Temat: Poród naturalny czy w wodzie czy cesarskie cięcie?

Jaki poród wybralibyście?? :))

Wole cesarke byle szybko :P
ja miałam cesarke i bardzo sobie chwale. Bardzo szybko doszłam do siebie i żałuje, że od razu sie na nia nie zdecydowałam tylko lekarze zadecydowali po 24 godzinach męczarni (ponieważ tętno dziecka zaczęło spadać i zrobiło sie groźnie) Wyszłam ze szpitala na 3 dobe a po 3 tyg doszłam do siebie całkowicie w 100 % Tylko trzeba o siebie dbać, nie wolno absolutnie dźwigać
a drugi poród ze znieczuleniem zewnątrzoponowym wezme

NemainsDiet napisał(a):

Ja zdecyduję się na naturalny bez znieczulenia (chyba, że ze względów zdrowotnych będę musiała zgodzić się na CC). Zawsze miałam wysoki próg bólu, więc powinnam dać radę. Poza tym chcę mieć "kontrolę" nad swoim ciałem, dlatego znieczulenie odpada.

haha kochana właśnie ze znieczuleniem będziesz mogła cieszyc się porodem i patrzec trzeźwo na niego a w mega bólu i amoku nie da się

O matko, a skąd wiesz że będzie mega ból i amok? Takie decyzje należy przemyśleć przed porodem, ale ostatecznie co się będzie działo i jak pójdzie nie wiadomo, dopiero na bieżąco się reaguje w trakcie porodu.
Pasek wagi
Ja chciałam rodzić naturalnie, ale los zdecydował inaczej. Lekarz zdecydował się od razu na CC, też bardzo źle wspominam znieczulenie. Leżąc na stole, miałam straszne nudności, wręcz wymioty. Kiedy wyciągnęli małą, zaczęłam się dusić, musieli podać mi tlen. Kiedy przywieźli mnie na sale, czułam się tak potwornie, ciągle wymiotowałam, a wiadomo że na leżąco to nie jest takie łatwe. Położyli małą koło mnie, ale poprosiłam męża żeby ją zabrał, bo tak bardzo źle się czułam. Więc z maluchem nie miałam wogóle kontaktu przez pierwsze 5 godzin, czego bardzo żałuję. Później bardzo szybko doszłam do siebie i było ok. Ale następny poród raczej wolałabym naturalny :)
Nie wyobrażam sobie robić cesarki z własnej nieprzymuszonej woli. Może i poród nie boli ale jest jeszcze połóg... Po naturalnym dochodzi się znacznie szybciej do siebie, cesarka to jednak operacja. Laski po naturalnym już dawno zapominają o bólu, a te po cesarce zostają ze swędzącą, ciągnącą i niezbyt ładną blizną. Poza tym lista potencjalnych powikłań i ewentualnych zagrożeń przy drugiej ciąży (łącznie z pęknięciem macicy jeśli drugie dziecko "zrobimy" sobie za szybko). Dzieciom naturalny też służy zdecydowanie lepiej.
Pasek wagi
Nie myślałam o "niecałych 2 latach"., wiele kobiet zachodzi w ciążę kilka miesięcy po porodzie (nie stosują antykoncepcji licząc na niepłodność związaną z karmieniem), a to jest problem...
Pasek wagi

Lillenka napisał(a):

Nie wyobrażam sobie robić cesarki z własnej nieprzymuszonej woli. Może i poród nie boli ale jest jeszcze połóg... Po naturalnym dochodzi się znacznie szybciej do siebie, cesarka to jednak operacja. Laski po naturalnym już dawno zapominają o bólu, a te po cesarce zostają ze swędzącą, ciągnącą i niezbyt ładną blizną. Poza tym lista potencjalnych powikłań i ewentualnych zagrożeń przy drugiej ciąży (łącznie z pęknięciem macicy jeśli drugie dziecko "zrobimy" sobie za szybko). Dzieciom naturalny też służy zdecydowanie lepiej.

może i racja ale ja miałam cesarke i bardzo szybko doszłam do siebie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.