Temat: Zabobony i głupie dogadywanie w ciąży.

Jakie macie do tego podejscie, czy same tak mowicie innym, co o tym myslicie?Mnie osobiscie wyprowadza to z rownowagi, w takie bzdury jak zabobony nie wierze, dlatego irytuje mnie kolejne zgadywanie przez innych ( kogo bede miala)
 Najwieksze bzdury i glupie pytania wg mnie :
Dziewczynka zabiera urode mamie
Wysypalo Cie- to dziewczynka!
O rany ale przytylas!
Musisz teraz duzo jesc
Tylko nic nie kupuj, najlepiej po porodzie, bo sie cos stanie
Nie przechodz pod sznurkami
Nie zagladaj przez dziurke od klucza
Nie nos lancuszkow
Nie mocz brzucha w wodzie,bo lozysko sie odklei
Jaki masz brzuch okragly czy rozlazly?
Ciaza to nie choroba, weź sie w garsc 
Juz nigdy nigdzie nie wyjdziecie, teraz tylko pieluchy, placz i nieprzespane noce
Oraz wiele innych......  

mnie najbardziej rozbawił zabobon, że nie można uprawiać seksu na miesiąc przed terminem bo dziecku będą ropiały oczy :DDD
sama jestem teraz w ciąży i na wszystkie tego typu uwagi reaguję po prostu śmiechem :D mam swoją hierarchię wartości i tego typu zabobony to lądują naprawdę na szarym końcu... po co sobie głowę głupotami zawracać i niepotrzebnie się denerwować?
:-)))))

wienia64 napisał(a):

nie przestrasz się - bo pewnie wypłosz się urodzi nie oparz, skalecz itp., bo dziecko będzie miało tam ślad


może to głupie zabobony, ale ja uważam, że coś w tym jest. Moja babcia jak była w ciązy z moim tatą, przestraszyła się jak zobaczyła pożar i złapała za brzuch. Moj tato, a nawet moj brat mają na swoim brzuchu "znamie"(?) w kształcie 3 palców. :-)

brzydula99 napisał(a):

wienia64 napisał(a):

nie przestrasz się - bo pewnie wypłosz się urodzi nie oparz, skalecz itp., bo dziecko będzie miało tam ślad
może to głupie zabobony, ale ja uważam, że coś w tym jest. Moja babcia jak była w ciązy z moim tatą, przestraszyła się jak zobaczyła pożar i złapała za brzuch. Moj tato, a nawet moj brat mają na swoim brzuchu "znamie"(?) w kształcie 3 palców. :-)


no własnie .... moze i coś w tym jest, moja mama jak była ze mną w ciąży, smażyła schabowe i prysnął jej tłuszcz na rękę, i ja mam na ręce brązowe znamię. Z kolei moja koleżanka z podstawówki miała na szyi różowe znamię bo jej mama przestraszyła się myszy. Być może to czysty przypadek a może i coś w tym faktycznie jest, w każdym bądź razie jestem w ciąży i na ten przesąd uważam.
Jeśli chodzi o ciążę i takie teksty - to szereg bzdetów moim zdaniem, ale pewnie się znajdą i tacy co w to wieżą.

LoseControl napisał(a):

kaatarzynka napisał(a):

mogeichce napisał(a):

mnie wkurzało:- nie patrz na na brzydkich i chorych ludzi bo się 'zapatrzysz'- masz wymioty będzie dziewczyna na 100%- po co kupujesz ubranka? różnie to bywa! (5 mc)- po co urządzasz pokoik? tu trzeba się modlić a nie łóżko kupować! (7mc)- teraz to się tak pieszczą a ja latałam wszędzie a po porodzie w ogródku plewiłam! (usłyszałam to przed tym jak trafiłam na patologie ciąży do szpitala...)- po co się tak 'prześwietlasz' w kółko?! (ciąża zagrożona przedwczesnym porodem)
O i takie teksty mnie wkurzały. Miałam już kupiony wózek w 3miesiącu ciąży, a większą część ubranek w 4 czy 5 to niektórzy pukali się w czoło po co, przecież jeszcze wszystko się może zdarzyć. 
No dokladnie, nabic i wystrzelic, wiadomo roznie moze sie zdarzyc, glupota jest leciec kupywac ciuszki w pierwszych tygodniach ale co zlego jest w 5 miesiacu jesli sie ma taki kaprys? Hahah z tymi kudlatymi psami to padlam  to co nie moge glaskac swojego psa teraz? 
Kaprys kaprysem, wszyscy myślą, że poronić można do końca pierwszego trymestru a później to już rzadkość... a to niekoniecznie prawda. Ja pierwsza ciążę poroniłam pod koniec piątego miesiąca.... a znajomej dziecko umarło przy porodzie mimo że całą ciążę miała bezprooblemową, więc ja już jestem ostrożna z nastawianiem się, że wszystko będzie w porządku. 

A z kudłatymi psami to przesąd, chociaż zdarza się, że dziecko rodzi się pokryte sierścią, tyle że w większosci przypadków ta sierść szybko wypada. bardzo rzadkie są przypadki, że zostaje na całe życie - na swiecie żyje około 30 takich osób.

Vogue1989 napisał(a):

kingsol napisał(a):

ale z tym że ciąża to nie choroba  - to nie zabobon tylko prawda:)
Zalezy u kogo u niektorych to "choroba" ja np. Mialam 2/3 ciazy lezace i co?? Mialam nad soba nie ubolewac tylko wszystko robic i czuc sie wysmienicie jak nie czulam?? Rzygalam 20razy dziennie od 6rano do 24 w nocy na poczatku mialam zagrozona poronieniem ciaze, chce utrzymac-leze plackiem. Od 29tc mialam ryzyko przedwczesnego porodu, chce urodzic zdrowe dziecko-leze plackiem i nie dotykam nawet nie muskam brzucha. Moze i nie choroba, ale czasem gorsza jest ciaza od choroby, zalezy w ktorym przypadkuA poza tym to sie w 1000000% zgadzam:) nic nie dobija tak kobiety jak takie glupie teksty, kazdy mi wmawail ze chlopak bo "pieknie wygladam brzuszek okraglutki" a urodzilam dorodna dziewuszke, nie oparzylam sie ani nic a ma znak na nozce z tylu, nie wiem po czym, ale ja mam taki na reku, wiec to od genow zalezy nie zabobonow. A dziwne by bylo zeby w ciazy chudnac a nie tyc. W 85% przypadkow tak naprawde to nie "tycie" tylko zatrzymanie wody, bo jak inaczej wytlumaczyc skoro wiekszosc tych kg sie zostawia w szpitalu??? Nawet jesli sie tyje ponad 20kg.. Ludzie nie zawsze kobieta w ciazy ktora wiecej przytyje to znaczy ze jest zaniedbana, czasem to moze byc oznaka ciazowej choroby!!!!!!!! Ale wiekszosc w mrowisku tylkiem nie byla a najmadrzejsi sa..... :(((

Chudnąć w ciąży też można - ja na poczatku ostatniej ciązy schudłam 10kg... wszystko przez brak apetytu i mdłości, chociaż nie wymiotowałam dużo.

smoczyca1987 napisał(a):

mnie najbardziej rozbawił zabobon, że nie można uprawiać seksu na miesiąc przed terminem bo dziecku będą ropiały oczy :DDD
Ten obalam od ręki - mały załapał zapalenie spojówek jak miał może niecałe dwa miesiące, a seksu nie uprawialismy w ciąży w ogóle - zakaz od lekarza. A w Hiszpanii na przykład istnieje zwyczaj, ze kobiety, któym się zaczyna poród, przed pójściem do szpitala odbywają stosunek, żeby przyśpieszyc poród i nawet udowodniono, że to pomaga ;)

tienna napisał(a):

A w Hiszpanii na przykład istnieje zwyczaj, ze kobiety, któym się zaczyna poród, przed pójściem do szpitala odbywają stosunek, żeby przyśpieszyc poród i nawet udowodniono, że to pomaga ;)

Bo pomaga, ponieważ w trakcie orgazmu wydziela się oksytocyna.

smoczyca1987 napisał(a):

mnie najbardziej rozbawił zabobon, że nie można uprawiać seksu na miesiąc przed terminem bo dziecku będą ropiały oczy :DDD

a mojej córeczce ropiały (niedrożne kanaliki łzowe) a sexu nie było...chyba że tak mocno spałam :D
Pasek wagi
Nie jestem zabobonna w ogóle, więc nie zwracam uwagi na tego typu hasła.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.