- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 października 2018, 12:06
Jak w tytule ;) Mowiac zdrowe nie mam na mysli samych brokulow z salata ;P, ale raczej o potrawy tworzone z surowych produktow, nie gotowce.
Szukam poprostu inspiracji ;D Przepisy mile widziane
9 października 2018, 16:04
wszelakie curry :) szybkie, mam obiad na dłużej, w mojej wersji nigdy nie są tłuste czy kaloryczne, z soczewicą cieciorka pomidorami i innymi warzywami, obowiązkowo cebula czosnek imbir, jeśli mleko kokosowe to light, mnóstwo przypraw - chilli, kumin, garam masala, papryka wędzona, pasta curry - różne kombinacje:) I do podania świeża kolendra.
Szakszuka:)
chilli sin carne z przepisu jadlonomii:)
Edytowany przez sacria 9 października 2018, 16:15
9 października 2018, 16:53
U mnie to by chyba były dania bezmięsne... kopytka, naleśniki, pierogi, placki ziemniaczane, kotlety ziemniaczane, placki z cukinii. Oprócz tego najbardziej lubię kuchnię indyjską.Lubię ryż, każdą kaszę i ziemniaki. Do tego wszystkie falafele, kotlety z jajek lub warzyw. Surówki lubię chyba wszystkie byleby nie te ciężkie majonezowe. Tak naprawdę utrę sobie pietruszki z jabłkiem i słonecznikiem i będę zadowolona. Albo rozmrożę szpinak. Zupy też lubię oprócz pomidorowej i nie przepadam za kremami, zupami zabielanymi. Lubię lekkie zupy na wodzie lub wywarze z warzyw... kalafiorowa, pieczarkowa, brokułowa. Najgorszy obiad to dla mnie wszelkie ociekające tłuszczem fastfoody typu pizza i frytki, zaraz potem makarony z sosem.
Pierogow, kopytek, nalesnikow czy plackow ziemniaczanych nie zaliczyłabym do zdrowych obiadow- zazwyczaj biała maka, czyli kupa węgli i nic więcej. A tradycyjne placki jeśli nie z piekarnika to kupa tłuszczu. Pizza przy plackach nie ocieka tłuszczem ;)
Kuchnię indyjską też uwielbiam;) niestety jest zazwyczaj ciężka, a naan to nie samo zdrowie, ale kocham:D<3
Edytowany przez sacria 9 października 2018, 19:52
9 października 2018, 17:04
golabki z kaszą zamiast ryzu (takie gotowane) , to bym mogla codziennie jesc ale nie mam czasu tego robić
Zupa pomidorowa.... gotuje z pomidorów w puszce i przecieru, zabielam delikatnie smietanka 12% w kartoniku, nie wazy sie przynajmniej, lubie jak jest taka bardzo pomidorowa (nie lubie z samego przecieru)
Mam pytanko co do mleczka kokosowego, czy ono ma gesta konsystencje i po otwarciu, nie wstrzasniete jest jakby podzielone na biala i bezbarwna ciecz?
9 października 2018, 17:07
golabki z kaszą zamiast ryzu (takie gotowane) , to bym mogla codziennie jesc ale nie mam czasu tego robićZupa pomidorowa.... gotuje z pomidorów w puszce i przecieru, zabielam delikatnie smietanka 12% w kartoniku, nie wazy sie przynajmniej, lubie jak jest taka bardzo pomidorowa (nie lubie z samego przecieru)Mam pytanko co do mleczka kokosowego, czy ono ma gesta konsystencje i po otwarciu, nie wstrzasniete jest jakby podzielone na biala i bezbarwna ciecz?
Tak, nie zepsulo Ci sie ;P;P
9 października 2018, 17:10
Najgorszy obiad to dla mnie wszelkie ociekające tłuszczem fastfoody typu pizza i frytki, zaraz potem makarony z sosem.
Coz to za herezje opowiadasz hahaha ;P;p A tak serio to wiaodmo kazdy lubi co innego. Ja z kolei nie lubie hinduskich rzecyz, nie lubie ryzu ani kasz. Za to podlaczam sie jesli chodzi o pierogi i placki, ale minus jest taki, ze po takim obiedzie jestem zaraz glodna..samymi weglami sie nie najem i mimo ze czasem nie mam ochoty na mieso to bialko musze miec w obiedzie
9 października 2018, 17:29
Tak, nie zepsulo Ci sie ;P;Pgolabki z kaszą zamiast ryzu (takie gotowane) , to bym mogla codziennie jesc ale nie mam czasu tego robićZupa pomidorowa.... gotuje z pomidorów w puszce i przecieru, zabielam delikatnie smietanka 12% w kartoniku, nie wazy sie przynajmniej, lubie jak jest taka bardzo pomidorowa (nie lubie z samego przecieru)Mam pytanko co do mleczka kokosowego, czy ono ma gesta konsystencje i po otwarciu, nie wstrzasniete jest jakby podzielone na biala i bezbarwna ciecz?
Mleczko kokosowe to nie jest w zasadzie zadne mleko tylko starty kokos zalany woda (zagotowana) i zmiksowany w mikserze o duzej mocy, przecedzone zeby zostal tylko plyn. Jak postoi to ta woda oddziela sie , dlatego dobrze jest pozadnie wstrzasnac. TUu jest opis jak je zrobic samemu, tylko ze po niemieckuhttps://www.projekt-gesund-leben.de/2016/04/kokosm... .
9 października 2018, 18:12
Ze zdrowych dań obiadowych najbardziej lubię leczo, curry(krewetki+mrozonka tajska+przecier+mleko kokosowe+pasta zielone curry+kolendra), pulpety drobiowe z warzywami zapiekane pod mozarellą, a ostatnio mam fazę na taki obiad: ryż z kalafiora z przyprawami, łosoś pieczony w cytynie i koperku plus jakaś sałata.
9 października 2018, 19:23
golabki z kaszą zamiast ryzu (takie gotowane) , to bym mogla codziennie jesc ale nie mam czasu tego robićZupa pomidorowa.... gotuje z pomidorów w puszce i przecieru, zabielam delikatnie smietanka 12% w kartoniku, nie wazy sie przynajmniej, lubie jak jest taka bardzo pomidorowa (nie lubie z samego przecieru)Mam pytanko co do mleczka kokosowego, czy ono ma gesta konsystencje i po otwarciu, nie wstrzasniete jest jakby podzielone na biala i bezbarwna ciecz?
Jak jest naturalne bez żadnych konserwantów to często tak. Ja kupuję takie z jakimś dodatkiem dzięki czemu przeważnie ma jednolitą konsystencję mleka.
9 października 2018, 19:47
Jak jest naturalne bez żadnych konserwantów to często tak. Ja kupuję takie z jakimś dodatkiem dzięki czemu przeważnie ma jednolitą konsystencję mleka.golabki z kaszą zamiast ryzu (takie gotowane) , to bym mogla codziennie jesc ale nie mam czasu tego robićZupa pomidorowa.... gotuje z pomidorów w puszce i przecieru, zabielam delikatnie smietanka 12% w kartoniku, nie wazy sie przynajmniej, lubie jak jest taka bardzo pomidorowa (nie lubie z samego przecieru)Mam pytanko co do mleczka kokosowego, czy ono ma gesta konsystencje i po otwarciu, nie wstrzasniete jest jakby podzielone na biala i bezbarwna ciecz?
Podasz mi nazwę? Bo tamto mnie odpycha, mialam nadzieje na cos jak mleko krowie o posmaku kokosa
9 października 2018, 20:17
Podasz mi nazwę? Bo tamto mnie odpycha, mialam nadzieje na cos jak mleko krowie o posmaku kokosaJak jest naturalne bez żadnych konserwantów to często tak. Ja kupuję takie z jakimś dodatkiem dzięki czemu przeważnie ma jednolitą konsystencję mleka.golabki z kaszą zamiast ryzu (takie gotowane) , to bym mogla codziennie jesc ale nie mam czasu tego robićZupa pomidorowa.... gotuje z pomidorów w puszce i przecieru, zabielam delikatnie smietanka 12% w kartoniku, nie wazy sie przynajmniej, lubie jak jest taka bardzo pomidorowa (nie lubie z samego przecieru)Mam pytanko co do mleczka kokosowego, czy ono ma gesta konsystencje i po otwarciu, nie wstrzasniete jest jakby podzielone na biala i bezbarwna ciecz?