23 sierpnia 2012, 21:03
Mam taki problem.Otóż ktoś z rodziny chce bym została matką chrzestną jego dziecka.Uwielbiam małego i chciałabym, ale niestety chyba mnie nie stać.Ile powinna dać matka chrzestna pieniędzy?Czy oprócz tego jakiś prezent dla dziecka?
A czy trzeba jakieś papierki czy zaświadczenia z kościoła do tego przynosić?
I jeszcze jedno.Jeśli zostanie matką chrzestną jednak nie będzie leżało w granicach moich możliwości to jak cywilizowanie odmówić?Tak żeby się nikt nie obraził?
Nie chce wyjść na jakaś skąpą materialistkę, ale ostatnio naprawdę cienką przędę z kasą.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
23 sierpnia 2012, 22:08
Ta bransoletka to bardzo ładny i osobisty prezent, zawsze to pamiątka. Ja kupiłam małej jeszcze srebrną łyżeczkę bo moja mama mi nawtykała do głowy, że to taka tradycja... kupiłam, ale moim zdaniem to taka nieprzydatna rzecz. Jeść w tym nie będzie, raczej zbierać kurz... a bransoletka praktyczna.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
23 sierpnia 2012, 22:10
Z tego co kojarzę,to jesteś w ciąży,a kobieta w ciąży, z tego,co mówi zabobon, nie może trzymać dziecka do chrztu..Ja bym się tym obroniła,że nie mogę zostać chrzestną.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
23 sierpnia 2012, 22:10
to.nie.dieta.to.styl.zycia napisał(a):
Kupowałaś wyprawkę przez 10 miesięcy, czyli dziecka jeszcze nie było w brzuchu, a już Cię poprosili na chrzestną?
Wyobraźni to Ty nie masz za grosz ;) Ale skoro każdy zrozumiał poza Tobą to Ci zobrazuję ; Dziecko miało niecałe 2 miesiące jak było chrzczone...
23 sierpnia 2012, 22:22
FammeFatale22 napisał(a):
Z tego co kojarzę,to jesteś w ciąży,a kobieta w ciąży, z tego,co mówi zabobon, nie może trzymać dziecka do chrztu..Ja bym się tym obroniła,że nie mogę zostać chrzestną.
Ci rodzice wiedzą o mojej ciąży i chyba nie wierzą w ten zabobon.
23 sierpnia 2012, 22:24
passoasecret napisał(a):
Dziecko miało niecałe 2 miesiące jak było chrzczone...
Mały ma już prawie 9 miesięcy więc wszelkie "dzidziusiowate" prezenty odpadają bo niedługo z nich wyrośnie.
- Dołączył: 2009-10-20
- Miasto: -
- Liczba postów: 3619
23 sierpnia 2012, 22:27
Wiesz z czym się jeszcze spotkałam? Że chrzestni dają albumy w które rodzice wklejają zdjęcia dziecka z najważniejszych momentów (pierwszy krok, pierwszy ząbek itp.). Wydaje mi się, że to też fajny prezent i pamiątka na całe życie zarazem
.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
23 sierpnia 2012, 22:28
maharet1092 napisał(a):
FammeFatale22 napisał(a):
Z tego co kojarzę,to jesteś w ciąży,a kobieta w ciąży, z tego,co mówi zabobon, nie może trzymać dziecka do chrztu..Ja bym się tym obroniła,że nie mogę zostać chrzestną.
Ci rodzice wiedzą o mojej ciąży i chyba nie wierzą w ten zabobon.
No i co,że nie wierzą?
Wystarczy,że Ty wierzysz.
To wróży źle dla Twojego dziecka, nie dla ich.
Szczerze? Ja bym nie poszła na to.... Jestem zabobonna.
Studentka, ja taki album baardzo chciałam mieć!
Ale nikt nie wpadł na ten genialny pomysł...więc kupiłam sobie sama :P
Edytowany przez FammeFatale22 23 sierpnia 2012, 22:29
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
23 sierpnia 2012, 22:30
FammeFatale22 napisał(a):
maharet1092 napisał(a):
FammeFatale22 napisał(a):
Z tego co kojarzę,to jesteś w ciąży,a kobieta w ciąży, z tego,co mówi zabobon, nie może trzymać dziecka do chrztu..Ja bym się tym obroniła,że nie mogę zostać chrzestną.
Ci rodzice wiedzą o mojej ciąży i chyba nie wierzą w ten zabobon.
No i co,że nie wierzą?Wystarczy,że Ty wierzysz.To wróży źle dla Twojego dziecka, nie dla ich.Szczerze? Ja bym nie poszła na to.... Jestem zabobonna.Studentka, ja taki album baardzo chciałam mieć!Ale nikt nie wpadł na ten genialny pomysł...więc kupiłam sobie sama :P
Masz rację ja też w takie wierzę...
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
23 sierpnia 2012, 22:32
passo- Kiedyś wierzyłam we wszystkie zabobony,ale się tego wyzbyłam..
No,ale niestety w te ,które dotyczą dzieci, wierzę nadal..Czyli czerwone kokardki, zauroczenia, trzymanie w ciąży do chrztu,czy pójście na pogrzeb w ciąży... NIGDY W ŻYCIU.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 6323
23 sierpnia 2012, 22:35
maharet1092 napisał(a):
passoasecret napisał(a):
Dziecko miało niecałe 2 miesiące jak było chrzczone...
Mały ma już prawie 9 miesięcy więc wszelkie "dzidziusiowate" prezenty odpadają bo niedługo z nich wyrośnie.
ale taka bransoletka jest ponadczasowa a album też pewnie byś znalazła na allegro to są fajne prezenty... A dziecko późno chrzczą.