- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
14 maja 2010, 07:14
Witam,
chciałam załączyć wątek dotyczący zdrowej diety naszych pociech..
W sklepach jest pełno śmieciowych produktów, stąd moja inicjatywa...
może niektóre mamy, mają w swoich tajnych kajetach jakieś super dietetyczne pomysły na jedzenie dla naszych maluszków.. zarówno tych kilkumiesięcznych jak i kilkuletnich...
Mnie najgorzej denerwują:
- soki słodzone na maksa (typu kubuś, smakuś, tymbarki etc.)
- danio, danonki (sam cukier..)
- słodycze, żelki itp (nie ma sklepu gdzie przy kasie jest czysto... wszędzie tylko napchane słodyczami)
- parówki (gdzie miesa jest tylko kilka procent.)
A co w zamian? może macie jakieś fajne zamienniki?
10 czerwca 2010, 09:04
Tulip, wiem coś o tym, ja na miesiąc przed porodem miałam migdałki jak jajka :/ Tantum Verde mi pomogło :)
Trzymaj się, oby choróbsko szybko Was opuściło !
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
10 czerwca 2010, 10:40
Tantum verde mogłam połknąć razem z opakowaniem i nic. Niestety na to domowe sposoby to mało, łagodzą jedynie przykre objawy na chwilkę. Dziś czuję że odpuszcza, choć ogólnie mam łeb jak balon przez alergię, ale gardło delikatnie się poprawia.
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
10 czerwca 2010, 10:41
A płeć jedyna słuszna - piękna znaczy się :))
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
11 czerwca 2010, 07:41
tulipku - gratuluje :)
wiesz jakie córcie są kochane :) najkochańsze :)
a imię już wybraliście?
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
11 czerwca 2010, 10:29
Zośko-Helenka póki co, się zobaczy jeszcze. Na razie nie mamy do tego głowy.
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
11 czerwca 2010, 13:50
ależ ślicznie :)
ja stawiam na Helenkę :)
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
11 czerwca 2010, 18:03
No właśnie to mój typ, w zeszłym roku byliśmy na weekend w Ogrodzieńcu na Wielkanoc i tam było małżeństwo z dwiema córeczkami. Jak usłyszałam tatusia wołającego, Helenko, to już wiedziałam jakie imię dam następnemu dziecku. Oby tylko lekarz nie dał plamy z diagnozą i mąż dał się przekonać. Bo póki co skrzywił się, że Hela będą na nią wołać. A mi podoba się bo i Helenka, i Lenka i Hela, Helusia, Lusia - do wyboru do koloru.
Kiedyś też Zosia i Hania mi się podobały, ale ostatnio się ich namnożyło, a ja bardzo nie lubię się powtarzać.
Julek i Lenka, pasują do siebie :)
14 czerwca 2010, 19:40
A ja proponuję Helena Zofia w takim razie :D Tulipku, taki żarcik, ale uważam, ze macie świetny gust, mam do tych imion sentyment ze względu na moją Mamę :)
Jak samopoczucie ? U nas cała rodzina na "diecie" truskawkowej, na szczęście nikt uczulony nie jest :)
Krzyżykomania, co u Was ? :)
- Dołączył: 2010-03-26
- Miasto: nad jeziorkami
- Liczba postów: 21831
14 czerwca 2010, 19:46
hej, MissHepburn... fajnie, że truskawki :)
ja w warszawie na 3 dni :( rodzina w domku...
także smutno tak z daleka.. deszczowo.. i zimno..
15 czerwca 2010, 09:59
U nas też się ochłodziło, na szczęście ;)