4 maja 2012, 14:41
odchudzam sie juz z jakies 3 tygodnie, waga sie waha caly czas
cwicze z ewa chodakowska chyba juz 6 raz. (co 2 dzien)
(od 2 treningow ja przerobilam bo cwicze tylko cwiczenia na konkretne partie ciala
tj zwiekszylam serie na wszystko i cwicze same przysiady proste i plie, wypady,
wymachy nog, brzuszki, unoszenie bioder .dolaczylam odginanie sie do tylu lezac na brzuchu i sklony
boczne - na plecy)
nie cwicze aerobobowo bo nie mam jak.
jak juz wychodze to wiecej przebywam drogi na nogach
dolaczam fotki mojej sylwetki
172 cm
talia 79, brzuch 94 cm, udo ok 65 cm, biodra 108 cm
oraz brzuch (moze maly minusik nalezy uwzglednic bo jedno zdjecie bylo wykonane wieczorem a
drugie w poludnie)
![]()
ubyly mi ok 2 cm z talii
3 cm z brzucha
moze 1 cm z ud
4 maja 2012, 16:13
sory ale kobiety ktore tyja 30 kg w ciazy tez sie obzeraja wiec nie sciemniaj mi ze jestem gorsza, bo dziecka nie mam aby przeszkadzalo mi w poprawie sylwetki (jak tu coniektore tlumacza sie obowiazkami nad dziecmi a faceci maja gdzies opieke nad maluszkiem )
4 maja 2012, 16:53
dziabaducha napisał(a):
sory ale kobiety ktore tyja 30 kg w ciazy tez sie obzeraja wiec nie sciemniaj mi ze jestem gorsza, bo dziecka nie mam aby przeszkadzalo mi w poprawie sylwetki (jak tu coniektore tlumacza sie obowiazkami nad dziecmi a faceci maja gdzies opieke nad maluszkiem )
Nie rozumiem czemu się unosisz...wstawiłaś zdjęcia, więc musiałaś się liczyć z tym, że posypią się różne opinie. Tak jakbyś nie chciała przyznać, że faktycznie za dużo jesz i nie ćwiczysz. Justine użyła ostrych słów, ale wydaje mi się, że dziewczyna ma rację. Właśnie kobietom po ciąży znacznie ciężej jest zrzucić nadmiar kilogramów, ciało już tak ładnie nie przystosowuje się do nowej wagi, jest rozciągnięte, a w dodatku maluszek i dbanie o niego zabiera większość czasu. Nie rozumiem porównywania kobiet w ciąży do dziewczyn, które mają dużo czasu i mogą o siebie zadbać. Ja też się spasłam, ale jestem tego świadoma - za dużo jadłam i za mało ćwiczyłam - nie ma wymówek.
4 maja 2012, 17:07
wiem ze od czasow dojrzewania duzo jadlam, cipsy, ciasteczka, fast foody. nie tyje sie z byle powodu ale to nie powodu aby mnie zaganiac do cwiczen bo mam obowiazek schudnac bo to moda. nie robie tego dla dziewczyn z forum a dla mnie a przede wszystkim dla partnera
otylosc w moim przypadku to smiech na sali w porownaniu ze grozi mi usuniecie polowy ukladu pokarmowego z powodu grozacego nowotworu
4 maja 2012, 17:19
Przede wszystkim dla partnera? a jeżeli po ciąży przybędzie ci 30 kg i partner uzna że jesteś za gruba? zostawi cię? według mnie każdy powinien odchudzać się dla siebie, dla własnego zdrowia i samopoczucia
4 maja 2012, 17:20
Jedz dalej "cipsy" na pewno rak odejdzie w niebyt.
Polecam ksiażkę "Antyrak na talerzu".
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
4 maja 2012, 17:29
littlenfat napisał(a):
z 80kg, roznicy nie widze, moze przez to, ze zdjecia sa beznadziejnej jakosci
Też tak myślę, jedynie na jednym zdjęciu mam wrażenie,że pod żebrami brzuch zmalał.
I tymi 30 min. ćwiczeniami nic nie zrobisz, oprócz ewentualnej poprawy stanu skóry.
Musisz spalić pokłady tłuszczu,że było widać,że pracujesz nad mięśniami, atak to syzyfowa praca..
Bo niestety od zdjęć ,które wrzuciłaś tutaj kiedyś nie widać prawie żadnej poprawy.
Edytowany przez FammeFatale22 4 maja 2012, 17:33
4 maja 2012, 17:31
anies dostosowuje sie pod aktywnosc partnera, namawial mnie na sport. spacerujemy, chodzilismy na basen, na rowerze rok temu jezdzilismy(teraz nie da rady bo nie mam gdzie trzymac 2 roweru) w ciaze nigdy nie zajde bo nie chcemy miec dziecka
a zadna dieta mi nie pomoze w przypadku problemow, rozmawialam z dwoma lekarzami.
- Dołączył: 2011-08-05
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 2752
4 maja 2012, 18:10
No po brzuchu widać i to sporo :)
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
4 maja 2012, 18:26
widać różnicę. Ale wydaję mi się, że bez ćwiczeń ogólnych, typu pajacyki, skakanka, rower ( te możesz wykonywać w domu) będzie szło mozolnie z utrata wagi.