Temat: in vitro

Witam,

interesuje mnie czy któraś z Was miała doświadczenia z metodą in vitro? Sama zastanawiam się nad nią. Orientujecie się jakie są tego koszta? Jest coś z badań itd refundowane czy wszystko w tym zakresie jest pełnopłatne? W ogóle jakie macie podejście do in vitro? Osobiście jestem za, bo co mają zrobić Ci, którym nie wychodzi naturalne zapłodnienie... ? Co Wy o tym sądzicie? Dzięki za podjęcie tematu jest dla mnie ważny.
Z tego co wiem kuzyn zapłacił ok. 14 tysięcy za zabieg, dopiero za 4 razm im się udało.
lecz się albo zorientuj w temacie-to do któregoś komentarza, że invitro to morderstwo...

DreamWorld. napisał(a):

Jest coś takiego jak adopcja! Jestem przeciwko, ponieważ in vitro to morderstwo. Pomyślicie mam 15 lat i nic nie wiem o życiu. Jestem chrześcijanką i coś o tym wiem. Zapłodnione komórki to już ludzkie stworzenie, a większość z nich jest zamrażane. Czy to jest ludzkie? Proszę Was.

jak słowo daje-ciemnogród

DreamWorld. napisał(a):

Jest coś takiego jak adopcja! Jestem przeciwko, ponieważ in vitro to morderstwo. Pomyślicie mam 15 lat i nic nie wiem o życiu. Jestem chrześcijanką i coś o tym wiem. Zapłodnione komórki to już ludzkie stworzenie, a większość z nich jest zamrażane. Czy to jest ludzkie? Proszę Was.


co Ty możesz wiedzieć o posiadaniu własnego dziecka, o ciąży, o tym, że ktoś rozwija się w Tobie?

adoptować cudze dziecko? nie, ja nie mogłam mieć dzieci, wiele lat i się udało bez invitro ( mam 32), ale powiedziałam mojemu m. i tym, którzy mówili, że zawsze można adoptować, że albo swoje, noszone pod sercem- albo żadne; żeby mnie potem nachodziła biologiczna matka, jakieś patologiczne zachowania itp.
moje koleżanki są po invitro i mają cudowne dzieci, nie potępiam, popieram!

najbardziej wk... mnie właśnie to, że najwięcej do powiedzenia mają gówniary, stare babki i stare panny, które nie mają dzieci;

dalej ślepo wierzcie sobie w te brednie i oszustwa, które głosi instytucja kościelna, banda naciagaczy i kłamców, hipokrytów i pedofili

Grian napisał(a):

DreamWorld. napisał(a):

Jest coś takiego jak adopcja! Jestem przeciwko, ponieważ in vitro to morderstwo. Pomyślicie mam 15 lat i nic nie wiem o życiu. Jestem chrześcijanką i coś o tym wiem. Zapłodnione komórki to już ludzkie stworzenie, a większość z nich jest zamrażane. Czy to jest ludzkie? Proszę Was.
co Ty możesz wiedzieć o posiadaniu własnego dziecka, o ciąży, o tym, że ktoś rozwija się w Tobie?adoptować cudze dziecko? nie, ja nie mogłam mieć dzieci, wiele lat i się udało bez invitro ( mam 32), ale powiedziałam mojemu m. i tym, którzy mówili, że zawsze można adoptować, że albo swoje, noszone pod sercem- albo żadne; żeby mnie potem nachodziła biologiczna matka, jakieś patologiczne zachowania itp.moje koleżanki są po invitro i mają cudowne dzieci, nie potępiam, popieram!najbardziej wk... mnie właśnie to, że najwięcej do powiedzenia mają gówniary, stare babki i stare panny, które nie mają dzieci;dalej ślepo wierzcie sobie w te brednie i oszustwa, które głosi instytucja kościelna, banda naciagaczy i kłamców, hipokrytów i pedofili



Ja nie mogę mieć dzieci naturalnie. Nic nie pomagało. Koszt zabiegu to od 8000 do 15000 (mówię o kompletnym zabiegu czyli pobranie komórki, nasienia, zapłodnienie, obserwacja, wizyty,leki). Czasem kliniki podają mniejsze kwoty ale okazuje się że to tylko za 2 lub 3 z wymienionych prze zemnie, a reszta dodatkowo. Zabieg nie jest refundowany. Jestem za, ale osobiście mnie nie stać.
a odnośnie dziewczynki piętnastoletniej, nie przejmujcie się dziewczyny. To dziecko, ma jeszcze takie myślenie, spójrzcie na nicka dreamword przecież to mówi samo za siebie. Nie ma się czym podniecać. :)
nasz prezydent dofinansowuje koszty in vitro. bylo o tym w uwadze
Nasz prezydent się nadaje do pchania karuzeli razem z Tuskiem i jego bandą złodziei

DreamWorld. napisał(a):

Dobra róbcie, co chcecie. Macie rację po co kto ma się nam wtrącać w te cholerne życie. Uwierzcie mi, że ja tak na prawdę byłabym za gdyby nie ten szczegół, o którym wspomniałam wcześniej. Może za parę lat medycyna pójdzie do przodu i nawet religia, a raczej my chrześcijanie nie będziemy mieć nic przeciwko. Nie zazdroszczę ludziom, że nie mogą mieć dzieci. 
Co ma wiara do in vitro? Kościół i tak się ciągle wpieprz.. w nie swoje sprawy a przez takie osoby jak ty społeczeństwo jest właśnie zacofane.

Do autorki ja jestem jak najbardziej za in vitro!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.