Temat: 161 cm ocena malej swinki


edit : dziękuję wszystkim :)
hey mam 161 cm .
zaczynam wlasnie walke z E.Ch
 wiem duzo pracy przede mna, ale chcialam Was prosic o ocene. Przyznam mam dosc zaburzony obraz siebie  a chlopaka nie pytam bo i tak powie zawsze to samo.
 Wiec jakie widzicie mocne strony a nad czym sie najbardziej skupic. wogole jak jest wedlug Was :)
 
z góry dzieki :)



edit: dziękuję wszystkim dziewczynom , które bez zbędnych złośliwości napisały swoją opinię :)) z tyłka też jestem zadowolona bo naprawdę dużo na niego pracuję .
Parę głosów było apropo brzucha, pleców i ramion - tak właśnie moja góra sprawia , że się czuję bardzo grubo. górę mam masywną . nad brzuchem też bardzo dużo pracuję  - niestety z tej partii bardzo powoli mi spada , stąd ten niefajny wygląd. poprostu mięśnie wybijają tłuszcz :(. ale dzięki bardzo wszystkim nakierowałyście mnie i pomogłyście troszkę inaczej spojrzeć na siebie - może nawet łaskawiej :)))


dla reszty tak na przyszłość: jeśli ktoś widzi swój problem ( u mnie postrzeganie) i przyznaje się do tego to po co ( napiszę wprost) go gnoić ???? nie wiem skąd tu ostatnio tyle jadu :(
do psychologa? świetna rada dla osoby pracującej już nad problemem.
Dałabym 62 kilo i ok. 8 do zrzutu.

Ale :) Nie jest źle bo jesteś w miarę jedrna :)
czasem to nie wiem czy ktoś żartuje czy pyta poważnie.
Matko, myślałam, że ujrzę to serio osobę, którą łatwiej będzie przeskoczyć, niż obejść. Faktycznie masz lekko zaburzony swój obraz. Jedynie delikatnie nóżki i brzuch do poprawy, reszta elegancka. Tak, jak mówiły dziewczyny- jesteś zbita, jędrna, ale na pewno nie gruba. Głowa do góry. :)
a jakie masz wymiary?
Ja bym skupila sie na brzuchu i plecach, fajne masz nogi i posladki.....i mysle ze twoj cel jest ok, 55kg i bedziesz laska nie z tej ziemi :)
jaka swinka? Az tak duzo pracy przed soba nie masz, ja bym powiedziala ze 3-4 kg I cwiczenia zalatwia sprawe, nawet sie nie odchudzaj tylko ogranicz jedzenie wieczorem I slodycze.
Jest dobrze, 5 kg i bedziesz laska jak marzenie.
Tytuł wskazuje, ze powinnaś sie udać do psychologa. Niska samoocena. 
ładna figurka. jak po pracujesz nad nią będzie miodzio :)
Pasek wagi

olalola napisał(a):

a jakie masz wymiary?

 szyja 31
biceps 28
biust 92,5
talia 68,5
brzuch przez pepek 74
pupa 93
udo 56
lydka 36,5


darujcie sobie teksty typu psycholog uprzedzilam ze nie umiem normalnie postrzegac siebie. :(
co do cwiczen  to jestem aktywna na codzien.  basenu sie boje bo mam bardzo postawne plecy i bardo szybko mi sie buduja  miesniowo ( basen juz kiedys probowalam i urosly jak u faceta)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.