- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 października 2024, 10:10
Cześć wszystkim, mam problem z przybraniem na wadze, jestem mężczyzną lat 35 168cm wzrostu. Moja waga jest pomiędzy 54, a 55 kg. Od 3 tygodniu podbijam swoje kalorie do 2300-2400kcal
białka ok 70g
tłuszcze ok 80g
węglowodany ok 330g
sprawdziłem swoją wagę po 3 tygodniach wpychania w siebie jedzenia i przybrałem 0.2kg masy ciała. Robiłem badania kału, krwi, robiłem badania na anemię, wszystko w porządku, badania tarczycy też ok. Potrzebuję pomocy, chciałbym przytyć przynajmniej do tych 60kg.
2 października 2024, 10:20
Wydaje mi się że dla mężczyzny nie jest to duża ilość kalorii, jeśli przy tym masz sporo ruchu.
2 października 2024, 10:22
Zgadza się mam sporo ruchu w ciągu dnia
w takim razie do ilu podnieść swoje kcal na dobę żeby to miało sens ?
Edytowany przez Użytkownik5592837 2 października 2024, 10:22
2 października 2024, 10:58
Zgadza się mam sporo ruchu w ciągu dnia
w takim razie do ilu podnieść swoje kcal na dobę żeby to miało sens ?
jeśli jedząc 2300-2400 kcal prawie przybrałeś masy, to ja bym dodała do tego 300 kcal i zobaczyła, co się zadzieje
2 października 2024, 11:56
Moim zdaniem to za mało dla mężczyzny. Skoro ledwo przybrałeś 0,2 kg, to można przyjąć, że to Twoje zero kaloryczne, czyli kaloryczność na utrzymanie obecnej wagi. 1 kg (wagi do przybrania lub zrzutu) to mniejwięcej 7 000 kcal (do zjedzenia lub redukcji, zależy kto co chce osiągnąć). Czyli teoretycznie po matematycznemu, musiałbyś podbić kaloryczność o 500 kcal na dobę, żeby w 2 tygodnie przybrać 1 kg. Teoretycznie, bo dochodzi cała masa reakcji w organizmie, ale przyjmijmy roboczo że tyle byś musiał jeść więcej. Pamiętaj, że nie musza to być kalorie, które idą w parze z objętością jedzenia - w sensie, bo napisałaś, że "po 3 tygodniach WPYCHANIA w siebie jedzenia", więc zakładam, że nie idzie Ci to naturalnie, tylko musisz się zmuszać. Możesz wybierać kaloryczne, ale zdrowe przekąski. Wszelakie migdały, orzechy są dosyć kaloryczne, przy jednoczesnej małej objętości. Nie wiem czy jadasz jakieś sałatki itp - jeśli tak, to możesz śmiało dodać oliwę, olej lniany - 1 łyżka stołowa daje dodatkowe prawie 100 kcal, więc jak dodasz 3-4 łyżki, to się robi już konkret. Szukaj takich właśnie dodatków, które wzbogaca jedzenie o dodatkowe kalorie, ale nie będziesz miał wrażenia, że musisz się opychać po kokardy.
Edytowany przez Karolka_83 2 października 2024, 11:58
2 października 2024, 12:54
Dwa razy tyle białka, dowal ze 120g kosztem węgli. Jeśli jesteś przepchany jedzeniem, zwiększ tłuszcz kosztem też węglowodanów.
Jeśli nie przybierasz, to dodajesz co tydzień, nie wiem, ze 300 kcal. Wątpię, żeby miało sens nabieranie więcej niż 0.5 kilo tygodniowo.
Powinieneś ćwiczyć siłowo robiąc masę. Przy tak niskiej wadze możesz nabrać trochę mięśni przy minimum wysiłku na diecie z plusem.
Edytowany przez menot 2 października 2024, 12:54
2 października 2024, 13:27
Zgadza się mam sporo ruchu w ciągu dnia
w takim razie do ilu podnieść swoje kcal na dobę żeby to miało sens ?
Nie wiem i nie czuję się do udzielania takich rad,tu na v są kalkulatory i dziewczyny które mają dużą wiedzę, może się odezwą
2 października 2024, 14:50
Dwa razy tyle białka, dowal ze 120g kosztem węgli. Jeśli jesteś przepchany jedzeniem, zwiększ tłuszcz kosztem też węglowodanów.Jeśli nie przybierasz, to dodajesz co tydzień, nie wiem, ze 300 kcal. Wątpię, żeby miało sens nabieranie więcej niż 0.5 kilo tygodniowo. Powinieneś ćwiczyć siłowo robiąc masę. Przy tak niskiej wadze możesz nabrać trochę mięśni przy minimum wysiłku na diecie z plusem.
czemu miałby przybrać na masie dorzucając białko i tnąc węgle? Jak chcę schudnąć to właśnie tak robie i wtedy widzę szybko spadki wagi;)