- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 czerwca 2018, 22:39
Czy któraś z Was urodziła pierwsze dziecko po 37 roku życia? Co o tym sądzicie? Warto w tym wieku jeszcze rozważać macierzyństwo? Kiedy jest już na to za późno?
2 czerwca 2018, 23:11
Berchen
Ja nie napisałam, że wiem najlepiej tylko wskazałam na pewne czynniki do przemyślenia. I również nie napisałam, że w tym wieku nie należy decydować się na dziecko.
2 czerwca 2018, 23:12
BerchenJa nie napisałam, że wiem najlepiej tylko wskazałam na pewne czynniki do przemyślenia. I również nie napisałam, że w tym wieku nie należy decydować się na dziecko.
no to super
2 czerwca 2018, 23:23
to jest późno, ale ja znam z kolei młode matki które miały "przeboje z utrzymaniem ciąży i problemy zdrowotne w trakcie i po ciąży".. wiadomo, że lepiej wcześniej. młody organizm to jednak młody organizm. natomiast czy to jest za późno ? wg mnie nie.
2 czerwca 2018, 23:35
macierzyństwo lepiej jest sobie racjonalizować kiedy sie juz dziecko ma, a nie kiedy sie go nie ma ;)
dopóki kobieta jest płodna jest dobry czas na posiadanie dzieci i tyle.
znam wiele kobiet rodzących około 40 swoje pierwsze dzieci. Nie wiem na co by miało być za późno.
3 czerwca 2018, 00:02
macierzyństwo lepiej jest sobie racjonalizować kiedy sie juz dziecko ma, a nie kiedy sie go nie ma ;)dopóki kobieta jest płodna jest dobry czas na posiadanie dzieci i tyle. znam wiele kobiet rodzących około 40 swoje pierwsze dzieci. Nie wiem na co by miało być za późno.
JA uważam że macierzyństwo należy racjonalizować przed podjęciem decyzji , bo potem zbyt dużo jest matek, ktore jednak stwierdzają po fakcie, że się nie nadają do tej roli i 2 raz nie podjęłyby tej samej decyzji przez co cierpią i one mając poczucie ograniczenia i dzieci mając poczucie odrzucenia.
Tym bardziej racjonalizacja macierzyństwa byłaby wskazana, kiedy temat zakłada kobieta, która dziecka nigdy nie chciała i jej wybór stoi w sprzeczności z pragnieniami partnera.
3 czerwca 2018, 00:18
Wg mnie nie jest za późno, moja koleżanka urodziła pierwsze mając 34, druga mając 35-36, bratowa koleżanki po długich staraniach zaszła w ciążę mając 40. Sama rodziłam mając 32 i 34, choć uważam, że o ile zwłoka nie jest spowodowana brakiem partnera czy trudnościami z zajściem, to jednak lepiej się wyrobić z pierwszym przed 35tką.
3 czerwca 2018, 00:20
Dla mnie wiek 42 lat to juz taki maks. Ja rodzilam majac 27 lat a przeboje ciazowe mialam chyba wszystkie mozliwe, lacznie z dramatycznym porodem. Corka 30.06 skonczy dwa lata i dopiero zaczyna chodzic spac 21:30 (cud) i przesypiac noce. Z miesiaca na miesiac jest mi z tym co raz ciezej. Mam prace plus jeszcze do niedawna studia - najpierw przerwany semestr ze wzgledu na ciaze a potem semestr magisterki. I pol roku pozniej - juz bym chyba nie dala rady. Fizycznie zbieram zniwo tego caly czas. Moi rodzice byli bardzo mlodzi (21 i 23), za to moje babcie rodzily 30+.
Jedyne co, to to, ze moi dziadkowie zmarli jak moi rodzice byli mlodzi. Tato mial 26 lat, mama 30 kilka. Wiadomo, ze zawsze mozna zachorowac czy wpasc pod tramwaj, w kazdym wieku.
Natomiast to juz odrebny temat, bo zdaje sie juz jestes po 30 i jak ktos napisal - czasu nie cofniesz. Jesli czujesz, ze chcesz miec dzieci - to je po prostu miej ;-) I co z tego, ze pozniej.
3 czerwca 2018, 00:40
ja bym probowala, nie wyobrazam sobie nie miec dziecka
In vitro + diagnostyka preimplantacyjna
Wieksza szansa na zaplodnienie niz przy normalnych stosunkach plus badanie zarodka pod katem wad wrodzonych, mniejsze ryzyko poronienia.
Byle szybko
3 czerwca 2018, 00:40
Ja urodziłam drugie w tym wieku. Ciąże miałam zagrożoną ale nie ze względu na wiek 37 lat a z innych powodów tzw. czynniki zewnętrzne. Też miałam takie wątpliwości, jak Ty ale mój ginekolog wytłumaczył mi, że teraz kobiety rodzą później i jest to też naturalne przesunięcie wieku rozrodczego u kobiet. Nie słuchaj bzdur o przekwitaniu, gdy dziecko będzie małe bo ja mam już 6 latka i nie przekwitam, mogłabym urodzić kolejne teraz. Nawet nie czuje żadnych zmian w swoim organizmie idących w tym kierunku. Pierwsze dziecko urodziłam mając ponad 20 lat. Jaka różnica? Nie wiem... pierwsze kochałam jak szalona i drugie tak samo. Jedynie co to ciało regeneruje się szybciej u młodej osoby bo im później ciąża tym większe prawdopodobieństwo że nasza figura i jędrność ciała ucierpi bardzo. Małe dziecko w wieku 37 lat odmładza i dodaje pozytywnej energii, radości życia i wieeeele codziennego uśmiechu. Wszystko zależy od Twojego podejścia do życia, temperamentu, gotowości do zmiany w swoim życiu bo np zmęczenie po porodzie spowodowane brakiem snu i ciągłą opieką nad dzidziusiem, brak sił i energii dotyczy zarówno młodej jak i dojrzałej mamusi i na szczęście ten stan po kilku tygodniach lub miesiącach mija. Znam wiele kobiet, które urodziły koło 40 stki i są to mamusie zrelaksowane i zadowolone z macierzyństwa o mężach nie wspomnę bo faceci w tym wieku są świetnymi, mądrymi tatusiami.
3 czerwca 2018, 07:18
pierwsze dziecko urodziłam maja 34 drugie 35 lat, i była to najlepsze decyzja ever:) plusem „pozniejszego” ( pisze w cudzysłowie bo osobiście nie uważam ze to późno) macierzyństwa jest choćby to ze mam bardzo uporządkowana sytuacje zawodowa mogę bez problemu zniknąć na dwa lata macierzyńskiego a później wrócić na swoje stanowisko. I nie ukrywam ze sytuacja finansowa tez jest dużo lepsze niż np 10 lat temu, stać mnie było na poród w prywatnej klinice, czy nianie dla dziecka, nie założę tez wątku pt jak ciężko mieszkać z teściami itp co do zdrowia to w pierwszej ciąży wylądowałam na patologii ciąży i były babki w każdemu wieku od 20 latek do 40 łatki w ciąży mnogiej, wiec nigdy nic nie wiadomo Ps żeby nie było g...wno burzy, nie potępiam ciąży w młodszym wieku po prosty każdy wiek ma swoje plusy i minusy, ważne żeby decyzja była świadoma a partner okazał się dobrym i odpowiedzialnym tata