do działania
Edytowany przez alensztajn 24 kwietnia 2013, 01:24