- Dołączył: 2008-03-04
- Miasto: Gdziekolwiek Byleby Było Gorąco
- Liczba postów: 3627
19 maja 2013, 15:13
Jak reagujecie na widok kobiety karmiącej piersią?
Czy jest to częsty widok?
Czy coś Wam przeszkadza w takim zachowaniu?
Jak uniknąć wzroku innych?
Oraz pytanie do mam karmiących piersią:
Gdzie karmiłyście, gdy potencjalnie...nie było gdzie karmić?
Jestem początkującą matką karmiącą. Coraz bardziej ignorującą oburzony wzrok ludzi. Na około 100 osób przechodzących obok nas może 2 się rozczuli, a kolejne 2 zignoruje. Reszta po prostu się gapi, choć na widok mojego cycka "narażeni się" tylko w momencie tzw przystawiania, bo potem nie widać ani mojej piersi, ani dziecka ukrytego pod pieluchą. Stres jednak utrzymuje się, gdyż chodzimy tylko w miejsca, gdzie są ławki i można względnie swobodnie usiąść. Jednak boję się pomyśleć, jak kiedyś przyjdzie mi pojechać na zakupy do centrum handlowego lub pójść coś zjeść do restauracji - jak radziłyście sobie w takimi sytuacjami? Dodam, że karmię na żądanie, a mój syn kiedy się budzi to chce jeść tu i teraz, a nie za 5 min...niestety.
- Dołączył: 2013-05-10
- Miasto: -
- Liczba postów: 451
19 maja 2013, 16:05
A ja tam karmilam wszedzie i nie patrzylam czy ktos patrzy czy nie czy kogos to oburza jak komus sie nie podoba to niech nie patrzy. karmisz dziecko swoim mlekiem i to jest wspaniale a z golymi piersiami po centrum nie biegasz to o co chodzi. karm tak jak mowisz czy w kinie czy w miescie parku na parkingu czy w sklepie. komus nie odpowiada jego problem. Ja karmilam nawet w miescie jak bylo euro wsrod tlumu ludzi
- Dołączył: 2008-03-04
- Miasto: Gdziekolwiek Byleby Było Gorąco
- Liczba postów: 3627
19 maja 2013, 16:05
cailina - pare dni temu rozm. z krawcowa o czyms takim (kupic tez mozna), ale to mimo wszystko nie rozwiązuje do końca mojego problemu, bo moja pierś jest widoczna tylko w momencie "nasadzania" dziecka na nia, z drugiej zaś strony - ja karmię spod pachy z powodu bardzo dużych piersi, wiec nie wiele to daje.
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kraina Jedzenia
- Liczba postów: 2370
19 maja 2013, 16:05
Mnie to jest obojetne. Nic sobie nie mysle jak widze karmiaca matke. Dla mnie to normlne. Przeciez jesli dziecko jest glodne, to kobieta nie bedzie go przetrzymywac niewiadomo ile.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88348
19 maja 2013, 16:05
charlottal napisał(a):
cancri napisał(a):
Nie widuję takich kobiet.Nie mam nic przeciwko tak naprawdę, ale z drugiej strony dziecko zawsze można nakarmić przed wyjściem.
W Polsce też nie widuję.
A niemowlakom chyba nie chce się pić wody, tylko są głodne.
- Dołączył: 2013-05-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 486
19 maja 2013, 16:05
cancri napisał(a):
Nie widuję takich kobiet.Nie mam nic przeciwko tak naprawdę, ale z drugiej strony dziecko zawsze można nakarmić przed wyjściem.
Kochana. Może owszem nakarmisz przed wyjściem ale jeśli Ci się przedłuży wyjście o te 1,5-3 i wyżej godzin to przecież nie pobiegniesz do domu lub pojedziesz by nakarmić znów dziecko. Są specjalne pokoje dla matek karmiących wszędzie dosłownie. A jeśli ich nie ma to spokojnie trzeba zapytać obsługę restauracji, sklepu itd i umożliwią Ci karmienie w spokoju.
- Dołączył: 2008-03-04
- Miasto: Gdziekolwiek Byleby Było Gorąco
- Liczba postów: 3627
19 maja 2013, 16:07
cancri napisał(a):
charlottal napisał(a):
cancri napisał(a):
Nie widuję takich kobiet.Nie mam nic przeciwko tak naprawdę, ale z drugiej strony dziecko zawsze można nakarmić przed wyjściem.
Przy piersi dziecko zaspokania zarówno jedzenie, jak i picie (w zaleznosci jak dlugo ssie). Dzieci karmione piersia juz sie nie dopaja.
Edytowany przez charlottal 19 maja 2013, 16:08
- Dołączył: 2013-05-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 486
19 maja 2013, 16:08
cancri napisał(a):
charlottal napisał(a):
cancri napisał(a):
Nie widuję takich kobiet.Nie mam nic przeciwko tak naprawdę, ale z drugiej strony dziecko zawsze można nakarmić przed wyjściem.
widzisz. poczytaj troszkę...
Dziecko nie prosi o cycka tylko wtedy gdy jest głodne.
Prosi również wtedy gdy chce mu się pić bądź jest mu źle.
Pierś dla dziecka do 6 miesiąca życia do wyłączne źródło picia i jedzenia.
Można po 4 miesiącu życia urozmaicać je w warzywa gotowane lekkostrawne ale dalej karmisz tylko piersią. Żadnej butelki. Skoro pierś to tylko i wyłącznie pierś. A nie butelka/smoczek i na końcu cycek.
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
19 maja 2013, 16:09
Ostatnio zauważyłam panią karmiącą dziecko w zaparkowanym samochodzie (nie wiem, czy uznać to za miejsce publiczne czy nie :D)
W sumie jakoś nie przypominam sobie poza tym, żebym widziała karmiącą matkę ostatnio.
- Dołączył: 2013-05-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 486
19 maja 2013, 16:09
charlottal napisał(a):
cancri napisał(a):
charlottal napisał(a):
cancri napisał(a):
Nie widuję takich kobiet.Nie mam nic przeciwko tak naprawdę, ale z drugiej strony dziecko zawsze można nakarmić przed wyjściem.
Dokładnie.
Dziecko, które jest spragnione ssie krótko, wtedy pokarm jest bardziej wodnisty. Jeśli zaś głodne ssie pierś długo. Bo po kilku pociągnięciach pokarm staje się bardziej treściwy. A mleko tzw nocne czyli dziecko które je w nocy dostaje mleko bardziej tłuste i bogatsze w witaminy i inne ważne substancje.
- Dołączył: 2013-05-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 486
19 maja 2013, 16:11
charlottal napisał(a):
cailina - pare dni temu rozm. z krawcowa o czyms takim (kupic tez mozna), ale to mimo wszystko nie rozwiązuje do końca mojego problemu, bo moja pierś jest widoczna tylko w momencie "nasadzania" dziecka na nia, z drugiej zaś strony - ja karmię spod pachy z powodu bardzo dużych piersi, wiec nie wiele to daje.
Nie przejmuj się. Karm śmiało, zasłoń ile możesz. Przecież robisz to dla dziecka...
