9 czerwca 2013, 17:57
Witam. Noe wiem czy to ząb czy co dawno tak mój syn się nie zachowywał chociaż był marudny ale sytuacja wygląda tak ze nie chce jeść nie chce siedzieć na rękach nie chce na spacerze też nie, zabawka spadnie jest histeria. I zastanawiam się czy mojemu 9moesiecznemu dziecku dokucza tak ząb?Straciłam sens życia nie nawidze każdego dnia myślę o samobójstwie. Zostawiłam go u teściowej na noc ale jutro rano wróci i bedzie to samo. Co mam zrobić?czy dziecku coś dolega?czy taki juz bedzie?nie chce zyc
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
10 czerwca 2013, 08:13
usunela konto niestety.
kazdy moze chodzic zalamany i miec depresje, rodzac dziecko ktorego nie chcial i wychowywac wbrew sobie pod presja "bo wypada" jak nie czuje sie tego powolania.
oczywiscie ze lepiej bez jak z dzieckiem na sile.
10 czerwca 2013, 09:38
Aga - tak, ale po pierwsze- ona się nie zabezpieczała (jak to było "facet mnie zalał" :D), po drugie - o ciąży z tego co pamiętam dowiedziała się w 13tym tygodniu jakos, więc no to by bylo już nieco .... Ja jej radziłam oddać to dziecko, bo wiadomo było że ona nie dorośnie. Tak jak pisałam - taka lalka lecąca na kasę i samochody.
Paula usunęła konto, być może już się nie dowiemy co robi ani jak sobie radzi. A to przez te żmije. Wstydźcie się baby, jesteś kropne. Idźcie pobiegać, spalicie tłuszcz, bo chyba on wam siada już na mózg że takie bzdury wypisujecie dziewczynie z zaburzeniami emocjonalnymi. Siedźcie cicho i zajadajcie sie tymi ptysiami i płaczcie jakie to grube jesteście a innym dajcie żyć. Te bezdzietne - jeszcze nie wiecie co was w życiu spotka, te z dziećmi - taki przykład chamstwa i prostactwa swoim dzieciom przekazujecie ? no brawo. Popisałyście się jak nie wiem co. Jak usłyszymy w wiadomościach, ze kolejna matka zabiła swoje dziecko to wiedzcie, że przyłożyłyście do tego rękę. Laska chciała kilka słów wsparcia i pomocy a nie gnojenia. Spójrzcie na swoich meżów, odwiedzcie pobliskie burdele i tirówki i zobaczcie, że większość z was lepszego faceta w domu nei trzyma. Tylko dobrze się gościu ukrywa :D
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
10 czerwca 2013, 09:47
KtoPytaNieBladzi - tu byly rozne wersje, albo zabezpieczenie zawiodlo albo facet skonczyl w kazdym razie szkoda ze wiele kobiet idzie ta droga i nie mysli o swojej przyszlosci, przyszlosci faceta i o to czy podola z dzieckiem. noz sie w kieszni otwiera jak ktos nie mysli o antykoncepcji wiedzac ze dziecko mu nie podrode. to duzo nie kosztuje ani czasochlonne nie jest
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
10 czerwca 2013, 10:27
Przeczytałam cały temat i jestem przerażona. Jeśli ta dziewczyna zrobi coś sobie albo dzieciaczkowi, to wiele z was będzie miało w tym swój udział. Nie mam dziecka i nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak się czuje człowiek, który non stop słyszy wrzaski malucha i nie wie jak mu ulżyć. Przecież to jest jak tortury. To świetnie, że większość z was była od początku takimi wspaniałymi, wszystko wiedzącymi matkami. Nie każda kobieta jednak doznaje oświecenia podczas porodu i od razu wie co oznacza każdy rodzaj płaczu u dziecka. Czytając co poniektóre teksty, pomyślałam sobie że to własnie wy nie powinnyście mieć dzieci i jesteście beznadziejnymi matkami. ZERO EMPATII i wsparcia dla dziewczyny, która i tak miała ciężko. Chyba najbardziej chamski odzew na vitali z jakim do tej pory się spotkałam.
10 czerwca 2013, 11:07
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
Aga - tak, ale po pierwsze- ona się nie zabezpieczała (jak to było "facet mnie zalał" :D), po drugie - o ciąży z tego co pamiętam dowiedziała się w 13tym tygodniu jakos, więc no to by bylo już nieco .... Ja jej radziłam oddać to dziecko, bo wiadomo było że ona nie dorośnie. Tak jak pisałam - taka lalka lecąca na kasę i samochody. Paula usunęła konto, być może już się nie dowiemy co robi ani jak sobie radzi. A to przez te żmije. Wstydźcie się baby, jesteś kropne. Idźcie pobiegać, spalicie tłuszcz, bo chyba on wam siada już na mózg że takie bzdury wypisujecie dziewczynie z zaburzeniami emocjonalnymi. Siedźcie cicho i zajadajcie sie tymi ptysiami i płaczcie jakie to grube jesteście a innym dajcie żyć. Te bezdzietne - jeszcze nie wiecie co was w życiu spotka, te z dziećmi - taki przykład chamstwa i prostactwa swoim dzieciom przekazujecie ? no brawo. Popisałyście się jak nie wiem co. Jak usłyszymy w wiadomościach, ze kolejna matka zabiła swoje dziecko to wiedzcie, że przyłożyłyście do tego rękę. Laska chciała kilka słów wsparcia i pomocy a nie gnojenia. Spójrzcie na swoich meżów, odwiedzcie pobliskie burdele i tirówki i zobaczcie, że większość z was lepszego faceta w domu nei trzyma. Tylko dobrze się gościu ukrywa :D
Nawet jeżeli będzie ze Stanów Zjednoczonych?
Ja radziłam adopcję. Jednak postanowiła dziecko wychować. Radziłam psychologa, ale co z tego. My tu możemy sobie pisać. Ona i tak zrobi swoje. Jedno jest pewne. Nie była na ciążę gotowa, a na dodatek została sama. Mimo wszystko mam nadzieję, że jeżeli to ją przerosło to odda małego do adopcji i nie zrobi krzywdy ani sobie ani dziecku.
- Dołączył: 2012-11-29
- Miasto:
- Liczba postów: 128
10 czerwca 2013, 11:13
Tak,to prawda, zawsze wszystkie zaluja po ukamieniowaniu.
Do autorki)Kochana nie zalamuj sie,prawie wszystkie matki to przechodzily.Bardzo Ci wspolczuje i szkoda ze jestem na drugim koncu swiata,bo chetnie bym pomogla.
10 czerwca 2013, 13:48
Niektóre z was pisały "może coś do niej dotrze, niech się ogarnie".Ale bez przesady, jak ja bym usłyszała że jestem beznadziejną matką i nie powinnam mieć dziecka raczej bym się nie ogarnęła tylko jeszcze bardziej załamała. Konstruktywna krytyka a nie gnojenie. Z tego co pisala w pamiętniku to kocha to dziecko, a że ma życie jakie ma? Trudno nie nam je oceniać
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
10 czerwca 2013, 14:20
Boże, co się tutaj porobiło !!!!! Dziewczyny, wstyd !!! Nie będę nic nowego dopowiadała, wszystkie NORMALNE osoby bardzo ładnie już tutaj wszystko zobrazowały. Normalnie same matki na medal....prezydentów pewnie chowacie skoro same takie mądre !! PFU !!
- Dołączył: 2012-02-22
- Miasto:
- Liczba postów: 640
10 czerwca 2013, 14:22
Fajny temat, nie ma co.
Nie mam dzieci i się nie znam, ale pierwsze co, to pojechałabym do lekarza.
Nie rozumiem osądów, że przez kogoś ona zabije siebie albo dziecko. Przecież nikt jej narzędzia zbrodni do rąk by nie włożył, tylko ona sama. Selekcja naturalna, giną słabsi. Szkoda tylko, że nie pomyślała o adopcji. Nikt jej się męczyć nie kazał.