- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lutego 2015, 13:53
Mam 26 lat i nigdy jeszcze nie byłam u ginekologa. Chciałabym zajść w ciążę, staramy się z mężem ale na razie nic... Wstydzę się iść do ginekologa z moim wielkim brzuchem i tyłkiem :(
27 lutego 2015, 14:13
Też bym się wstydziła - stara baba, seks uprawia, chce mieć dziecko, a nigdy nie poszła się zbadać....
27 lutego 2015, 14:13
Ja cie rozumiem, sama poszłam dopiero, jak zaszłam w ciążę i tak się denerwowałam, że po wszystkim, założyłam buty, ale zapomniałam o spodniach. Dopiero lekarka zwróciła mi uwagę...
27 lutego 2015, 14:14
Taki lekarz niejedno juz widział, i rożne kobiety i porody i na pewno nie zrobi to na nim wrażenia... Jakbys ty po raz tysięczny miała patrzeć na cos to choćby to była jakaś masakra nie zrobi na tobie żadnego wrazenia, na nim tez, może popytaj znajomych dziewczyn czy poleca ci jakiegoś sprawdzone go i delikatnego lekarza będzie łatwiej się przelmac.
27 lutego 2015, 14:18
Musisz zrozumieć że ginekolog to pikuś w porównaniu co Cię czeka na porodówce ( nie mowa o bólu , lecz o osobach które będą się przewijać ).
27 lutego 2015, 14:18
Ja też się wstydziłam pójść do ginekologa i moja pierwsza wizyta odbyła się gdy na teście ciązowym pojawiły się dwie kreski (22 lat) radzę przełamać barierę, bo jak będziesz już w ciąży to wizyty u gina będą że tak powiem codziennością, a jeszcze jak trafisz do szpitala pod koniec ciąży tak np jak ja, to codziennie będzie ci inny lekarz w pipie grzebał :) ginie wtedy strach i wstyd uwierz mi.
27 lutego 2015, 14:19
Ja cie rozumiem, sama poszłam dopiero, jak zaszłam w ciążę i tak się denerwowałam, że po wszystkim, założyłam buty, ale zapomniałam o spodniach. Dopiero lekarka zwróciła mi uwagę...
Zbieram szczękę z podłogi, a dosadniej ... ja pier***ę ...
27 lutego 2015, 14:20
jezu.... mam znajomą, która zmarła na raka macicy w wieku 24 lat... a Ty nigdy nie byłaś u lekarza... a co ma Twój brzuch do badania ginekologicznego ? załóż tunikę, idź do kobiety i po problemie. aż mnie ciarki przeszły
27 lutego 2015, 14:22
Ja też się wstydziłam pójść do ginekologa i moja pierwsza wizyta odbyła się gdy na teście ciązowym pojawiły się dwie kreski (22 lat) radzę przełamać barierę, bo jak będziesz już w ciąży to wizyty u gina będą że tak powiem codziennością, a jeszcze jak trafisz do szpitala pod koniec ciąży tak np jak ja, to codziennie będzie ci inny lekarz w pipie grzebał :) ginie wtedy strach i wstyd uwierz mi.
Czy wy jesteście z przeszłości??? Masakra...
27 lutego 2015, 14:23
Idź do kobiety i wtedy nie ma się czego wstydzić.
A ja właśnie należę do osób, które u kobiety czułyby się mniej komfortowo, więc jak szłam pierwszy raz to byłam pewna: TYLKO FACET. I do tej pory nie poszłam do żadnej kobiety, coś dla mnie w tym odrzucającego, nie wiem, jestem dziwna. :P
Wybierz lekarza z dobrymi opiniami, płeć według uznania i nie wygłupiaj się. Bo wstydzić to Ty się powinnaś tylko tego, że jeszcze nie poszłaś, to nieodpowiedzialne...
Edytowany przez mrruczek 27 lutego 2015, 14:24