- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lipca 2022, 20:16
Cześć,
chciałabym poprosić Was o pomoc w ocenie sylwetki. Mam 167 cm wzrostu, ważę 65 kg. Nie czuje się dobrze w tej wadze. Po urodzeniu dziecka zeszlam (orbitrek+chodzenie+zajmowanie się dzieckiem+ostrożne jedzenie ale bez diety jako takiej) do 52 kg i to było trochę za mało więc chciałam trochę podbić do góry no i straciłam kontrolę. I tak sobie stoję na tych 64-65 kg od dwóch lat. Ćwiczę jogę dwa, trzy razy w tygodniu, ale raczej w formie rozciągania. Weekend zawsze spędzamy aktywnie - basen, spacery 10 km, rowery. Wydaje mi się, że jem za mało. Mogły byście poradzić w którą stronę pójść? Nie zalezy mi na wadze jako takien, ale obwód talii 80 to dużo za dużo. Dieta, ćwiczenia, więcej aktywności na codzień...?
11 lipca 2022, 09:30
Nie no dziewczyny przesadzacie z tą wagą 75-80 kg. Myślę że jesteś trochę spuchnięta, potrzymałabyś dietę z miesiąc i będzie lepiej :) Wyglądasz na jakieś 70 kg, z tyłu zgrabnie bardzo :)
11 lipca 2022, 09:46
Dałabym Ci więcej. Mam 174 cm i 88 kg. Mam bardzo podobna figurę. Tyle że szczuplejsze nogi. Zbadaj sobie cukier i insulinę.
11 lipca 2022, 11:38
Ale skąd wiesz, że jesz mało? W sensie liczysz kalorie czy na oko wydaje Ci się mało, bo jesz np małe posiłki? Jeśli liczysz i faktycznie jest mało, to dziwne, bo fakt, że za mała ilość jedzenie w długim okresie czasu może nam zmniejszyć metabolizm, ale jednak póki jesz ta małą ilość to nie ma bata żeby nie chudnąć (patrz kraje objęte głodem czy ludzie w obozach koncentracyjnych - trochę tu poleciałam hardkorem, ale chodzi o sam fakt - jedli mało a nie było grubasów). Natomiast przy tym obniżonym metabolizmie potem przy zwiększeniu kaloryczności do normalnej waga rośnie jakby się jadło za dużo. Ale to też przejściowe bo organizm to reguluje i nie ma tak, że jak Ci ten metabolizm spowolni to już na zawsze. Natomiast jeśli oceniasz to na oko, to najprawdopodobniej jesz posiłki małe objętościowo ale bogate kalorycznie dlatego wydaje ci się tylko że to mało. Z ciekawości policz sobie przez tydzień te kalorie i będzie czarno na białym ile tego faktycznie jesz. Oceniam też teraz na oko na podstawie swoich wyliczeń dla siebie, ale myślę, że realnie jedząc 1800 kcal powinnaś być w redukcji. To też jest do policzenia znajdując kalkulator CPM w necie i odejmując jakieś 15%. No i kolejna rzecz to jakość jedzenia - jeśli Twoja dieta jest bardzo bogata w węglowodany, to może byc problem ze zrzuceniem wagi. Jak zawsze potrzebna jest równowaga.
Edytowany przez Karolka_83 11 lipca 2022, 11:40
11 lipca 2022, 12:11
dzięki za kolejne posty, dziewczyny!
Jakieś dwa lata temu liczyłam kalorie, bardziej dla własnej świadomości niż z powodów dietetycznych i wychodziło mi dziennie mniej więcej 1600. Czasem troche mniej, czasem zdarzyło sie 14xx. I taka tendencja sie utrzymywała więc zarzuciłam liczenie. Wrócę do tego.
Zgadza się, jem sporo węglowodanów.
Jeśli chodzi o zdrowie, mam niedociśnienie. Reszta badań bardzo ładnie.
Edytowany przez SomeoneHilarious 11 lipca 2022, 12:12
11 lipca 2022, 12:12
Powiem tak, tkanka tłuszczowa może być bardziej lub mniej zwarta. Oprócz liczenia kalorii ograniczyłabym ilość węglowodanów do 100 g na dzień. Masz ładną sylwetkę.
11 lipca 2022, 12:41
Masz ladna sylwetke zbite cialo tylko brzuch dosc spory ale tez zbity i jedrny mimo to.Mi tez ciezko schudnac od jakiegos czasu niestty.Z tym ze ja wiem gdzie popelniam bledy jem za duzo w weekendy.Zacznij liczyc kalorie jesc duzo warzyw powinno byc latwo bo jest sezon pij wode i na pewno sie uda
11 lipca 2022, 14:32
A z innej mańki - nie wywaliłaś nadmiernie tego brzucha jak robiłaś zdjecie przodem? Bo np na zdjeciu bokiem wcale nie wydaje się on jakoś bardzo duży w stosunku do figury, natomiast przodem jest wrażenie jakbyś miała piłkę albo brzuch wczesno-ciażowy. Chyba, że to wina fatalnego oświetlenia? Okno chyba jest po prawej jak patrzę na zdjęcie i to może być cały pikuś czemu nam się wydaje, że wyglądasz na większą niż pokazuje waga tak na prawdę.
11 lipca 2022, 17:44
Dziwnie Ci się kilogramy rozkładają, aż nie mogę uwierzyć, że Twoja waga to 65 kg. Wazylam 64 w dniu ślubu, jestem ciut niższa, bo mam 164 cm wzrostu i uważam, że wyglądałam wtedy względnie szczupło. Na tych zdjęciach wyglądasz niestety dość masywnie.
11 lipca 2022, 17:54
post o "wywaleniu brzucha" zmotywowal mnie do zrobienia jeszcze jednego zdjecia 😂 ale chyba niewiele zmienia.
Brzuch niestety zostal po ciazy, cwiczylam bo rozstep miesni byl duzy i udalo mi sie zredukowac do przyzwoitego rozmiaru. Waga tez byla ok. No a jak pr
zestalam sie pilnowac, waga skoczyla pare kilo i poszlo w brzuch plus biodra. Jestem klasyczna klepsydra ktora teraz wyglada bardziej jak gruszka z brzuchem. Uda tez niezbyt piekne. Wiek raczej nie pomaga, mam 36 lat.
Podsumowalam swoje kalorie z wczoraj - 1527. Dzis na liczniku 1568 ale podejrzewam ze jeszcze zjem mala kolacje. Z minusow - wczoraj węglowodanów prawie 200 g, dzis ponad 170 g.