Temat: Poród naturalny czy w wodzie czy cesarskie cięcie?

Jaki poród wybralibyście?? :))

Wole cesarke byle szybko :P
Ja z powodów zdrowotnych będę musiała mieć cc. Boję się ale wolę to niż ryzykowny(w moim przypadku) poród naturalny.
to mnie z kolei ostatnio zdziwilo stwierdzenie lekarza mojej koleżanki, urodziła syna przez CC w styczniu 2010, teraz właśnie ma rodzić we wrześniu, czyli 2 lata i 9 miesięcy przerwy i lekarz stwierdzil że na pewno będzie CC bo żeby rodzić naturalnie to minimum 5 lat przerwy. Zdziwiłam się ale nie wiem czy to zasadne, bo ja mam 2 porody naturalne za sobą.
Pasek wagi

augustyn2002 napisał(a):

Tylko i wylacznie naturalny ze znieczuleniem (mam 2 za soba) jesli oczywiscie zdrowie pozwala

podpisuje sie pod tym dwiema rekami, mimo iz latwo nie bylo bo dzieci duze i swoje sie nameczylam nie chcialabym cc a tyym bardziej porodu w wodzie ktory to zdecydowanie krytykowal moj ginekolog

Lillenka napisał(a):

Nie myślałam o "niecałych 2 latach"., wiele kobiet zachodzi w ciążę kilka miesięcy po porodzie (nie stosują antykoncepcji licząc na niepłodność związaną z karmieniem), a to jest problem...

ja zaszlam w druga ciaze 3miesiace po pierwszym porodzie tyle ze rodzilam naturalnie wiec to w tym przypadku lepiej bo organizm wtedy juz przyzwyczajony i drugi porod zazwyczaj lekki jak bylo i w moim przypadku. co do cc zalecana wieksza przerwa conajmniej 2lata, ale znam dziewczyny ktore maja 3 dzieci z cc rok po roku jedna, druga dwuletnia i roczna przerwa, zadnych komplikacji nie bylo, szybko dochodzily do siebie i zajmuja sie gromadka maluchow

Ktoś tu pisał, że podczas karmienia piersia jest niepłodność??? to bzdura przecież. jeśli chodzi o poród cesarka to operacja- nie jest fajnie. Ja chciałam rodzić naturalnie 14 godzin miałam skurcze ale sie nie udało. Te skurcze nie wymeczyły mnie jak ta cesarka

 

ja za sobą mam cesarkę nie z własnego wyboru, abolutnie nie byłam na to przygotowana, ale po 29 godz. akcji na porodówce musieli mi zrobic cesarke z powodu praku postepu (brak rozwarcia )  i z tego co wiem to w moim szpitalu automatycznie zakwalifikowaliby mnie teraz do cesarki

chyba że zrobiłabym im psikusa tym razem i urodziła szybciej

truskawka1985 napisał(a):

Ktoś tu pisał, że podczas karmienia piersia jest niepłodność??? to bzdura przecież. jeśli chodzi o poród cesarka to operacja- nie jest fajnie. Ja chciałam rodzić naturalnie 14 godzin miałam skurcze ale sie nie udało. Te skurcze nie wymeczyły mnie jak ta cesarka  


Napisałam, że wiele kobiet zalicza wpadkę ponieważ nie stosuje antykoncepcji, bo liczy na niepłodność związaną z karmieniem piersią. Nie widzisz różnicy? Wiem, że to bzdura...
Pasek wagi
wiecie co... z tym karmieniem to nie do końca jest tak.. przy pełnym karmieniu (naturalnym wg określonych zasad) niepłodność rzeczywiście trwa 12 tygodni i nie ma możliwości zajścia w następną ciążę, a potem już trzeba wszystko kontrolować... 

nieznajoma1989 napisał(a):

wiecie co... z tym karmieniem to nie do końca jest tak.. przy pełnym karmieniu (naturalnym wg określonych zasad) niepłodność rzeczywiście trwa 12 tygodni i nie ma możliwości zajścia w następną ciążę, a potem już trzeba wszystko kontrolować... 


Ciekawe ile dzieci z takiej teorii się urodziło... Trzeba by chyba testy owulacyjne sobie robić, bo tak na czuja to ja dziękuję, każdy organizm jest inny i nigdy nic nie wiadomo.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.